Ogrodniczo Działkowe Forum

Witaj Gosiu Powiedz mi jak to się dzieje że masz bernardyna i ogródek? Przy moim rozbójniku nie ma szans, nawet morelę najpierw obdarł ze skóry a potem ugryzł Tak więc ogródek mam tylko na wsi a tam gdzie mieszkam trawa, nawet skalniak, co obsadzę to rano nie ma śladu.

Mam ogromna ochotę na sadzonki lilii wodnych. Pytanie czy jeśli mam w stawie tołpygę jest szansa że te lilie nie zostana przez nią pożarte.Pozdrawiam serdecznie

Gdzie Ty Aniu kupiłaś żółte petunie?? U nas takich nie uświadczysz:( Zbierz proszę nasionka i podziel się ze mną

A powiedz mi Aniu czemu nie jadasz?? też nie przyswajasz białka tych ryb, bo mi po morskich nic nie jest a po słodkowodnych wymiotuję dalej niż widzę Mąż mówi że opowiadam głupoty bo ryby zdrowe.
A piesio to jest straszny łobuz, pokornieje tylko jak idzie burza cwaniak jeden :P

Nie wiem jak, coś mi nie wychodzi

Może i racja ale do tych Waszych cudownych ogrodów to mi strasznie daleko:( A wszystko wina ziemi, na piachu to tylko perz doskonale rośnie :P

No szkoda że tak daleko mieszkasz bo ja ryb nie jadam, córka też nie to mój M miałby kompana do jedzenia tego paskudztwa :P:P

Sabinko naprawde pustynia, wszystko rośnie jak kawał chleba w gębie Jest taki piasek że deszcz przelatuje przez niego jak przez sitko a takiego obszaru podlewać się nie da

Agniesiu my ten teren kupiliśmy naprawde za grosze bo to był opuszczony ugór porośnięty wylniałym nieskoszonym owsem a staw kopaliśmy chyba w 4 rzutach, wiadomo finanse. I tak powoli, powoli robi się podobne do ludzi, żeby jeszcze ziemia była trochę lepsza ale niestety piasek a jeszcze do tego zrobi...

Agniesiu to nie znajoma buźka tylko baba jaga :P a ten na pierwszym zdjęciu to kawaler bernardyn imieniem Dżeki podczas drzemki :P

Oto obiecane fotki :) http://images45.fotosik.pl/132/12df3e6d12a8859bmed.jpg http://images45.fotosik.pl/132/2c3ffc53f9c3fe8bmed.jpg http://images48.fotosik.pl/132/67ce4a68eecd21e6med.jpg http://images46.fotosik.pl/132/663365e6d89843eamed.jpg http://images41.fotosik.pl/128/f558c4ee9d619fb6med.jpg htt...

Nieprawda , bo ja też piłam tylko nie wiedziałam że mam kompana do niej :P No ja aż taka dobra nie jestem, swoje muszę odespać i dlatego o 11 to mnie przy kompie nie uswiadczysz :P

Obiecuję że będą wkrótce w sobotę miała być sesja po skończeniu koszenia ale kochany deszczyk nie dał :P

Hehe, bo ja jestem Agniesiu typem skowronka a nie sowy :P Na kawkę zapraszam o 5 rano

Fotki bedą jak troszkę roslinki ruszą bo w tej chwili to jest tylko pobojowisko po walce z kretami. Po zimie to był kopiec na kopcu:( Czy ktoś zna skuteczny sposób na te szkodniki bo to juz się żyć odechciewa jak się zawala kopiec a ten sk.... wywala za toba drugi