Monstera dziurawa (deliciosa), adansonii i inne - pielęgnacja i problemy w uprawie cz.1

[agata_ka]

Hej,

Z moją monsterą dzieje się coś złego wycięłam kilka takich liści, ale kolejne są zaatakowane. Proszę o pomoc. Widzę też małe ruszające się robaki. Takie białe/żółte przecinki

[norbert76]

Szkodniki to jedno - to są wciornastki. Zrób oprysk Mospilanem. Drugie opisz warunki uprawy i pielęgnacji, podłoże, stanowisko, podlewanie, bo takie zmiany na liściach to nie są od szkodników, tylko w przypadku monstery najczęściej są z przelania.

[agata_ka]

Stoi w rogu pokoju przy oknie balkonowym od zachodu, podlewam raz w tygodniu okolo 300 ml wody, nie nawożę, ziemia uniwersalna.


a to nie jest grzyb?

[norbert76]

Za ciemne stanowisko, nieprawidłowe podłoże, w sezonie wymaga regularnego nawożenia.
Stanowisko przy oknie, przesadzić do mieszanki ziemi i żwirku w proporcji ok. 3:1. Nie podlewamy aptekarsko odmierzoną ilością wody i nie cyklicznie tylko w zależności od wielkości doniczki oraz warunków otoczenia, temp., wilgotności powietrza oraz wtedy gdy wierzchnia warstwa ziemi przeschnie.
Oczywiście, że najprawdopodobniej wdał się grzyb. Po odczekaniu kilku dni po oprysku na szkodniki zrób oprysk preparatem grzybobójczym.

[Alemil]

Dzień dobry,
Mam pytanie, pt.? Co to jest??. Dwa miesiące temu odcięłam monsterze dwa liście i wsadziłam do wody i ziemi. Sadzonka pięknie się przyjęła i rośnie. Stara roślina wypuściła nowy liść w miejsce uciętego pnia natomiast wypuściła też obok jakiś dzyndzel, który powolutku rośnie. Co to może być?

[arameic]

Wygląda na korzeń powietrzny.

[patrishia93]

Hej, hej

Dzisiaj robiłam przegląd moich roślinek i coś dopadło mi moją monstere adansonii wyglądam mi na wciornastki? Ale nie znalazłam na liściach żadnych dorosłych postaci ( zadnych czarnych punkcików, ani typowej 'rosy'). Poradzicie mi jak mogę pomóc mojej monsterce?

https://www.fotosik.pl/zdjecie/67177e97c7dd74ea
https://www.fotosik.pl/zdjecie/3906a60b99bae130

https://www.fotosik.pl/zdjecie/aecd700a12606973

[daraxus]

Mi to wygląda raczej na jakieś problemy z glebą. Być może przelałaś swoją monsterę.

[patrishia93]

Nie obstawiałabym przelania. Ponieważ wiem, że ta roślina wymaga wilgotnej gleby, nie przelewam jej. Poza tym objawem przelania byłyby prędzej żółte liście. A nie takie szare placki. Macie może jakieś inne pomysły?

Stanowisko: polcieniste (w głębi pokoju), okno południowe, ziemia mieszkanka ziemi do sukulentów z perlitem, podlewana w miarę potrzeb (nie przelewana), zraszana raz w tygodniu, stoi w pobliżu nawilżacza.

[norbert76]

To najprawdopodobniej wirus mozaiki: https://plantophiles.com/plant-care/mos ... reatments/ .

Była u nas już poruszana już tą kwestia. Jeśli to on (oczywiście dla potwierdzenia, warto było by zrobić specjalistyczne badania), to roślina nie do uratowania.

viewtopic.php?p=6187076#p6187076

Na marginesie ta monstera nie może stać w głębi pokoju tylko musi mieć jak najwięcej światła czyli w okresie jesienno-zimowym najlepiej parapet okna, w sezonie około metra od niego w przypadku wystawy południowej. Podłoże też nie może być cały czas wilgotne - mylisz się. W przypadku Monstery wierzchnia warstwa ziemi powinna przeschnąć przed kolejnym podlaniem.
Jeszcze jedno, objawem przelania nie są żółte liście, tylko brązowe plamy.

[patrishia93]

Przestudiowałam podrzucony wątek. Wydaje mi się, że to też nie to. Plamy na mojej monsterze są szare, jakby "wygryzione", nie żółte/mozaikowe. Dziękuję za podrzucenie tropu, jednak raczej jest - mylny. Przeniose go bliżej okna, myślę, że kwestie podlewania każdy "rozumie" inaczej. Oczywiście wierzchnia warstwa jest przesuszona przed kolejnym podlaniem. Spróbuję jutro zrobić dokładniejsze zdjęcia liści.

[norbert76]

Nie, nie jest mylny. Wirus przybiera różne formy, a niestety od jakiegoś czasu jest dostępna w handlu Adansonii właśnie z wirusem mozaiki. To jest taki sam przypadek, jak na naszym forum pod drugim linkiem.

[patrishia93]

Czy przy wirusie mozaiki spod liścia również powinien być zmieniony?