PTAKI - nasi sprzymierzeńcy - 6 cz.

Nie wiesz gdzie rozpocząć przygodę z Naszym Forum ? Zacznij właśnie od tej sekcji !
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
vitoldo
500p
500p
Posty: 923
Od: 6 cze 2010, o 23:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: PTAKI - nasi sprzymierzeńcy - 6 cz.

Post »

tu.ja, bardzo pomysłowe karmniki. Sądzę, że pobudzają ptakom wyobraźnię, pewnie przyjemniej im się konsumuje. Gratuluję ;:63

Te raniuszki mnie nadal rozrzewniają. Było ich dzisiaj 5 jednocześnie ale uchwycenie takiego momentu niezbyt dobrym aparatem graniczy z cudem.
Są bardzo zgrane. Nie kłócą się tylko współpracują. Dwa razy zdarzyło mi się gdy sypałem ziarno do karmnika, że inne ptaki na chwilę uciekły a raniuszki właśnie się pojawiły. Niewiele brakowało a usiadły by na mnie :wink:

Obrazek
To mój ogród jest dla mnie, a nie ja dla mojego ogrodu
zielonamalina
50p
50p
Posty: 81
Od: 28 wrz 2019, o 21:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: PTAKI - nasi sprzymierzeńcy - 6 cz.

Post »

Fajne ptaszki i fajne karmniki.
Mój karmnik ma "tylko" 2 m szerokości i ok 8 m długości. Jest to miejsce pod "wiatą", jaką tworzą panele fotowoltaiczne w ogrodzie. Stołują się tak duże ptaki. sroki, gawrony, para kawek, trzy gołębie i czasem jakaś wrona się pojawi. Drugie miejsce to teren za ogrodzeniem przed domem, na zaniedbanym ugorze.
Sporo jedzenia idzie, to w końcu stado dużych ptaków.
Ale zakupiłam zmielone odpady ze słonecznika bez łusek (do kul tłuszczowych) do tego pokruszone orzechy ziemne i pokruszone orzechy włoskie.
Do tego smalec, trochę płatków pszennych i można formować "orzechy". Cieszą się dużym powodzeniem. Poranna dawka już została zjedzona, a było tego dobrych kilka kilogramów.
Awatar użytkownika
tara
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12953
Od: 16 mar 2008, o 22:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Koszalin

Re: PTAKI - nasi sprzymierzeńcy - 6 cz.

Post »

U mnie skromniej, zrobiłam zaopatrzenie m.in.pomysl podpowiedział vitoldo orzeszki ziemne, ale nie widzę szału, spokojnie "wymacają"! dziś poszła cała reklamówka różności.
Zauważyłam, że chmara gawronów i to mnie przeraża cóż wszystkie ptaszki chcą jeść i przetrwać zimę.
Moze to złudzenie ale Rudzik chyba się ze mna "zaprzyjaznił", nie boi się, podchodzi blisko, czeka, nie jest plochliwy. Sporo mam dzwońców, sikorek kosy, szczygły i inne, cudny widok.
A jeszcze jedno gawrony czekają w pogotowiu na drzewach jak wyjdziemy z działki, cwaniaki.
Obrazek

Obrazek

Obrazek
Spis moich wątków. Wątek aktualny.
Up­ra­wiam swój ogród marzeń
Awatar użytkownika
vitoldo
500p
500p
Posty: 923
Od: 6 cze 2010, o 23:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: PTAKI - nasi sprzymierzeńcy - 6 cz.

Post »

tara pisze:Moze to złudzenie ale Rudzik chyba się ze mna "zaprzyjaznił", nie boi się, podchodzi blisko, czeka, nie jest plochliwy.
Zazdroszczę :wit Moje rudziki (kilka na oko) są bardziej płochllwe niż reszta ptactwa.
Jeśli chodzi o orzeszki ziemne przy tych mrozach szybciej "schodzi" jednak słonecznik. Orzeszki bardziej im smakują jednak rozdziobywanie orzeszka chwilę trwa natomiast ziarno słonecznika szast prast kilka dziobnięć i jest w brzuchu. Przy takim mrozie bardziej liczy się pełny brzuch niż gust smakosza :wink:
Duże drapieżne martwią mnie również. Nie ma wron ale są sporadycznie sójki i sroki. Teraz im odpuszczam ale gdy miną mrozy i zejdzie śnieg znowu zacznę je płoszyć. To rabusie. W ub. roku sroki kilka razy zjadły kosom pisklęta. W ostatniej chwili ocaliłem lęg muchołówki szarej z gniazda w mojej sosence Mops. Więc nie mam "litości" :wink: ani dla srok ani dla sójek chociaż to piękne i inteligentne ptaki.
To mój ogród jest dla mnie, a nie ja dla mojego ogrodu
Awatar użytkownika
tara
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12953
Od: 16 mar 2008, o 22:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Koszalin

Re: PTAKI - nasi sprzymierzeńcy - 6 cz.

Post »

Nie pamiętam dokładnie kiedy ale przez ok.3 lat nie dokarmiałam - fakt nie bylo zimy, ale powodem były właśnie gawrony i mewy przeniosły się na grzadki a ja nie wiedziałam co jest z nasionami. Sąsiadka zwróciła mi uwagę, że kiedy nas nie ma towarzystwo robi sobie "balangę".
Spis moich wątków. Wątek aktualny.
Up­ra­wiam swój ogród marzeń
Awatar użytkownika
tu.ja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8927
Od: 21 lip 2008, o 09:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Elbląg

Re: PTAKI - nasi sprzymierzeńcy - 6 cz.

Post »

Vitoldo dzięki :D Zazdraszczam Ci tych raniuszków. Na moim terenie chyba nie występują. Nigdy ich nie widziałam na żywo. Latem widziałam pierwszy raz mysikrólika, a wczoraj po kilkuletniej przerwie na działkach pokazały się gile.
Aniu u mnie sytuacja z dużymi ptakami jest podobna. Tylko czekają aż opuszczę działkę. Wymyślam różne karmniki i miejsca dokarmiania by je przechytrzyć, ale to syzyfowa praca. To bardzo cwane bestie i szybko się uczą. Co do rudzika to jestem pewna, że Ci się nie wydaje tylko tak właśnie jest, że czeka na Ciebie i posiłek. Jestem tego pewna, bo też mam dwa takie odważne. Przysiadają przy samej altance i upominają się o jedzenie gdy karmię kota ( kicia dostaje w pierwszej kolejności ;:224 ). Gdy sypię słonecznik do karmnika jeden z rudzików siedzi na gałązce jak najbliżej i nie może się doczekać. Bywa, że ja sypię ziarno z jednej strony, a on już z drugiej wybiera. Od kilku dni wyciągam do niego rękę ze słonecznikiem i o dziwo skusił się. usiadł mi na palcu i jadł. Niesamowite wrażenie. Niestety nie ma kto tego uwiecznić. Może w weekend namówię eM by ze mną poszedł i zrobił zdjęcie ;:224
U mnie najwięcej idzie łuskanego słonecznika, ale orzechy arachidowe też daję co roku w specjalnym pojemniku z siatki. To jedyne karmidełko, na które wrony nie mają sposobu. Mam je od 10 lat i świetnie się sprawdza. Mam taką możliwość, więc codziennie chodzę dokarmiać swój "inwentarz" tzn. kotkę i ptaki :D
Awatar użytkownika
Biotit
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2300
Od: 20 cze 2014, o 00:09
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: W-wa

Re: PTAKI - nasi sprzymierzeńcy - 6 cz.

Post »

tu.ja mogłabyś być tak uprzejma i zrobiła zdjęcie tego karmidełka na które wrony nie mają sposoby? U mnie wrony niestety zdominowały wszystkie ptaki i niektóre koty.
Moje wątki
Festina Lente
Awatar użytkownika
Sikorzanka
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 25
Od: 6 gru 2018, o 15:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Z-ce Śl.

Re: PTAKI - nasi sprzymierzeńcy - 6 cz.

Post »

Mam taką znajomą, która miała psa przy budzie na łancuchu. Gotowali mu kasze z warzywami i jak tylko kładli garnek to krzaki wkoło sie ruszały i zlatywała sie chmara ptactwa, siadała na tym garnku i jadła. Pies był podobno cholernie agresywny, bestia nie do ujarzmienia,a po dziś dzień mam przed oczami obraz jak leżał na śniegu trzymajac między łapami ciepły gar w ktorym siedziały sikorki i wrobelki i skubały kaszę. A on takim spokojnym wzrokiem patrzył i czekał jak one zjedzą albo bral do pyska większą porcję, wypluwał obok i dopiero jadł.
Żeby mój pies choć trochę tak z ptakami egzystował to by było cudownie.
Moje labradorki to typowe oazy spokoju. Nie zdziwiłabym się nawet jakby ptaki wyjadały im z pyszczydeł :roll: Ich naturalnym środowiskiem jest moje łóżko i mają wywalone na wszystko. Mam spory taras, w lecie drzwi do tarasu otwarte 24h/dobę i jak w miskach miały karmę to właśnie kawki, gawrony, kruki wyjadały im karmę. Stąd w zimie poza całą masą różnorodnych pokarmów (ziaren, słoniny, owoców) wysypuję też karmę dla psów.
W tym roku kawek u mnie jak na lekarstwo i nie widziałam ani jednego gawrona czy kruka :cry: Kawki zawsze miały swoje dziuple pod dachem kamienicy (było ich sporo) teraz w tych miejscach zamieszkują gołębie miejskie. Z moich domorosłych obserwacji wynika, że kawki, kruki i gawrony niedługo będziemy w atlasach przyrodniczych oglądać :oops:
W tym roku jest też u mnie ogromna ilość szpaków, dosłownie masakra. Przez ostatnie cztery lata to ja szpaka widywałam chyba tylko w lecie.

I pytanie za milion:
Co zrobić żeby woda w poidłach, miskach nie zamarzała. Jak byłam w domu to ok, monitorowałam taflę lodu i co rusz dolewałam ciepłej. A jak się wychodzi z domu o 7.00 i wraca o 16-17.00, to ok. słonecznika można wysypać na te godziny nawet x kilo i to załatwi sprawę, ale co z wodą ? Macie jakiś pomysł ?
Awatar użytkownika
Foxowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4804
Od: 11 kwie 2017, o 06:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krk/BB

Re: PTAKI - nasi sprzymierzeńcy - 6 cz.

Post »

U mnie niestety pogodzenie ogrodu w którym są miejsca dla zwierząt(jeży, ptaków ,wiewórek) jest ciężkie przy moim psie, bo on na wszystkich poluje...Dlatego zazdroszczę.

To prawda, przypisywało im się latami złe cechy i dzieliło na złe i dobre ( wronowate ,sroki itd jako te cwane i drapieżne a te małe tititit. ).Dzięki takim sympatiom i antypatiom np się odbudowuje populacja wróbli i mazurków ale giną np sroki i wronowate, bo są coraz częsciej płoszone i nie dokarmiane. Gołębi też jeet coraz mniej wbrew wszystkiemu. U nas slużby jeżdżą i dokarmiają. Można dostać nawet ziarno i karmić łabędzie, kaczki, gołębie, wrony...

Co do wody to dobrze dziala łyżka oleju. My tak dajemy wodę bezdomnym kotom. W ostatecznosci można kapkę posolić.
Awatar użytkownika
tu.ja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8927
Od: 21 lip 2008, o 09:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Elbląg

Re: PTAKI - nasi sprzymierzeńcy - 6 cz.

Post »

Biotit pisze:tu.ja mogłabyś być tak uprzejma i zrobiła zdjęcie tego karmidełka na które wrony nie mają sposoby? U mnie wrony niestety zdominowały wszystkie ptaki i niektóre koty.
Mówisz i masz :)
Karmidełko jest na orzechy. Korzystają z niego sikorki, mazurki, kowalik i dzięcioł. Innych nie zaobserwowałam.

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Szczurbobik
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2133
Od: 17 lut 2016, o 20:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: PTAKI - nasi sprzymierzeńcy - 6 cz.

Post »

Z soleniem wody ja bym była ostrożna. Można ptakom zaszkodzić :(
Pozdrawiam Lucyna
Awatar użytkownika
vita
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1275
Od: 5 sie 2009, o 20:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: PTAKI - nasi sprzymierzeńcy - 6 cz.

Post »

Witam :) Od dzieciństwa dbam o ptaki i zwierzęta zimą. Lubię je obserwować, zwłaszcza jak pojawi się w ogrodzie rzadki gość.
Teraz będę miała więcej okazji do obserwacji ptaków i potrzebuję poszerzyć o nich wiedzę. Miejscem moich obserwacji będzie Zatoka Pucka i Półwysep Helski. Czy mogę tu wstawić czasami fotki i napisać parę słów?
Zimą, od listopada do marca trwa tu czas zimowania ptaków gniazdujących w północnej Europie i zachodniej Syberii.
Przeważają mewy, wiele gatunków kaczek, łabędzie, perkozy i alkowate. Sporo się muszę nauczyć, rozróżniam łabędzie, kormorany, czaple, kaczek jeszcze nie. W tym roku zatoka zamarzła i ptaki przeniosły się na wody niezamarznięte, linia zmarzliny kończy się w Kuźnicy.
Wrażenia niesamowite, te ogromne skupiska dryfujących na wodzie, hałaśliwych gromad!
Widuję ludzi próbujących je dokarmiać, czy to konieczne?

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Pozdrawiam, Wiktoria

Tak to się plecie...
Awatar użytkownika
Szczurbobik
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2133
Od: 17 lut 2016, o 20:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: PTAKI - nasi sprzymierzeńcy - 6 cz.

Post »

Dokarmianie łabędzi to temat rzeka. Ile by nie pisać o tym, że dokarmianie chlebem szkodzi ptakom, że przyzwyczaja je do tego, że zamiast szukać pokarmu, czekają na człowieka, to i tak ludzie będą sypać chleb łabędziom :roll:
Pamiętam taką zimę z drugiej połowy lat 90 tych. Mieszkałam nad Wisłą we Włocławku. Rzeka zamarzła od tamy do mostu. Na lodzie były stada łabędzi i czekały na ludzi z chlebem. Wiele nie doczekało. Na lodzie leżało mnóstwo zamarzniętych ptaków, niektóre były tak zdesperowane, że zaczęły szukać pokarmu na ulicach i chodnikach.
Udało mi się uratować takiego na wpół zamarzniętego biedaka, który tydzień dochodził do siebie w ogrzewanym garażu. Niestety łabędź przyzwyczajony do chleba, pomimo, że był wygłodzony, nie chciał jeść niczego innego :evil:
Pozdrawiam Lucyna
ODPOWIEDZ

Wróć do „Supersekcja HOT. Wybrane, najciekawsze tematy Forum - START -”