Mój ogród niepokazowy
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 812
- Od: 15 maja 2015, o 14:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolskie
Re: Mój ogród niepokazowy
Halinko piękny jest ten Twój ogród. Ja chętnie bym przygarnęła takie żółte kurczaczki szczególnie, że powtarzają cechy. Floksy też uwielbiam. Kwiaty i przyroda cały czas mnie zachwyca. Jakie to wszystko jest piękne co nas otacza
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16974
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Mój ogród niepokazowy
Ależ kwiecia cudnego u ciebie Halinko.
Istna uczta dla oczu.
I nie wiem co bardziej mam podziwiać..czy piękne jeżówki, czy też piękne hosty
Do tego dochodzą rudbekie, hortensje.\A nawet dalijki kolorowe masz śliczne.
Moja dalia 1 dopiero zaczyna kwitnąć.W tym roku późno je posadziłam i mam za swoje późno będą kwitły
pozdrawiam serdecznie
Istna uczta dla oczu.
I nie wiem co bardziej mam podziwiać..czy piękne jeżówki, czy też piękne hosty
Do tego dochodzą rudbekie, hortensje.\A nawet dalijki kolorowe masz śliczne.
Moja dalia 1 dopiero zaczyna kwitnąć.W tym roku późno je posadziłam i mam za swoje późno będą kwitły
pozdrawiam serdecznie
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12102
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Mój ogród niepokazowy
Podziwiam sobie jeżówki u Ciebie, bo u mnie nie chcą rosnąć… Mam kilka, z nasion, posadziłem już do gleby chyba ze dwa lata temu, co roku puszczają ze dwa liście i tyle je widzieli…
Pozdrawiam!
LOKI
Pozdrawiam!
LOKI
- ewita44
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1745
- Od: 11 maja 2018, o 19:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Mój ogród niepokazowy
Halszko
Ja również, tak samo jak poprzednik na jeżówki się gapię bo u mnie również nie chcą się zadomowić na dłużej.
Dalie piękne ale ja z braku czasu stawiam na rośliny, które nie trzeba wykopywać na zimę.
Hosty, lilie i floksy
Ja również, tak samo jak poprzednik na jeżówki się gapię bo u mnie również nie chcą się zadomowić na dłużej.
Dalie piękne ale ja z braku czasu stawiam na rośliny, które nie trzeba wykopywać na zimę.
Hosty, lilie i floksy
- jarha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2580
- Od: 17 lip 2014, o 23:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej
Re: Mój ogród niepokazowy
Witajcie mili goście u progu przedłużonego weekendu
Jak ten czas pędzi, już prawie połowa sierpnia,
W ogrodzie czuje się już schyłek lata choć ledwie parę tygodni temu się zaczynało
Wczoraj po południu przyszła u nas nieoczekiwana gwałtowna ulewa, ale woda nie wsiąkała w suchą ziemię, tylko powierzchnia była zmoczona, dziś nie było widać na rabatach i grządkach, że cokolwiek padało. Tyle, że zapas wody w beczkach został uzupełniony.
Ewo-Efkakam, dzięki, też uważam, że pojedyncze jeżowki są fajne, zwłaszcza że kwiaty nie są ciężkie i stoją wyprostowane, nie trzeba ich podwiązywać. Moja jedyna odmianowa Hot Papaya ma ciężkie kwiaty i muszę ją podpierać bo się pokłada.
Lucynko dziękuję, na pierwszym planie tego zdjęcia, które zacytowałaś jest rudbekia błyskotliwa - wdzięczna bylina zupełnie niekłopotliwa, jedyna praca przy niej to usunięcie jej nadmiaru, bo przyrasta dość intensywnie.
Wiesz Lucynko, że lilie św. Józefa lubią glebę zasadową? Możesz je obsypać dolomitem, albo zmielonymi skorupkami. Bardzo jestem ciekawa jak Ci się udadzą, trzymam kciuki. Ja mam kilka cebul, ale tylko jedna w tym roku wydala okazały kwiat pozostałe byly marne, albo wcale nie zakwitły.
Gdybyś zmieniła zdanie na temat nasion lub jakichś sadzonek, to wiesz co zrobić
Bogusiu dziękuję za pochwały i dobre życzenia spaceruj do woli po moim ogródku, a i na kawkę zapraszam, w miłym towarzystwie będzie jeszcze lepiej smakować
Halinko, dziękuję, jakieś siewki są, ale jaki kolor kwiatów będzie tego nie wiem, bo były pomieszane - malinowe i żółte. Mogę zebrać nasiona, a i z floksów coś się znajdzie do podziału jeśli chcesz.
Też mam czasem takie momenty zachwytu nad otaczającym nas pięknem natury.
Aniu-anabuko1, dziękuję za tyle pochwał od tak wytrawnej ogrodniczki cieszą tym bardziej.
Moja dalia zimowała w wiaderku zasypana ziemią i jak ją pod koniec kwietnia wyciągnęłam z piwnicy to miała pędy wysokości powyżej 20 cm.
Udało mi się ją ochronić przed ślimakami i zgodnie z Twoimi radami dostała papu, toteż wyjatkowo wcześnie zakwitła. Ale zadziwia mnie to, że prawie każdy kwiatek ma inny.
Niestety, ze wstydem muszę się przyznać, że nie udało mi się przechować bulwek, które mi przysłałaś więc będę u Ciebie podziwiać tę piękną rozczochraną złocistą dalię.
Loki, dziękuję Ci bardzo. Może Twoje jeżówki jeszcze zakwitną, moje najmłodsze siewki dopiero budują pąki. A może wymagają jakiegoś nawozu, np. do roślin kwitnących.
Ewo-ewita44, dziękuję , może spróbuj ze zwykłymi jeżówkami, one są bardziej odporne niz odmianowe. U mnie też odmianowe po kolei wypadają.
Dalii też bardzo długo nie miałam, aż parę lat temu zostałam "uszczęśliwiona" karpą. Dopiero w tym roku zakwitła dość wcześnie i obficie.
Kochani, życzę wszystkim miłego, pogodnego weekendu, udanego świątecznego wypoczynku w zdrowiu i dobrym nastroju
Dla Was parę ostatnich fotek.
Liliowce kończą już kwitnienie.
Zaczynają mieczyki
Floksy jeszcze w formie.
Słoneczniki sieją sobie ptaszki
Na hostowej rabacie zrobiło się ciasno.
To mój nowy nabytek z wymiany. Dostalam ją jako Risky business
Cherry Brandy w rozkwicie
Heliotrop
Czy takie malutkie dynie hokkaido mają szansę urosnąć do jesieni? Wszystkie mają takie żółte ogonki - czy tak ma być?
Pomidorki balkonowe
Jak ten czas pędzi, już prawie połowa sierpnia,
W ogrodzie czuje się już schyłek lata choć ledwie parę tygodni temu się zaczynało
Wczoraj po południu przyszła u nas nieoczekiwana gwałtowna ulewa, ale woda nie wsiąkała w suchą ziemię, tylko powierzchnia była zmoczona, dziś nie było widać na rabatach i grządkach, że cokolwiek padało. Tyle, że zapas wody w beczkach został uzupełniony.
Ewo-Efkakam, dzięki, też uważam, że pojedyncze jeżowki są fajne, zwłaszcza że kwiaty nie są ciężkie i stoją wyprostowane, nie trzeba ich podwiązywać. Moja jedyna odmianowa Hot Papaya ma ciężkie kwiaty i muszę ją podpierać bo się pokłada.
Lucynko dziękuję, na pierwszym planie tego zdjęcia, które zacytowałaś jest rudbekia błyskotliwa - wdzięczna bylina zupełnie niekłopotliwa, jedyna praca przy niej to usunięcie jej nadmiaru, bo przyrasta dość intensywnie.
Wiesz Lucynko, że lilie św. Józefa lubią glebę zasadową? Możesz je obsypać dolomitem, albo zmielonymi skorupkami. Bardzo jestem ciekawa jak Ci się udadzą, trzymam kciuki. Ja mam kilka cebul, ale tylko jedna w tym roku wydala okazały kwiat pozostałe byly marne, albo wcale nie zakwitły.
Gdybyś zmieniła zdanie na temat nasion lub jakichś sadzonek, to wiesz co zrobić
Bogusiu dziękuję za pochwały i dobre życzenia spaceruj do woli po moim ogródku, a i na kawkę zapraszam, w miłym towarzystwie będzie jeszcze lepiej smakować
Halinko, dziękuję, jakieś siewki są, ale jaki kolor kwiatów będzie tego nie wiem, bo były pomieszane - malinowe i żółte. Mogę zebrać nasiona, a i z floksów coś się znajdzie do podziału jeśli chcesz.
Też mam czasem takie momenty zachwytu nad otaczającym nas pięknem natury.
Aniu-anabuko1, dziękuję za tyle pochwał od tak wytrawnej ogrodniczki cieszą tym bardziej.
Moja dalia zimowała w wiaderku zasypana ziemią i jak ją pod koniec kwietnia wyciągnęłam z piwnicy to miała pędy wysokości powyżej 20 cm.
Udało mi się ją ochronić przed ślimakami i zgodnie z Twoimi radami dostała papu, toteż wyjatkowo wcześnie zakwitła. Ale zadziwia mnie to, że prawie każdy kwiatek ma inny.
Niestety, ze wstydem muszę się przyznać, że nie udało mi się przechować bulwek, które mi przysłałaś więc będę u Ciebie podziwiać tę piękną rozczochraną złocistą dalię.
Loki, dziękuję Ci bardzo. Może Twoje jeżówki jeszcze zakwitną, moje najmłodsze siewki dopiero budują pąki. A może wymagają jakiegoś nawozu, np. do roślin kwitnących.
Ewo-ewita44, dziękuję , może spróbuj ze zwykłymi jeżówkami, one są bardziej odporne niz odmianowe. U mnie też odmianowe po kolei wypadają.
Dalii też bardzo długo nie miałam, aż parę lat temu zostałam "uszczęśliwiona" karpą. Dopiero w tym roku zakwitła dość wcześnie i obficie.
Kochani, życzę wszystkim miłego, pogodnego weekendu, udanego świątecznego wypoczynku w zdrowiu i dobrym nastroju
Dla Was parę ostatnich fotek.
Liliowce kończą już kwitnienie.
Zaczynają mieczyki
Floksy jeszcze w formie.
Słoneczniki sieją sobie ptaszki
Na hostowej rabacie zrobiło się ciasno.
To mój nowy nabytek z wymiany. Dostalam ją jako Risky business
Cherry Brandy w rozkwicie
Heliotrop
Czy takie malutkie dynie hokkaido mają szansę urosnąć do jesieni? Wszystkie mają takie żółte ogonki - czy tak ma być?
Pomidorki balkonowe
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12102
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Mój ogród niepokazowy
Jak sadziłem te moje jeżówki, dałem im pod korzenie sporo końskiego nawozu… Więc raczej nie sądzę, żeby o brak nawozu chodziło… Po prostu nie pasują im moje warunki glebowe i pogodowe i tyle…
Pozdrawiam!
LOKI
Pozdrawiam!
LOKI
- jarha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2580
- Od: 17 lip 2014, o 23:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej
Re: Mój ogród niepokazowy
Szkoda Loki, bo to piękne kwiaty, dlugo kwitną i są prawie bezobsługowe. Oczywiście nie piszę o odmianowych, pełnych, które u mnie nie chcą być dłużej niż 2, góra 3 lata A tak mi się podobają!
- jolifleur
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1441
- Od: 30 lip 2012, o 14:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zacisze Gwda Mała
Re: Mój ogród niepokazowy
cześć Halszko, jeżówki piękne i liliowce śliczne szkoda tylko, że już przekwitły. Przyjdzie nam czekać do następnego sezonu
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16028
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Mój ogród niepokazowy
Cherry Brandy wspaniała! Już ma takie jesienne ciepłe kolory. To z jednego korzenia aż tyle pędów wyrosło?
W powietrzu czuć już jesień pomimo tych strasznych męczących upałów.
Cudowne pomidorki!
Dynieczka z pewnością jeszcze sporo powiększy swoją objętość.
W powietrzu czuć już jesień pomimo tych strasznych męczących upałów.
Cudowne pomidorki!
Dynieczka z pewnością jeszcze sporo powiększy swoją objętość.
- jarha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2580
- Od: 17 lip 2014, o 23:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej
Re: Mój ogród niepokazowy
Witajcie w sobotni wieczór
Po kilku upalnych męczących dniach dziś się trochę ochłodziło i co najważniejsze pada spokojny deszczyk. Co prawda alerty ostrzegają przed silnym wiatrem i burzami, ale na szczęście nic takiego się nie dzieje.
Ciągle jeszcze zbieram ogórki chociaż bardzo dużo liści pożółkniętych już oberwałam i ciągle obrywam. Pomidorki koktajlowe ladnie dojrzewają na balkonie, a mam 'betaluxy' mam posadzone w doniczkach i w gruncie i muszę przyznać, że te w gruncie mają o wiele więcej owoców niż te w doniczkach.
Tu na grządce w towarzystwie ratibidy pora, mięty i innych różności.
Ewo-jolifleur, co prawda liliowce już przekwitły, ale jeszcze cieszą jeżowki, floksy hortensje, rudbekie, za chwilę pojawią się marcinki i moje ukochane chryzantemy. Cóż, wszystko ma swój czas, tak w ogrodzie jak i w życiu.
Niestety, anabelka już spalona słońcem.
Wandziu, Cherry Brandy wynagrodziła mi 2 lata oczekiwania , w ubiegłym roku rozwinął się tylko 1(!) kwiatek i to w październiku. A w tym wszystkie inne siewki z paczki nasion zakwitły na żółto tylko ta jedna taka. Mam nadzieję, że uda mi się ją przezimować.
Moje dynie hokkaido posadziłam eksperymentalnie na kupie ziemi kompostowej i pusciłam po "rusztowaniu" w celu uchronienia ich przed Małżem uzbrojonym w kosiarkę
Już trochę urosły od ostatniego tygodnia.
Chopin zaczyna powtórnie kwitnąć, ale młodziutkie listki na przyrostach złapały mączniaka
Języczka pomarańczowa już drugi rok wegetuje w donicy ale się postarała i kwitnie.
Zaczyna kwitnąć dzielżan
Miłej pogodnej niedzieli ze słoneczkiem w ciągu dnia i deszczykiem w nocy.
Po kilku upalnych męczących dniach dziś się trochę ochłodziło i co najważniejsze pada spokojny deszczyk. Co prawda alerty ostrzegają przed silnym wiatrem i burzami, ale na szczęście nic takiego się nie dzieje.
Ciągle jeszcze zbieram ogórki chociaż bardzo dużo liści pożółkniętych już oberwałam i ciągle obrywam. Pomidorki koktajlowe ladnie dojrzewają na balkonie, a mam 'betaluxy' mam posadzone w doniczkach i w gruncie i muszę przyznać, że te w gruncie mają o wiele więcej owoców niż te w doniczkach.
Tu na grządce w towarzystwie ratibidy pora, mięty i innych różności.
Ewo-jolifleur, co prawda liliowce już przekwitły, ale jeszcze cieszą jeżowki, floksy hortensje, rudbekie, za chwilę pojawią się marcinki i moje ukochane chryzantemy. Cóż, wszystko ma swój czas, tak w ogrodzie jak i w życiu.
Niestety, anabelka już spalona słońcem.
Wandziu, Cherry Brandy wynagrodziła mi 2 lata oczekiwania , w ubiegłym roku rozwinął się tylko 1(!) kwiatek i to w październiku. A w tym wszystkie inne siewki z paczki nasion zakwitły na żółto tylko ta jedna taka. Mam nadzieję, że uda mi się ją przezimować.
Moje dynie hokkaido posadziłam eksperymentalnie na kupie ziemi kompostowej i pusciłam po "rusztowaniu" w celu uchronienia ich przed Małżem uzbrojonym w kosiarkę
Już trochę urosły od ostatniego tygodnia.
Chopin zaczyna powtórnie kwitnąć, ale młodziutkie listki na przyrostach złapały mączniaka
Języczka pomarańczowa już drugi rok wegetuje w donicy ale się postarała i kwitnie.
Zaczyna kwitnąć dzielżan
Miłej pogodnej niedzieli ze słoneczkiem w ciągu dnia i deszczykiem w nocy.
- jolifleur
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1441
- Od: 30 lip 2012, o 14:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zacisze Gwda Mała
Re: Mój ogród niepokazowy
Szczere życzenia to i szybko się spełniają
Pada od wczoraj wieczora i nie przestaje
Piękny bukiet !!!
Tak sobie przeglądam ogrody na forum i refleksja mnie naszła. Czy to u mnie większa susza niż u innych czy ja jestem bardziej leniwa i za mało podlewam I niestety samokrytycznie muszę przyznać, że raczej to drugie
Pada od wczoraj wieczora i nie przestaje
Piękny bukiet !!!
Tak sobie przeglądam ogrody na forum i refleksja mnie naszła. Czy to u mnie większa susza niż u innych czy ja jestem bardziej leniwa i za mało podlewam I niestety samokrytycznie muszę przyznać, że raczej to drugie
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11530
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Mój ogród niepokazowy
Halszko ale masz kolorowe rabaty, rudbekia żółta śliczna.
Hortensje pięknie kwitną. Ta na pierwszym zdjęciu pod krasnalem, ma niedobory magnezu, może pH za wysokie.
Mieczyki w pięknych kolorach, pomarańczowy cudny. Teraz ich miłośnicy mają niesamowity wybór.
Jak Ci zazdroszczę deszczu. Dziś włączyłam podlewanie, w niedzielę jest mniejsze zużycie wody, bo firmy nie pracują. Mam mniejszego kaca moralnego.
Pozdrawiam ciepło.
Hortensje pięknie kwitną. Ta na pierwszym zdjęciu pod krasnalem, ma niedobory magnezu, może pH za wysokie.
Mieczyki w pięknych kolorach, pomarańczowy cudny. Teraz ich miłośnicy mają niesamowity wybór.
Jak Ci zazdroszczę deszczu. Dziś włączyłam podlewanie, w niedzielę jest mniejsze zużycie wody, bo firmy nie pracują. Mam mniejszego kaca moralnego.
Pozdrawiam ciepło.
- jarha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2580
- Od: 17 lip 2014, o 23:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej
Re: Mój ogród niepokazowy
Pada, pada, pada
Oh, jak miło siedzieć na fotelu i przez otwarte drzwi balkonowe oglądać i słuchać najpiękniejszego koncertu - wspaniały szmer padającego deszczu to najbardziej kojąca muzyka. Życzę wszystkim takich doznań jakich dzisiaj doświadczyłam.
Ewuniu, myślę, że w przypadku takiego suchego lata moja ciężka gliniasta gleba sprawia, że rośliny nie cierpią tak bardzo z powodu niedostatku wody. Przyznam się, że podlewam głównie to co w doniczkach (sporo ich mam). W gruncie podlewałam głównie rośliny świeżo wsadzone, warzywa, kwiatki jednoroczne, z rzadka róże. Teraz już w gruncie nic nie podlewam, a i tak pomidory gruntowe dużo lepiej wyglądają jak ta sama odmiana w doniczkach
Cieszę się z Tobą z deszczu, który podlał Twój ogród, niech jeszcze podlewa
Soniu, a do Ciebie wysyłam moje chmury, niech i u Ciebie solidnie popada
Ta hortensja prawie zawsze ma chlorozę, chociaż żadnej bukietowej nie zakwaszam podłoża. Chyba muszę ją w przyszłym roku potraktować nawozem do kwasolubów.
Podlewasz wężem, czy masz nawadnianie kropelkowe? Jeśli masz system nawadniania to może włączaj w nocy A jeśli nie to wg mnie najbardziej skuteczne jest podlewanie wprost do korzeni, bez rozpylacza, albo wiadrem. Ale to męka
Mieczyki przeważnie mam od lat te same, czasem tylko wpadnie mi coś w oko i dokupię kilka cebulek.
Dziękuję Soniu za tyle miłych słów pod adresem moich kwiatków
Parę fotek zrobionych przed deszczem
Kyushu
Diamant Rouge
Magical Moonlight
Polar Bear
Dobrego tygodnia dla wszystkich miłych gości