Skrzydlokwiat - zalanie,zasolenie,więdnięcie

Rośliny doniczkowe
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
kalinqa
100p
100p
Posty: 105
Od: 31 mar 2010, o 19:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Przelany skrzydłokwiat

Post »

daj mu trochę czasu, każde przesadzenie, zalanie, zmiana w otoczeniu rośliny to dla niej stres :) jeżeli tak jak mówisz korzenie ma białe zdrowe, przesadziłeś ją do dobrej ziemi to powinna się zregenerować ,ale potrzebuje na to trochę czasu :wink:
będzie dobrze ! :wit
Awatar użytkownika
ARHIZ
500p
500p
Posty: 529
Od: 12 wrz 2009, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Toruń
Kontakt:

Re: Przelany skrzydłokwiat

Post »

Dzieisiaj go zacząłem zraszać. I zauważyłem, że jedna połowa się podnosi, a dróga chyba uschła.
Podłoże zaczyna powoli wysychać, ale boję się go podlać, no ale nie chcę go teraz przesuszyć.
Awatar użytkownika
kalinqa
100p
100p
Posty: 105
Od: 31 mar 2010, o 19:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Przelany skrzydłokwiat

Post »

ja bym jeszcze poczekała, pozwoliła mu się trochę zregenerować, a dopiero później zadziałała, bo "co nagle to po diable". Jak zaczniesz go za bardzo zamęczać to nic z niego nie uratujesz, a może akurat uda się część uratować?
potem możesz usunąć zeschnięte liście i wierzyć w to ,że się uratuje :)
Awatar użytkownika
ARHIZ
500p
500p
Posty: 529
Od: 12 wrz 2009, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Toruń
Kontakt:

Re: Przelany skrzydłokwiat

Post »

Cóż, jakiś czas temu, dość długo gmerałem palcem w donicy i stwierdziłem, że jest jednak wilgotna i jej nie podlałem XD
A uschnięte, są praktycznie tylko dwa kwiaty i chyba uschną dwa, trzy liście.
Natomiast ta uratowana połowa, wypuściła kwiatek (trochę dziwny, bez liścia wabiącego).
I wydaje mi się, że chyba środek się podnosi, coś mi mówi, że będzie ok :D
x-M-8
---
Posty: 4225
Od: 4 gru 2008, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Przelany skrzydłokwiat

Post »

U mnie skrzydłokwiat po przesadzeniu też "oklapł"ale po kilku dniach wrócił do normy.
Niby 3 dni po przesadzeniu nie powinno się podlewać roślin.
Najlepiej sprawdzić tym patykiem do szaszłyków,na głębokość włożyć i jeżeli będzie patyk suchy to znaczy,że trzeba podlać.
Przemek o tym kiedyś kilka razy pisał... :D
Dahrecki
100p
100p
Posty: 137
Od: 10 maja 2010, o 22:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Nowa Wies k/Pruszkowa

Re: Przelany skrzydłokwiat

Post »

Witajcie,

Moj skrzydlokwiat byl juz kilka razy zaniedbany przez domownikow, albo poprzez przelanie albo odwrotnie przez przesuszenie.
Za kazdym razem udalo mi sie go uratowac. Moje uwagi odnosnie jego uprawy:

- lekka prochnicza ziemia
- podlewac tylko po probie z patykiem od szaszlykow - gdy ma przesuszone podloze - zwykle nie czesciej niz raz w tygodniu
- w okresie wegetacji co drugie podlewanie nawozic
- nie stawiac na parapetach gdzie chocby przez godzine operuje slonce - roslina ma bardzo wrazliwe liscie na porazenie sloneczne, lepiej niech stoi wewnatrz pomieszczenia
- latwo sie rozmnaza - przez podzial

Pozdrawiam,
Iza
parasolka22
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 34
Od: 27 paź 2010, o 13:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Mojemu skrzydłokwiatowi żółkną liście, co mam zrobic? Codziennie zraszam go kilka razy, nie ma żadnych szkodników, nie stoi w miejscu bezpośrednio nasłonecznionym.
Awatar użytkownika
karpek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1631
Od: 16 lut 2008, o 11:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Żory /Górny Śląsk/

Re: Skrzydłokwiat - żółte liście

Post »

Obowiązkowo należałoby wstawić zdjęcie całej rośliny i doniczki z widokiem na ziemię. Nie należy go kilkakrotnie w ciągu dnia spryskiwać wodą - po co ? Owszem, można i należy ale wystarczy co 2 - 3 dni. Po za tym ziemia przed kolejnym podlaniem musi wyschnąć, a ona pewnie jest ciągle mokra i mokra właśnie od tego zraszania.
"Wesoła myśl jest niczym wiosna. Otwiera pąki natury ludzkiej" - Jean-Paul Sartre
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
parasolka22
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 34
Od: 27 paź 2010, o 13:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Skrzydłokwiat - żółte liście

Post »

oto zdjecia Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
Majorek
500p
500p
Posty: 571
Od: 9 lis 2009, o 21:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Skrzydłokwiat - żółte liście

Post »

Czy liście (głównie te które już żółkną) są miękkie, wiotkie. Łatwo się łamią?
To może być skutek gnicia bryły korzeniowej, lub pojedynczych jej części, np. całego jednego korzenia. U Obrazkowatych często tak to się objawia.
Życzę miłego dnia
Tomek.
parasolka22
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 34
Od: 27 paź 2010, o 13:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Skrzydłokwiat - żółte liście

Post »

Liście się nie łamią, a jeśli jest to gnicie bryły korzeniowej to jak temu zaradzic??
Awatar użytkownika
Majorek
500p
500p
Posty: 571
Od: 9 lis 2009, o 21:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Skrzydłokwiat - żółte liście

Post »

Nie chodzi mi o to, że same się złamią, tylko że pod niewielkim naciskiem łatwo się łamią. Jeżeli jest to problem bryły korzeniowej jedyne wyjście to przesadzić roślinę i przyciąć system korzeniowy. Taki jednak zabieg może spowodować ponowne gnicie (nowo przyciętych) korzeni, dlatego przed posadzeniem rany muszą się zasklepić (czyli odstawiamy przyciętą roślinkę na jakieś 15-20 minut) po czym sadzimy ją do nowej ziemi, niezapominająca o warstwie drenażowej.
Po upływie jednego dnia, roślinkę podlewamy.
Życzę miłego dnia
Tomek.
Awatar użytkownika
karpek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1631
Od: 16 lut 2008, o 11:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Żory /Górny Śląsk/

Re: Skrzydłokwiat - żółte liście

Post »

Ważniejszą informacją jest to jak często ten skrzydłokwiat jest podlewany (skoro jest zraszany 2-3 dziennie to ile razy jest podlewany tylko można się domyślać). Może wcale go nie trzeba przesadzać a tylko zmniejszyć częstotliwość podlewania. To jest akurat dosyć "twarda" roślina, i ja sądzę, że ona jest po prostu zalewana - typowy objaw to właśnie żółknięcie liści. Po każdym podlaniu ziemia musi przeschnąć, co należy sprawdzić wkładając palec (po pierwsze zgięcie) do ziemi.
"Wesoła myśl jest niczym wiosna. Otwiera pąki natury ludzkiej" - Jean-Paul Sartre
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”