Paproć,paprotka domowa - pielęgnacja i problemy w uprawie

Rośliny doniczkowe
ODPOWIEDZ
Iwkala
50p
50p
Posty: 55
Od: 28 gru 2006, o 11:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Post »

A czy paprotkę można wystawic na balkon już teraz i przez całe lato? Czy takie ostre słońce (balkon od wschodu) jej nie zaszkodzi?
beata
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 8
Od: 27 mar 2007, o 12:20

Ach ta paprotka:(

Post »

Mam jeszcze jedno pytanie.Wczoraj zauważyłam ze liście w mojej paprotce zaczynają żółknąć i jestem załamana.Mam ją dopiero 2 tygodnie i nie wiem co może jej dolegać.Czy to może oznaczać przelanie, czy miejsce w kuchni jej nie odpowiada.Proszę o radę.Jest piękna o takich grubych liściach i chciałabym ją uratowac :(
beata
x-C-j
---
Posty: 7093
Od: 22 lis 2006, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Post »

Iwkala pisze:A czy paprotkę można wystawic na balkon już teraz i przez całe lato? Czy takie ostre słońce (balkon od wschodu) jej nie zaszkodzi?
Powiem tak według mnie na dworze będzie paprotce za sucho(wilgotność powietrza) a przy letnich temp. i wschodnim słoneczku może Ci ją popalić, zostawiłbym ją w domu.
x-C-j
---
Posty: 7093
Od: 22 lis 2006, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Ach ta paprotka:(

Post »

beata pisze:Mam jeszcze jedno pytanie.Wczoraj zauważyłam ze liście w mojej paprotce zaczynają żółknąć i jestem załamana.Mam ją dopiero 2 tygodnie i nie wiem co może jej dolegać.Czy to może oznaczać przelanie, czy miejsce w kuchni jej nie odpowiada.Proszę o radę.Jest piękna o takich grubych liściach i chciałabym ją uratowac :(
Jak często ja podlewasz? czy spryskujesz by zapewnić odpowiednią wilgotność powietrza? Poza tym paprotka nie lubi oparów wydzielających sie podczas gotowania oraz oparów gazu - u mnie w kuchni paprocie nigdy się nie trzymały dobrze rosły w wschodnim i południowym pokoju pod warunkiem zraszania. Myślę że raz na tydzień wystarczy jak ja podlejesz (ja podlewam na podstawek -do pełna raz w tygodniu- tyle że jest wysokawy, to paproć jaką dałem swojej babuni bo brak mi na nią miejsca)

Obrazek

Zobacz wysokość podstawka taki nalewam pełny raz w tygodniu
Obrazek
Awatar użytkownika
ania007
200p
200p
Posty: 404
Od: 17 kwie 2007, o 22:53
Lokalizacja: Jelenia Góra

Post »

Wcale nie prawda że paprotki nie lubią wyziewów z kuchni. u mojej mamy rosną jak szalone i żadne wyziewy im nie przeszkadzają za to nie chcą rosnąć w innych pomieszczeniach. Nie wiem od czego to zależy ale jak paprotce nie przypasuje miejsce to żadne zabiegi nie pomogą a jak dobrze miejsce dobierzemy to rośnie bez żadnej pomocy. Ja swoją niestety musiałam oddać gdyż była już za duża i bardzo nie lubiła jak pies ją trącał, poza tym świnka morska mi ją podgryzała. Szkoda bo była całkiem ładna :cry:
Chłop jak sięga, to przysięga, jak dostaje, to przestaje.

Mój zielony dom
beata
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 8
Od: 27 mar 2007, o 12:20

Re: Ach ta paprotka:(

Post »

Przemo, dziękuje za wszystkie rady.Może faktycznie za często ja podlewam.Chociaż jak "wbiłam" palec w ziemie to wcale mokra nie była.Sama już nie wiem.Zobacze co bedzie dalej się z nią działo.na razie przeniosłam ją do innego pokoju i bedę ją obserwowac.Pozdrawiam
beata
Awatar użytkownika
bunia
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 317
Od: 6 maja 2007, o 16:28
Lokalizacja: Łódź

Post »

Witam :D
Moje paprotki teraz trzymają się nieżle. Ale dawniej tak nie bylo pięknie :(
Co przyniosłam paprotkę z kwiaciarni, to w krótkim czasie usychała. Wykończyłam tak kilka sztuk :oops: Myślę, że szkodziło suche powietrze i temperatura (pokój ocieplany piecem elektr.- jak sie w nocy nagrzało to paproć nie wytrzymywała).
Paprotka, którą mam, kupiona była w kwiaciarni. Po kilku latach rozrosła się jak gąszcz. Przy przesadzaniu odzieliłam jedną karpę i wsadziłam w drugą doniczkę. Muszę powiedzieć, że dosyć długo stała i nie ruszała z miejsca. Ale na jesieni dostała kopa i teraz dosyć ładnie sie rozrasta. A ta kupiona w kwiaciarni chyba znów wymaga przesadzenia. Palcem nie można dotknąć ziemi w doniczce tyle tam kłączy.

Obrazek znów do rozsadzenia?

Obrazek zaczyna sie rozrastać :D
Awatar użytkownika
Karo
-Administrator Forum-.
-Administrator Forum-.
Posty: 21742
Od: 16 sie 2006, o 14:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum Polski
Kontakt:

Post »

A jak je teraz uprawiasz,że masz takie sukcesy?
U mnie też raczej stoją lub marnieją paprocie. :(
KaRo - Administrator Forum
??? Pytania do Ekipy...
? KaRolinki
Awatar użytkownika
bunia
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 317
Od: 6 maja 2007, o 16:28
Lokalizacja: Łódź

Post »

Właściwie to zbytnio się nie przykładam. Pamiętam tylko, żeby je regularnie podlewać - 2 razy w tygodniu? nawet nie wiem bo nie zwracam na to uwagi. Jedna stoi na szafce obok zachodniego okna. Druga długi czas stała na parapecie północnego okna w łazience - ale niezbyt było jej ta dobrze. Dopiero jak przestawiłam ją do małego pokoju na parapet też zachodni - to odżyła.
x-C-j
---
Posty: 7093
Od: 22 lis 2006, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Post »

Niekoniecznie musi być do przesadzenia wyjmij ją z doniczki i obejrzyj bryłę korzeniową kłaczy i liści może być mnóstwo a system korzeniowy nie musi być wcale przerośnięty. :D :D :D
Awatar użytkownika
Karo
-Administrator Forum-.
-Administrator Forum-.
Posty: 21742
Od: 16 sie 2006, o 14:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum Polski
Kontakt:

Post »

Po dłuższej przerwie znowu mam dwie paprocie w domu.
Stoją razem ze storczykami na mokrym keramzycie ale przed południowym oknem.
Wydają się być zdrowe.lśniące i mają nowe przyrosty...ale czy tak bedzie?Poobserwuję je kilka dni może tygodni ...bardzo chciałabym móc je uprawiać.
KaRo - Administrator Forum
??? Pytania do Ekipy...
? KaRolinki
Awatar użytkownika
bunia
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 317
Od: 6 maja 2007, o 16:28
Lokalizacja: Łódź

Post »

Jak są lśniące i mają nowe przyrosty to myślę, że są już "na dobrej drodze" :D
Nieraz trwa to długo zanim nasze roślinki pokażą na co ich stać :lol: - trzeba uzbroić się w cierpliwość.
A u tych moich muszę jeszcze zrobić przegląd bryły korzeniowej - jak poradził Przemo.

A teraz jeszcze jedna paprotka z "mojej stajni" :D :D
Ale jest to najprawdziwsza starowinka, dostałam ją od mamy - ma chyba około 20 lat :shock:

Obrazek

więcej paproci już nie mam - przysięgam!!!

....ups!! zapomniałam mam jescze takie kędzierzawe ale ciężko jakoś rosną, nie są takie okazałe.
x-C-j
---
Posty: 7093
Od: 22 lis 2006, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Post »

Pokaż i te kędzierzawe a starowinka ma się bardzo dobrze widać, służy jej twoja opieka. :D :D :D
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”