Już zanim dom był kupiony (wiecie formalnosci 6-miesięczne! lol ) wsadziłem pierwszą sadzonke KRISTALY ...
Obecnie to już w tępie wykładniczym planuje i sadze... no ale mam naturalne ograniczenie ilości sadzonek na ogródku. Pewnie większość z was pomyśli że brakło miejsca ale tu chodzi o moją Kobiete Życia... ponoć musimy mieć trawnik koło domu. Do przyszłego roku nazbieram wystarczającą ilość argumentów do wybudowania kolejnego szpalerka

Początki ...

A zanim ujarzmiłem teren było tak:
....w zimie 2008 przed kupnem, natomiast w czerwcu już była trawa ponad pas!

... w siepniu 2008 (widać tam 2 sadzonki winorośli)

...na wiosne 2009... tam były truskawki z tamtego roku

Jak tu się nie zakochać :P

Z chwilowego braku ładniejszych gronek tylko takie
