Praktycznie wszystkie wysokie na zdjęciach to róże angielskie [ poza białą i pomarańczową] , róża ta to Graham Thomas , ta na pergoli Rosarium Utersen , róże nowe - te wysokie to Mery Rose i Louise Odier , są to niestety stare zdjęcia więc nie widać innych [ były dosadzane w latach następnych] . Abrachama Derby mam 2 krzewy , jest to piękna róża ale ma "ciężki start " co po 2 latach nadrabia .
Ja ze swoimi postępuję tak ;
- w pierwszym roku po posadzeniu praktycznie wszystkie te odmiany maja tendencje do wypuszczania słabych pędów i 1 lub 2 mocnych długich - takich jakby innych od reszty [ tym bardziej ,że sadzonki oferowane w szkółkach są zazwyczaj II gatunku ] , w tym stanie pozostawiam je do następnej wiosny i wtedy usuwam wszystkie cienkie i pokładające się pędy , a mocne skracam radykalnie do około 20cm
- w następnych latach usuwam już tylko te cienkie i ewentualnie przycinam te które zbyt mocno deformują kształt krzaków [ np.dłuższe inne ] , mocniejszego ciecia róże krzewiaste nie lubią , zdecydowanie gorzej wtedy kwitną, a niektóre wiszące pąki na pędach starych wręcz przestają.[ ale dotyczy to tylko tej grupy róż inaczej jest z wielkokwiatowymi, polyantami itp.] .
Jeżeli chodzi o nawożenie to jestem w tym temacie dość ostrożna , stosuję [ koniec marca ] florowit do róż , potem w ciągu sezonu raz na 2 tygodnie magnez dolistnie w mieszance ze środkiem grzybobójczym , na koniec czerwca 1/2 dawki wiosennej florowitu do róż
Ostatni raz na koniec sierpnia dokarmiam niewielką dawką soli potasowej i na tym koniec [ ważne , nie nawozić zaraz po posadzeniu ].
Oczywiście dochodzi do tego niezliczona ilość oprysków na mszyce - tu niestety albo róże albo ekologia , obu naraz się nie da -próbowałam.
Więcej zdjęć dopiero w przyszłym roku do tej pory jakoś nie dokumentowałam tego co robiłam, poza pojedynczymi zrywami - jestem kiepskim fotografem i nie przepadam za tym , ale obiecuję, że się zmuszę.
(Podzieliłam na akapity dla łatwiejszego czytania, bo ważne rzeczy piszesz Gertrudo
Jeżeli mam zmienić na jeden blok tekstu, daj mi znać. Interpunkcji nie poprawiłam, za dużo spacji do wykasowania
Nalewka)
Nie wiem co spowodowało taką dziwną deformację tekstu. Poprawiłam, ale tak trochę domyślnie. Gertrudo przeczytaj tekst, i sprawdź, czy wszystko jest OK.
PS.Hodujesz przepiękne róże. Lila.
(Ooops, to u mnie internet siadł i "się porobiło", a ja nawet nie zauważyłam tych haczyków, bo na podglądzie było ok. Dostawca sieci zmieniał częstotliwość - cokolwiek to znaczy
Przepraszam za kłopot i dziękuję za wprowadzenie poprawek
Nalewka)