Oleander - choroby i inne problemy w uprawie
- maciekk123pl
- 50p
- Posty: 88
- Od: 4 maja 2010, o 09:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Chory oleander
Te plamy to efekt tego, ze na oleandra padal deszcz - moze to byc tzw. "rak oleandra" ktory moze blyskawicznie rozprzestrzenic sie na cala rosline. lepiej obetnij te chore liscie i wyrzuc. Jedna podstawowa zasada w uprawie oleandrow - Głowa w słoncu, nogi w wodzie.
Re: Chory oleander
Rak oleandra to pseudomonoza , jest to choroba bakteryjna i ma całkiem inne objawy.
Kolego Macku oleander to nie roślina bagienna , owszem lubi wodę , ale w rozsądnych granicach.
Z tymi nogami w wodzie to jakaś bzdura powtarzana na forach, a z rzeczywistością niewiele ma wspólnego.
Najprawdopodobniej wzięło się to stąd, że oleander ma bardzo ekspansywne korzenie , które szybko zajmują doniczkę, wypychając ziemię. U starych oleandrów w doniczce trudno nawet ją znaleźć. .
Z tej racji podczas dużych upałów jest narażony jest na więdnięcie.
A zasady w hodowli oleandrów to dużo słońca, dużo wiatru, częste podlewanie , nawożenie , ziemia gliniasta bez torfu!!! (maja na niego alergie) i na wiosną pod każdy krzak garść CaCO3 (węglan wapnia)
zdaje sobie sprawę, że zaraz wielu będzie chciało napisać: ..... a mi rośnie w torfie , ..... a mi doniczka stoi w wodzie ,, etc , ale to z wymaganiami tych roślin niewiele ma wspólnego
Kolego Macku oleander to nie roślina bagienna , owszem lubi wodę , ale w rozsądnych granicach.
Z tymi nogami w wodzie to jakaś bzdura powtarzana na forach, a z rzeczywistością niewiele ma wspólnego.
Najprawdopodobniej wzięło się to stąd, że oleander ma bardzo ekspansywne korzenie , które szybko zajmują doniczkę, wypychając ziemię. U starych oleandrów w doniczce trudno nawet ją znaleźć. .
Z tej racji podczas dużych upałów jest narażony jest na więdnięcie.
A zasady w hodowli oleandrów to dużo słońca, dużo wiatru, częste podlewanie , nawożenie , ziemia gliniasta bez torfu!!! (maja na niego alergie) i na wiosną pod każdy krzak garść CaCO3 (węglan wapnia)
zdaje sobie sprawę, że zaraz wielu będzie chciało napisać: ..... a mi rośnie w torfie , ..... a mi doniczka stoi w wodzie ,, etc , ale to z wymaganiami tych roślin niewiele ma wspólnego
Paweł _____________________________________________________________________________
Kobiety z natury są Aniołami, ale kiedy skrzydła opadną przychodzi im latać na miotle....
Kobiety z natury są Aniołami, ale kiedy skrzydła opadną przychodzi im latać na miotle....
- maciekk123pl
- 50p
- Posty: 88
- Od: 4 maja 2010, o 09:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Chory oleander
No w torfie się nie trzyma oleandra to na pewno. Co do ziemi w doniczce - moje, nawet ten duży ma ziemie Może warto czasem przesadzić szybko rosnacy kwiat do wiekszej doniczki? Z tą wodą chodzi o to, żeby miał podstawek i w nim non stop wodę. Kolego nie wiem czy wiesz, ale w naturze, w południowej Europie oleandry rosną przy rzekach i wyschniętych jeziorach na bardzo błotnistej glebie. Więc tu nie masz racji. Na chorobach się nie znam, mój jak miał takie plamy w listopadzie, po wniesieniu domu, to się rozprzestrzeniły na całą gałąź błyskawicznie. Wyciąłem ją. Pamiętam, że z chorobami i robakami u oleandrow ciezko sie walczy, duzo liści...
Re: Chory oleander
Witam,
Chciałam się pochwalić moim oleandrem,który czuje się już lepiej (patrz zdjęcia strona 1 tego wątku).Przesadziłam go do nowej donicy, wsadziłam 2 tabletki przeciw tarcznikom (jak poradziła MariaTeresa), przetarłam liście i z małą wiarą dałam mu jeszcze przezimować. O dziwo ma się coraz lepiej. Zauważyłam parę nowych czarnych plam na brzegach liści, o których piszecie.Nie jest ich dużo więć mam nadzieję, że się mój oleander i z tego wybroni. Pozdrawiam
Chciałam się pochwalić moim oleandrem,który czuje się już lepiej (patrz zdjęcia strona 1 tego wątku).Przesadziłam go do nowej donicy, wsadziłam 2 tabletki przeciw tarcznikom (jak poradziła MariaTeresa), przetarłam liście i z małą wiarą dałam mu jeszcze przezimować. O dziwo ma się coraz lepiej. Zauważyłam parę nowych czarnych plam na brzegach liści, o których piszecie.Nie jest ich dużo więć mam nadzieję, że się mój oleander i z tego wybroni. Pozdrawiam
Krysia
Re: Chory oleander
sypnij mu garść dolomitu i trochę nawozów długo działających , powycinaj gołe pędy , wystaw na wiatr i słonce , a szybko Ci się twój oleander odwdzięczy
pozdrawiam
pozdrawiam
Paweł _____________________________________________________________________________
Kobiety z natury są Aniołami, ale kiedy skrzydła opadną przychodzi im latać na miotle....
Kobiety z natury są Aniołami, ale kiedy skrzydła opadną przychodzi im latać na miotle....
Re: Chory oleander
Dzięki za podpowiedź. Pelargonie oczywiście dożywiam, a o oleandrze jakoś zapomniałam. Tak zrobię
Krysia
Re: Chory oleander
oj , zagadałem się wcześniej z Maćkiem i zapomniałem dopisać Eli , że takimi plamami może objawiać się mączniak , więc obserwuj czy plamy nie pojawiają się na innych liściach
Paweł _____________________________________________________________________________
Kobiety z natury są Aniołami, ale kiedy skrzydła opadną przychodzi im latać na miotle....
Kobiety z natury są Aniołami, ale kiedy skrzydła opadną przychodzi im latać na miotle....
- ElzbietaaG
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2902
- Od: 16 sie 2008, o 14:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Elbąga
Re: Chory oleander
-
- 100p
- Posty: 153
- Od: 16 mar 2009, o 13:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Chory oleander
Proszę o pomoc w rozpoznaniu problemu mojego oleandra. Fachowiec ze mnie żaden i niestety roślina jest obecnie w kiepskim stanie. Chętnie powalczę o to, żeby wyzdrowiała, ale pomóżcie i napiszcie co to jest. Mimo, że czytałam cały wątek mam wątpliwości. Co to jest i jak to zwalczyć.
Ania
Re: Chory oleander
Mało wyraźne to zdjęcie. To czarne to jakieś plamki czy robale? Czy roślina przechodzi stan spoczynku w niższej temperaturze? Jak często podlewasz (może ma za mokro), może to jest jakiś rodzaj grzyba? Napisz coś więcej
-
- 100p
- Posty: 153
- Od: 16 mar 2009, o 13:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Chory oleander
Przyznam, że bardzo zaszkodziłam mojemu oleandrowi, nawet nie zdając sobie z tego sprawy, że to mu szkodzi. Niedawno zafundowałam mu prysznic i umyłam całą roślinę. Ale już wtedy był w fatalnym stanie. Roślina spędza zimę w mieszkaniu - niestety nie ma innej możliwości. Piwnica jest bez okna, więc nie ma światła. Jakiś czas temu stracił wszystkie liście. Potem ten prysznic. A te, co odrosły wyglądają właśnie tak źle. Chciałabym go uratować, ale nie chcę katować niepotrzebnie i leczyć na coś, na co nie choruje. To czarne na listkach, to raczej nie są robale. Przynajmniej gołym okiem nic nie widać. Ale wyślę jeszcze 2 zdjęcia, może one pomogą. Bardzo na to liczę.
Ania
Re: Chory oleander
przy tak słabej jakości fotek ( muszą być dokładne zbliżenia) na mój gust to pseudomonoza , więc lepiej wywalić na kompost , jest szansa , ale bardzo mała , ze to askochytoza, ale wtedy plamy byłyby większe i na łodygach tez nie byłyby to plamki tak jak u Ciebie. Pseudomonoza to choroba bakteryjna , więc nie ma jak tego leczyć , obym się mylił
Paweł _____________________________________________________________________________
Kobiety z natury są Aniołami, ale kiedy skrzydła opadną przychodzi im latać na miotle....
Kobiety z natury są Aniołami, ale kiedy skrzydła opadną przychodzi im latać na miotle....
-
- 100p
- Posty: 153
- Od: 16 mar 2009, o 13:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Chory oleander
Jutro, przy świetle dziennym postaram się wykonać zbliżenia. Może nie jest tak źle? No nic - jutro zamieszczę zdjęcia...
Ania