Marysiu
Ciekawe co piszesz o pomidorach.
Ta sól to chyba jakieś oczyszczające właściwości ma, coś kojarzę ze sklepu ze zdrową żywnością.
Facet polecał chyba do oczyszczania wątroby
Moje petunie wszystkie żyją ,nawet nie okryte.
Może bliżej domu były i fala mrozu ich nie liznęła.
Kasiu
W Twoim wieku już Altzheimer czy SKS eee
Mieszkałam kiedyś z Babcią która miała serio tę straszną chorobę, cóż ona nie wyczyniała
Czajnik elektryczny na gaz, zjadanie kremu do ciała ,ekskrementy w pudełku od medali ....
Mirko
Mojego Z. nie przebijesz.
Ale zadziwiające nie powiem
Twój ogródek jest wysmakowany i nie ma takiego natłoku kwiatów ,jak u nas.
W tej chwili chryzantemy kwitną, ostatnie marcinki i tytoń ozdobny.
To co przykryłam i schowałam żyje.
Madziu
Koleżanka zamroziła gotówkę
Karty mogły ulec zniszczeniu

Zostało parę selerów i pory, rządek marchewki i rządek buraków.
Niedobitki pomidorów w szklarni.
Marchewkę częściowo zostawiam w ziemi bo lepiej zimuje.
Obecnie wszystko jest bardzo mokre.