Problem z tawułkami
Problem z tawułkami
Mam problem z tawułkami lub tak mi się wydaje. Wiosną kupiłem kilka tych roślin w postaci suchych korzeni. Do tej pory żadna z nich nie puściła pędów a posadzone zostały pod koniec marca i są w miarę zapotrzebowania podlewane. Przed posadzeniem kilka godzin moczyłem je w wodzie. Część z nich posadzona została w zacisznych i ciepłych miejscach. Czy to normalne, że jeszcze nie rosną czy jest coś z nimi nie tak.
- Malkar
- 500p
- Posty: 561
- Od: 27 sty 2007, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ślask, gmina Zebrzydowice
Chyba zbyt dużo porażek jak na pierwszy rok moich mozolnych
Nie martw się, i doświadczonym ogrodnikom zdarzają się porażki.
Ja, jak nic innego nie wymodzę , to zapomnę , że coś posadziłam i skopię akurat to miejsce.
Ja, jak nic innego nie wymodzę , to zapomnę , że coś posadziłam i skopię akurat to miejsce.