Myślę, że czas najwyższy oprowadzić zwiedzających po moim ogródku, bo im dłużej zwiedzam Wasze dzieła tym mniej mam odwagi na chwalenie się swoją radosną twórczością. Moje małe królestwo ma pow.8a i kilka lat. Staram się spędzać w nim każdą wolną chwilkę. A więc raz kozie śmierć. ;:46 ZAPRASZAM
Przed furtką zaprasza gości lobelia. Przed bramą i wzdłuż płotu mini skalniaczek. Po wejściu widzimy zielona odskocznię w betonie a dalej troszkę ozdobników na schodach i parapetach oraz reszta ogrodu.
ahhhhhhhhhhh, kiedy ja się dorobię takich widokówale i tak ciesze się z tego co mam, a i dla Ciebie pewnie to ogromna radość radość i pokazywać się trzeba, chociażby po to, by pochwały innych dodawały nam skrzydeł a uwagi nawet te krytyczne unosiły nas jak najwyżej... pozdrawiam ...zazdroszczę.
Zawsze zazdroszczę takich wspaniałych pomysłów i konsekwencji w ich realizacji. Naprawdę z wielką przyjemnością patrzę na twój ogród. Wszystko tak wspaniale ze sobą harmonizuje.Ochhhhhhhhh! Będę te zdjęcia oglądać tysiąc razy.
Gosia
Szczęście w życiu nie polega na tym, żeby być kochanym. Największym szczęściem jest kochać.
No,no,no
Widać Piku,że włożyłeś mnóstwo pracy w ten ogród,ale efekty są wspaniałe
Za kilka lat będzie to przepiękny naturalistyczny zakątek,a już teraz prezentuje się super.Bardzo podoba mi się skalniak.
Dziękuję wszystkim za odwiedziny i zapraszam na kolejną odsłonę. Aniu przedogródek jest od strony wschodnej. Walerio-dzięki za oklaski, granat ma~10lat, ale jest co wiosnę mocno przycinany, a budlei nie okrywam, tylko na wiosnę wycinam suche pędy.
A to skalniaczek we fragmentach