Fioletowy ogród z aniołkiem cz 2
- MartisM
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 1003
- Od: 14 mar 2016, o 14:47
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Wrocławia
Re: Fioletowy ogród z aniołkiem cz 2
Wspaniałe wiosenne kwitnienia Cieszą oko. Nie wiedziałam, że masz też oczko wodne, musiałam jakoś przeoczyć. Ślimaki super trzymam kciuki jeszcze za żaby
Pozdrawiam Marta
Zapraszam do mojego wątku
Bananowiec i inne egzotyki w gruncie - kolorowy ogród z jagodowym zakątkiem
Zapraszam do mojego wątku
Bananowiec i inne egzotyki w gruncie - kolorowy ogród z jagodowym zakątkiem
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12106
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Fioletowy ogród z aniołkiem cz 2
Przeskoki pogodowe to już standard od paru lat? W zeszłym tygodniu temperatura w dzień ledwo dobijała do 10°C, a nocami spadała do -3°C, teraz mam 23°C, a nocami 8°C?
Pozdrawiam!
LOKI
Pozdrawiam!
LOKI
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Fioletowy ogród z aniołkiem cz 2
Witaj Agnieszko . Nie ma to jak słoneczny krzew forsycji o tej porze roku . Pieska masz fajnego , przynajmniej nie zje Ci magnolii jak to moje panny zrobiły jesienią . Miałabym teraz piękne kwiaty na Suzan a zamiast tego mam kikuta 30 cm. Chyba już nie odbije, nie ma szans . Warzywka wyglądają smakowicie i aż ślinka cieknie. Ja czekam na swoje ale muszę być cierpliwa bo dopiero w tygodniu wysiałam . Posadziłam też truskawki w 3 odmianach i jestem bardzo ciekawa czy doczekam się chociaż kilku owoców tego roku. Zdrowia Wam życzę i wszystkiego dobrego w te Święta .
- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: Fioletowy ogród z aniołkiem cz 2
Witam się miło po świętach, które spędziliśmy bardziej jak wakacje, świętując kawką na tarasie, sianiem nasion, niedzielną bitwą na pistolety na wodę (bo w poniedziałek deszczyk sam załatwił sprawę i za zimno już było na takie zabawy) i mało wyszukanym świątecznym śniadaniem. Na naszym stole zabrakło jakiś super frykasów, bo nie zrobiłam już chyba z trzy tygodnie zakupów, za to były warzywa z szklarni, koślawe ale smaczne bułeczki i jajka od naszych kur na różne sposoby
Zrobiliśmy też białą kiełbasę, to pierwsza kiełbasa powstała w naszym domu i na początku to nadziewanie średnio mi szło, ale drugi flaczek wyszedł już doskonale
Gdy mąż mielił mięso...
...na stoliku w salonie też się mieliło
Nawet w poniedziałek niespodziewanie było pierwsze owocowbranie. Pamiętacie, że moja figa zimowana w domu wystartowała za wcześnie, musiała trafić pod drzwi tarasowe i czekać na maj, do sadzenia w gruncie. I ta figa sobie wyhodowała jeden owocek, kształtu cukinii Zauważyłam ostatnio, ze dziwnie pociemniał i zmiękł, a że był oparty o szybę, to myślałam, że to uszkodzenie słoneczne, podobnie jak na liściu, i ze od tego podgniwa. Zerwałam go, przekroiłam i proszę Umiarkowanie dojrzała i umiarkowanie słodka figa, którą mimo to zjadłam i uważam za pyszną
Przed świętami odpicowaliśmy kurom wolierę, stara leszczyna została nisko przycięta i przerobiona na zrębki, stara siatka z góry zdjęta i założyłam nową. Przy okazji zdjęłam wiatrowskaz i wypolerowałam go ze starej farby i rdzy i pomalowałam sobie kogutka na złoto. Teraz kurnik stoi Pod Złotym Kurem
Wiosna na całego, siadam sobie w ciepłe dni w sadzie, jak mam chwilkę i patrzę, jak się pszczółki uwijają na śliwach i czereśniach. Gdy kwitnie sad jest tak pięknie, że serce pęka
Zrobiliśmy też białą kiełbasę, to pierwsza kiełbasa powstała w naszym domu i na początku to nadziewanie średnio mi szło, ale drugi flaczek wyszedł już doskonale
Gdy mąż mielił mięso...
...na stoliku w salonie też się mieliło
Nawet w poniedziałek niespodziewanie było pierwsze owocowbranie. Pamiętacie, że moja figa zimowana w domu wystartowała za wcześnie, musiała trafić pod drzwi tarasowe i czekać na maj, do sadzenia w gruncie. I ta figa sobie wyhodowała jeden owocek, kształtu cukinii Zauważyłam ostatnio, ze dziwnie pociemniał i zmiękł, a że był oparty o szybę, to myślałam, że to uszkodzenie słoneczne, podobnie jak na liściu, i ze od tego podgniwa. Zerwałam go, przekroiłam i proszę Umiarkowanie dojrzała i umiarkowanie słodka figa, którą mimo to zjadłam i uważam za pyszną
Przed świętami odpicowaliśmy kurom wolierę, stara leszczyna została nisko przycięta i przerobiona na zrębki, stara siatka z góry zdjęta i założyłam nową. Przy okazji zdjęłam wiatrowskaz i wypolerowałam go ze starej farby i rdzy i pomalowałam sobie kogutka na złoto. Teraz kurnik stoi Pod Złotym Kurem
Wiosna na całego, siadam sobie w ciepłe dni w sadzie, jak mam chwilkę i patrzę, jak się pszczółki uwijają na śliwach i czereśniach. Gdy kwitnie sad jest tak pięknie, że serce pęka
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: Fioletowy ogród z aniołkiem cz 2
Soniu! Może i zmarznie, a może nie, przed przymrozkiem przykryłam te zioła gałązkami świerka I tak mam ogromny zapas rozsad ziół więc mogę eksperymentować, nic nie stracę, a może będę mieć szybciej ukorzenione sadzonki w gruncie, co w perspektywie suchego kwietnia, w który ma już u mnie nie padać wcale, byłoby ogromnym zyskiem. Ja też podziwiam ludzi umiejących pięknie przemawiać i pisać i na mnie bardzo działają słowa, nie ejstem na nie niewrażliwa, tylko sama nie umiem ich tak składać
Martusia nie mam prawdziwego oczka wodnego, tylko wkopaną oponę wyłożoną grubą folią w której sobie plumka woda I do której chodzą z okolicy ptaki, jeże i koty wszystkich sąsiadów
Loki u mnie te różnice dzień/noc bywają bardziej jeszcze ekstremalne, w dzień 22 w nocy 1 st C Prawie jak na Saharze. No ciekawe, czemu tak, może powietrze jest też bardzo suche?
Ewelka magnolii nie zje, ale jakby dopadł do drzewek owocowych, to on kocha wcinać świeżą korę, więc też lepiej uważać ;) wszystko co ścięłam tego roku z jabłoni to dostał króliś i oskrobał to jak bóbr. Ja bym tej magnolii dałą szansę, choćby w jakimś mniej reprezentacyjnym miejscu. Na pewno puści pędy albo uśpione pąki, skoro korzeń ma cały. Ja sadziłam moje magnolie przy ścianie południowej takie właśnie 25 cm patyczki ukorzenione, kupiłam ja po 8 zł i przetrwały prawie wszystkie. I teraz są większe niż taka metrowa i za 100 zł Z truskawek na pewno coś będzie już tego roku Tez kilka posadziłam, ale w donicach tzn wiadrach, bo w ziemi mam za dużo nicieni i truskawki szybko padają.
Martusia nie mam prawdziwego oczka wodnego, tylko wkopaną oponę wyłożoną grubą folią w której sobie plumka woda I do której chodzą z okolicy ptaki, jeże i koty wszystkich sąsiadów
Loki u mnie te różnice dzień/noc bywają bardziej jeszcze ekstremalne, w dzień 22 w nocy 1 st C Prawie jak na Saharze. No ciekawe, czemu tak, może powietrze jest też bardzo suche?
Ewelka magnolii nie zje, ale jakby dopadł do drzewek owocowych, to on kocha wcinać świeżą korę, więc też lepiej uważać ;) wszystko co ścięłam tego roku z jabłoni to dostał króliś i oskrobał to jak bóbr. Ja bym tej magnolii dałą szansę, choćby w jakimś mniej reprezentacyjnym miejscu. Na pewno puści pędy albo uśpione pąki, skoro korzeń ma cały. Ja sadziłam moje magnolie przy ścianie południowej takie właśnie 25 cm patyczki ukorzenione, kupiłam ja po 8 zł i przetrwały prawie wszystkie. I teraz są większe niż taka metrowa i za 100 zł Z truskawek na pewno coś będzie już tego roku Tez kilka posadziłam, ale w donicach tzn wiadrach, bo w ziemi mam za dużo nicieni i truskawki szybko padają.
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12106
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Fioletowy ogród z aniołkiem cz 2
Przyznam szczerze, że o meteorologii wiem niewiele więcej niż o śpiewach ludowych Czukczów, w związku z czym nie wiem skąd tak wielkie amplitudy temperatur? Może rzeczywiście kwestia wilgotności powietrza?
Pozdrawiam!
LOKI
Pozdrawiam!
LOKI
- kasia100780
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3148
- Od: 31 lip 2014, o 16:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Fioletowy ogród z aniołkiem cz 2
Takie śniadanko najlepsze! Wszystko swojskie
I jeszcze bułeczki, kiełbaska, ach Do tego figa, mega
I jeszcze bułeczki, kiełbaska, ach Do tego figa, mega
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Fioletowy ogród z aniołkiem cz 2
Nie ma to jak własne nowalijki i świeżutkie jajeczka bułeczki jesteś Agusiu bardzo zaradna Córcia ma od kogo czerpać wzorce Tęsknię do swoich wyrobów ostatnio tylko chlebek mam swojski ale u nas w sklepach brak drożdży nawet żytniej maki nie uświadczysz .Sad cudownie kwitnie oby tylko znów jakieś anomalie nie wkroczyły
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16979
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Fioletowy ogród z aniołkiem cz 2
Własne wyroby są najlepsze na świecie.
I jeszcze apetyczne bułeczki, warzywka , no suuper.
Kwitnące dzrewa to najpiękniejszy wiosenny czas w ogrodach
I owady już buszują.Niech tak będzie .
Czy u ciebie też tak sucho ??
I jeszcze apetyczne bułeczki, warzywka , no suuper.
Kwitnące dzrewa to najpiękniejszy wiosenny czas w ogrodach
I owady już buszują.Niech tak będzie .
Czy u ciebie też tak sucho ??
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42117
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Fioletowy ogród z aniołkiem cz 2
Agnieszko chyba u każdego święta były skromniejsze, bo ile człowiek jest w stanie zjeść a najważniejsza jest bliskość i jakieś tradycyjne potrawy. Ja od lat robię własną białą kiełbasę. Nie wędziliśmy, bo ile i dla kogo? A poza tym białą bardzo lubimy z chrzanem i jajkiem jest pyszna. Tylko ja mielę lepsze kawałki mięsa na sitku z dużymi oczkami, a tłuściejsze fragmenty na drobnym sitku.
Niestety nie da się zatrzymać czasu i dzieci będą rosły dlatego urodziłam sobie z czasem synka, który mocno mi zaburzył czas i powiem szczerze odmłodził mnie. Może głupio, ale czuję to do dzisiaj chociaż ze zdziwieniem patrzę, że to już dorosły mężczyzna.
Żal magnolii! ja kilka razy sadziłam i nigdy nie doczekałam się drzewka jako takiego, bo nawet kupione duże chorowało i ginęło.Chyba problem w naszym podłożu.
Pozdrawiam Was cieplutko
Niestety nie da się zatrzymać czasu i dzieci będą rosły dlatego urodziłam sobie z czasem synka, który mocno mi zaburzył czas i powiem szczerze odmłodził mnie. Może głupio, ale czuję to do dzisiaj chociaż ze zdziwieniem patrzę, że to już dorosły mężczyzna.
Żal magnolii! ja kilka razy sadziłam i nigdy nie doczekałam się drzewka jako takiego, bo nawet kupione duże chorowało i ginęło.Chyba problem w naszym podłożu.
Pozdrawiam Was cieplutko
- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: Fioletowy ogród z aniołkiem cz 2
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: Fioletowy ogród z aniołkiem cz 2
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
- Madziagos
- -Moderator Forum-.
- Posty: 4351
- Od: 10 kwie 2012, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby
Re: Fioletowy ogród z aniołkiem cz 2
Agnieszko, jestem pod wrażeniem Twoich zbiorów