Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.9 - 2017/2018/2019 i 2020

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
pitertom
500p
500p
Posty: 670
Od: 17 lut 2011, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj.łódzkie

Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.9 - 2017/2018

Post »

Izo u mnie też podagrycznik się panoszy...przelazł od sąsiada...tak myślę żeby spróbować roundupem go potraktować tylko dotykowo takim w żelu...jak zaczną młode listki wypuszczać po oplewieniu...by nie spalić roślin próbował ktoś?
Piękny bodziszek żałobny biały -pierwszy raz widzę :roll: rozsiewa się? Zaklepuję go :D
Pierwiosnek siebolda Snow flake u mnie wymarzł a czosnek Mount Everest nie kwitł w tym roku :( za to Gladiator z Biedry kwitnie :wink:
A co to za roślinka przed Tulipanami jakaś Ramonda?
Awatar użytkownika
tara
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12953
Od: 16 mar 2008, o 22:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Koszalin

Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.9 - 2017/2018

Post »

Podagrycznik u mnie plaga w tym roku ;:145
Spis moich wątków. Wątek aktualny.
Up­ra­wiam swój ogród marzeń
Pashmina
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1658
Od: 1 sty 2016, o 15:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.9 - 2017/2018

Post »

Iza, śliczne masz powojniki. U mnie też panoszy się podagrycznik ;:145
Awatar użytkownika
lemonka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1521
Od: 17 kwie 2011, o 13:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południe Polski

Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.9 - 2017/2018

Post »

Izuś, chciałam zameldować, że wszystkie roślinki się przyjęły ;:oj Wczoraj je oglądałam i nic nie padło ;:oj Dziękuję jeszcze raz ;:196 ;:196

Przeglądnęłam sobie troche Twój wątek i doczytałam na samym początku chyba tej części, że Twój ogród jest kwitnący od marca do listopada ;:138 Mam nadzieje tez taki stworzyć ;:224 A jak teraz w Twoim ogrodzie?
Awatar użytkownika
tu.ja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8927
Od: 21 lip 2008, o 09:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Elbląg

Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.9 - 2017/2018

Post »

Z tego co tu piszecie nie tylko ja walczę z podagrycznikiem. Może to ciut niestosowne, ale chyba się cieszę że nie tylko mnie dokucza to paskudztwo. A skoro podagrycznik górą (wszędzie) to pokażę go z ładniejszej strony:

Obrazek - czyż nie wygląda uroczo?!

Lemonko to świetna wiadomość, że wszystko się przyjęło. Mam nadzieję, że rośliny nie przyniosą mi wstydu i będą pięknie rosły i kwitły u Ciebie. U mnie wciąż sucho, ale ślimaki grasują. Już zeżarły mi jedną całą lilie i pewnie coś jeszcze. Według mnie te powojniki nie są trudniejsze w uprawie od innych. Są jednak odmiany jeszcze łatwiejsze w obsłudze i takie też mam. Najlepiej zacząć przygodę z powojnikami z grupy włoskich. Straty wszyscy mamy. Mi wiele powojników też padło. I to w większości te z renomowanego sklepu...Kupuję wciąż kolejne, ale gdzie indziej. Ostatnio na targach nabyłam "Frau Susanne", którą podziwiałam to na forum.
Obrazek

Joasiu powojniki są super - polecam. Piwonia jest młodziutka. Mam nadzieję, że się rozbuja za kilka lat.

Aniu dałaś mi nadzieję. Dziękuję ;:196 To właśnie Twoje piwonie mnie tak zachwyciły, że zapragnęłam mieć własną. Podagrycznika współczuję.

Bazyla miałam kiedyś "zakrętkę" na bodziszki i kilka nazbierałam. Mam jeszcze jednego żałobnego i on się sieje jak szalony, a ten biały niestety nie. Rośnie też mizernie, chyba powinnam go przesadzić. Powojniki też masz śliczne. Miło, że podobają Ci się moje.

Paweł możesz spróbować potraktować podagrycznik roundapem, ale efekt jest krótkotrwały. To cholerstwo jest odporne na wszystko. Ta roślinka o którą pytasz to haberlea. Kosztowała całkiem sporo jak na takie maleństwo i uprawiam ją w donicowym skalniaku by jej nie stracić. Takich maleństw różnych utraciłam tak wiele, że strach liczyć ile mnie to kosztowało. Niestety nie wszystko jest łatwe w uprawie i nie wszystko się nadaje dla leniwych ogrodników takich jak ja ;:224

Gosmara witam Cię w moim wąteczku. Powojnik "Guernsey Cream" nie jest kłopotliwy i świetnie radzi sobie w półcieniu. U mnie rośnie na zachodniej ścianie altanki.

Witaj Pashmino! Dziękuję w imieniu powojników. Myślę, że w tej grupie roślin każdy znajdzie coś dla siebie.

Iza pyta co u mnie teraz kwitnie...Niby sporo, ale zieleń przeważa. Te wysokie temperatury sprawiły, że wszystko szybko przekwita. Kwitną krzewuszki. Myślę, że warto postawić na kwitnące krzewy. Oczywiście jeśli ma się miejsce. Ja przez pierwsze lata działkowania trochę ich się bałam. Zdawałam sobie sprawę, że nie przesadza się ich tak łatwo jak bylin i powinny mieć od razu stałe miejsce. Jak z grubsza ogarnęłam działkę to zaczęłam kupować i sadzić krzewy, a nawet małe drzewka. Kwaśna rabata w basenie zaczyna przygasać. A kwitło tam całkiem sporo rh i azalii. Zaczynają powojniki. Róże stoją w blokach startowych - mają mnóstwo pąków. I wszędzie widać orliki. Piwonie też lada moment "wystrzelą". Będzie się działo, oj będzie. Tylko potrzebny jest deszcz, bo mam suszę - niestety.
Udało mi się być na targach w Gdańsku. Przywiozłam kilka roślin. Jednak tym razem bez rarytasków.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek - Multiblue

Obrazek - Bałtyk

Obrazek - jest tak uroczy, że muszę go znów pokazać Innocent Blush

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
I na koniec mój zeszłoroczny nabytek - róża Aicha ( na nią też zachorowałam na FO :wink: ). Jestem mile zaskoczona jej wigorem. Niestety trudno mi zrobić dobre zdjęcie całego krzewu - odbija światło...Ma mnóstwo pąków i cudowne kwiaty.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
magry
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5356
Od: 15 wrz 2009, o 19:20
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.9 - 2017/2018

Post »

I to jest słuszne podejście do sprawy.No, z tym podagrycznikiem.Nie można go wywabić z ogrodu to należy ten stan zaakceptować.Kwiat ma przecież ładny,
podobny do trybuli leśnej,którą utykam gdzie popadnie bo też jest ładna.W tym roku nie kupiłem żadnego rarytasika i sam sobie dziwię się bo zachcianek
żadnych nie mam.
Pozdrawiam,Janek
Górki,pagórki i reszta.
Awatar użytkownika
Kleksik
200p
200p
Posty: 321
Od: 24 mar 2012, o 19:12
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.9 - 2017/2018

Post »

Witaj Izo :wit
Od dłuższego czasu "podglądam" Twój wątek. Do tej pory nie zawracałam głowy bo wolę czytać niż pisać a u Ciebie jest co poczytać. ;:333 ;:215
Pokazałaś zdjęcie urokliwej róży Aicha. Na pierwszym zdjęciu jest "dodatek" czyli Kruszczyca Złotawka. I to zdjęcie właśnie spowodowało, że piszę ten post. Chrząszcz jest bardzo ładny ale niestety za jego przyczyną giną kwiaty róż. Podgryza pręciki, przy okazji nasadę płatków i wysysa (?) sok. Szczególnie upodobał sobie róże począwszy od koloru jasno żółtego (kremowego) poprzez żółty, herbaciany do pomarańczowego. Na różach innego koloru jeszcze go nie spotkałam.
Pozdrawiam
Katarzyna
Awatar użytkownika
Pelidea
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1590
Od: 21 cze 2013, o 08:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.9 - 2017/2018

Post »

Jak u Ciebie pięknie...

Innocent Blush jest obłędny! ;:oj
Awatar użytkownika
lemonka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1521
Od: 17 kwie 2011, o 13:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południe Polski

Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.9 - 2017/2018

Post »

Iza, roślinki wstydu nie przyniosą ;:3

Ładna ta Aicha. Coekawa jestem czy powtarza kwitnienie i czy pachnie. A tego szkodnika, o którym napisała Kleksik to mam nadzieję już się pozbyłaś.

Kiedyś pomyślę o powojnikach. Zacznę od włoskich, jak napisałas :)
Awatar użytkownika
Bazyla
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1193
Od: 15 lut 2017, o 20:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.9 - 2017/2018

Post »

Izo ta Aicha bardzo jest w kwiatach podobna do mojej Chinatown. Niestety tę różę upodobała sobie u mnie niszczylistka. No nie tylko, bo również pszczoły, trzmiele oblatują ją obficie, czasami w kwiecie jest po 2 - 3 osobniki.

Powojnik Multiblue u mnie wypadł jeszcze w zeszłym roku, a Innocent Blush jest faktycznie uroczy ;:215

A cóż to za psiaczek tam w tle na zdjęciu siedzi?

Pozdrawiam serdecznie ;:168
Życie jest zbyt krótkie, żeby się na nie obrażać
Beata
Bazylowo
Awatar użytkownika
kania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3198
Od: 25 maja 2009, o 10:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk i okolice

Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.9 - 2017/2018

Post »

Witaj Izo! Jak to dobrze, że przywołałaś mnie do porządku. Już się obudziłam w nowym wątku :D . A Ty widzę idziesz jak burza z wiosną i jesteś optymistycznie nastawiona nawet w stosunku do tej paskudy - podagrycznika :lol: . On jest ładną rośliną, gdyby tylko nie chciał się tak panoszyć! Izo, bardzo lubię Twój ogród i będę Ci towarzyszyła w kolejnym sezonie.
Krzaczki Kani
Krzaczki Kani(2)
Pozdrawiam :) - Kasia
Awatar użytkownika
tu.ja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8927
Od: 21 lip 2008, o 09:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Elbląg

Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.9 - 2017/2018

Post »

Witajcie!
Zastanawiam się co stało się z fotosikiem. Jeszcze wczoraj zdjęcia były. A dzisiaj wiele wątków jest ogołoconych. Dziwna sprawa. Tym bardziej, że stare zdjęcia są widoczne. Sprawdzałam swoje wątki sprzed 8-10 lat i tam wciąż są wszystkie fotki :shock: Mam nadzieję, że sprawa się wyjaśni i wszystko wróci do normy.
Pogoda jest szalona. Już dawno nie było tak gorącego i suchego maja. Nie jestem pewna czy to dobrze... Jest sucho, miejscami tragicznie sucho. Myślę, że to też jedna z przyczyn istnej plagi mszyc. 3 razy już robiłam oprysk, a one wciąż wracają. Nawet na balkonie zaatakowały mi rododendrona :evil:
Upalna pogoda przyśpiesza wszelkie kwitnienia. Piwonie kwitną razem z różami. Zaraz ruszą lilie i liliowce. A potem co?! Zostaną astry i chryzantemy. A od września tylko zieleń? :( Albo jesień? Jeszcze nigdy nie miałam tak by w maju kwitła mi większość róż. Nie kwitną tylko te, które rosną w półcieniu. Dziwny sezon.

Cieszę się Janku, że się ze mną zgadzasz. Do pewnych rzeczy trzeba po prostu dorosnąć. No właśnie - trybula. Czy ona ma takie ciemniejsze łodygi? Widziałam u Ciebie coś podobnego z kwiatów do podagrycznika i chciałam spytać co to, ale przy wpisie zapomniałam :oops: Za 2 tygodnie kolejne targi więc pewnie coś kupię, choć nie koniecznie rarytasy. Coraz mniej kupuję...

Witaj Kasiu - Kleksik! Nie sądziłam, że zaglądasz do mnie. Jest mi bardzo miło. Spotykałam Cię tylko w wątkach tematycznych. Wygląda na to, że nie masz własnego wątku. Szkoda. Dziękuję za ostrzeżenie przed kruszczycą. Co roku pojawia się u mnie, ale nie sądziłam, że jest szkodnikiem.

Joasiu dzięki! Ten powojnik jest dość konkretny. Kwiaty są duże i stosunkowo grube. W tym samym czasie pojawiają zarówno pełne jak i pojedyncze.

Izo Aicha kwitnie wcześnie i nie powtarza. Pachnie, ale ten zapach jak dla mnie jest mało przyjemny. Kojarzy mi się z jakimiś ziołami albo lekarstwami :roll: To stosunkowo duża róża. Posadziłam ją przy siatce od strony marudnego sąsiada i jestem ciekawa co z tego wyniknie. Na razie pewnie mu się podobają kwiatki, a potem może być różnie... Powojnik jakiś spraw sobie koniecznie. Polecam Błękitny Anioł - nie grymasi, nie choruje, co roku nisko tniesz a on rośnie i tak na 2-3m. No i te kwiaty błękitne. Obłęd. Pod warunkiem, że się lubi kolor niebieski w ogrodzie. Ja bardzo i mam całkiem sporo różnych niebieskich kwiatów. A kruszczycy nie znalazłam. Może się przeniosła gdzie indziej.

Beatko myślisz o kolorze czy budowie kwiatów? Według mnie te róże nie są zbyt podobne. Aicha ma dość duże pojedyncze kwiaty i piękny czerwony środek z mnóstwem pylników, a Chinatown raczej pełne i muśnięte różem. Jest kilka róż o podobnych kwiatach do Aichy, ale innej budowie krzewu np. Golden Schowers. W zeszłym roku kupiłam też inną żółtą o podobnych kwiatach, ale znacznie mniejszą. Niestety powojnik Multiblue mimo opinii twardziela i pewniak rośnie u mnie kiepsko. Mam go od wielu lat i nadal jest mizerny. Na zdjęciu jest mój pies - najlepszy towarzysz działkowy. To idealny psi ogrodnik. Nic nie kopie, nie niszczy. Lubi kwiatki i małe zwierzątka. Wzięliśmy go ze schroniska i jest już u nas prawie 14 lat. W pierwszej części mojego wątku jest fajny jego portret zrobiony na działce 10 lat temu. viewtopic.php?f=2&t=15749&start=28

Kasiu fajnie, że jesteś ;:196 Dzięki za miłe słowa. U mnie to w zasadzie już lato a nie wiosna. Ta przeleciała migiem w tym roku. Nawet nie zdążyłam się nacieszyć tulipanami, irysami czy zawilcami. Obawiam się, że z kolejnymi roślinami może być podobnie. W tej chwili zachwycam się różami, które zakwitły stosunkowo wcześnie i obficie.

Sama nie wiem czy warto wstawiać zdjęcia skoro są niewidoczne...
Więc na próbę tylko róża Duchesse de Montebello, którą kupiłam w 2016
Obrazek
Awatar użytkownika
lemonka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1521
Od: 17 kwie 2011, o 13:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południe Polski

Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.9 - 2017/2018

Post »

Kruszczyca przeniosła się do marudnego sąsiada :lol: A co do kolorów w ogrodzie to ja lubię różne. Owszem, podobają mi się też monochromatyczne ogrody, ale u siebie wolę różnorodność kolorystyczną a jak mówią niektórzy pstrokaciznę :lol:
Z tymi zdjęciami to coś okropnego. Na naszym forum to naprawdę taka rzecz utrudnia funkcjonowanie.
Coś mają nie tak bo ich strona nie ładuje się do końca.
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”