Cyklamen perski - rośliną ogrodową?
- Nalewka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 6501
- Od: 30 paź 2006, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Działka na Warmii
Cyklamen perski - rośliną ogrodową?
Mam w domu takiego fiołka, teraz ledwie zipie, ale już mniej więcej wiem, co i jak mam zrobić, żeby mu pomóc. Szukając informacji na ten temat, natknęłam się na forum o grzybach (!?!) na informację:
"Po przekwitnięciu wsadzam je do ogrodu, na zime okrywam liścmi. W tym roku nie tylko przezimowaly ale i zakwitły, teraz juz sa oczywiście okryte. Nasionka wysialam i wyhodowalam nowe roślinki. "
Czy to prawda, że tak można, czy to tylko pobożne życzenia userki? Co o tym sądzicie?
"Po przekwitnięciu wsadzam je do ogrodu, na zime okrywam liścmi. W tym roku nie tylko przezimowaly ale i zakwitły, teraz juz sa oczywiście okryte. Nasionka wysialam i wyhodowalam nowe roślinki. "
Czy to prawda, że tak można, czy to tylko pobożne życzenia userki? Co o tym sądzicie?
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
Może jakaś fotka?
Moja babcia ma zwyczaj po przekwitnięciu wynosić fiolki do piwnicy (zimno i ciemno - bryyy) tam sobie siedzą jakiś czas a potem znowu zbierają się do życia. Może fiolki potrzebują okresu spoczynku? Ale z tego co pamiętam to nasion nigdy nie zbierała, chyba nawet nie było co zbierać
d
Moja babcia ma zwyczaj po przekwitnięciu wynosić fiolki do piwnicy (zimno i ciemno - bryyy) tam sobie siedzą jakiś czas a potem znowu zbierają się do życia. Może fiolki potrzebują okresu spoczynku? Ale z tego co pamiętam to nasion nigdy nie zbierała, chyba nawet nie było co zbierać

d
jeżeli dobrze doczytałem to fiołek alpejski, jego nie przesadza się do ogrodu na zimę trzeba wyjąć bulwę z ziemi lekko oczyścić oczywiście po uschnięciu doprowadzając do niego przez stopniowe ograniczanie podlewania a następnie włożyć bulwę w lekki torf i wynieść do chłodnego miejsca o temperaturze od 4 do max. 8 stopni celsjusza i tak go pozostawić do okresu wegetacji. czy on teraz ci przekwita i zasychają liście bo z reguły fiołki alpejskie kwitną od jesieni do wiosny a latem mają okres spoczynku ale to też nie konieczność bo zależy od okresu prowadzenia rośliny mogą również kwitnąć latem a zimą odpoczywać. jeżeli teraz ci usycha to pozwól zaschnąć bulwie a na wiośnę posadź w świeżą ziemię w doniczkę o rozmiar większą i rozpocznij podlewanie, latem możesz oczywiście wynieść fiołka do ogrodu ale najlepiej mu będzie na wscodnim lub południowym oknie w domu gdyż nie jest to typowa roślina ogrodowa. Pozdrawiam Przemo.
- Nalewka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 6501
- Od: 30 paź 2006, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Działka na Warmii
Mój już zasechł we wrześniu i teraz zbiera się do nowego życia. Pytałam głównie o to, czy to możliwe, że jest to roślina ogrodowa i czy rzeczywiście może wytrzymać zimę na świeżym powietrzu. Miałam wątpliwości, ale teraz już chyba nie mam, dziękuję.
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."



- alka
- 200p
- Posty: 374
- Od: 3 paź 2006, o 23:08
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Południe Gdańska
Najpierw należy sprecyzować, o jaką roślinę pytasz.
Fiołek alpejski czy afrykański, bo to dwie różne rośliny.
Fiołek afrykański to sępolia (Saintpaulia), a fiołek alpejski to inaczej cyklamen perski (Cyclamen persicum).
Ten drugi, bo o takim chyba mowa, wcale nie lubi południowego parapetu. Lubi miejsca widne, ale nie słoneczne. Chłodne i przewiewne. No i nie lubi, zalewania bulwy- najlepiej podlewać na podstawkę, a jak się napije, resztę wody wylać.
Musi przejść okres spoczynku po kwitnieniu i można wczesną wiosną wysadzić go do ogrodu- będzie wdzięczny i szczęśliwszy niż na parapecie. Pięknie kwitnie w zacienionym miejscu do mrozów. To możliwe, że dobrze okryty przeżył zimę, ale lepiej nie ryzykować.
Jest przecież cyklamen dyskowaty (Cyclamen coum), któy mieszka w wielu naszych ogrodach i zimuje.
Fiołek alpejski czy afrykański, bo to dwie różne rośliny.
Fiołek afrykański to sępolia (Saintpaulia), a fiołek alpejski to inaczej cyklamen perski (Cyclamen persicum).
Ten drugi, bo o takim chyba mowa, wcale nie lubi południowego parapetu. Lubi miejsca widne, ale nie słoneczne. Chłodne i przewiewne. No i nie lubi, zalewania bulwy- najlepiej podlewać na podstawkę, a jak się napije, resztę wody wylać.
Musi przejść okres spoczynku po kwitnieniu i można wczesną wiosną wysadzić go do ogrodu- będzie wdzięczny i szczęśliwszy niż na parapecie. Pięknie kwitnie w zacienionym miejscu do mrozów. To możliwe, że dobrze okryty przeżył zimę, ale lepiej nie ryzykować.
Jest przecież cyklamen dyskowaty (Cyclamen coum), któy mieszka w wielu naszych ogrodach i zimuje.
Pozdrawiam, Ala
Mój ogród - Alka
Mój ogród - Alka
nie chcę cię pouczać Alu ale ja mam cyklameny alpejskie w większości na południowym oknie i mają się świetnie nie pali je słońce i rewelacyjnie kwitną, to że można je wystawić do ogrodu to napisałem wcześniej ale chyba nie doczytałaś bo koleżanka pytała czy są to kwiaty ogrodowe a z pewnością nie są. o tym że lubią przewiewne miejsce wiem doskonale ale nie znoszą deszczu i zalewania wodą a latem deszcz się zdarza więc sądzę że lepiej im będzie w domu a co do podlewania masz rację podlewa się na podstawek a resztę wody po 20 minutach powinno się odlać chociaż ja tego nie robię bo na południowym oknie woda nie wpita przez roślinę szybko paruje zapewniając minimum wilgoci roślinie i do tej pory żaden mi nie padł z powodu zalania. hoduję je od 15 lat i mam okacy ośrednicy bulwy 16 cm na których jest ponad 80 kwiatów w pełni kwitnienia więc nie pisz koleżance że nadają się cyklameny do ogrodu bo na pewno będzie im lepiej w domu. ja w ogrodzie straciłem swoje cztery jedne z większych cyklamenów i nie polecam nikomu wystawiać je do ogrodu chyba że pzred każdym deszczem będzie je przenosic pod zadaszenie. bez urazy Przemo.
jeżeli chodzi o okres spoczynku to nie zawsze wypada on na kwiecień bo zależy to od wysiewu rośliny, jej prowadzenia i wielu innych czynników ja mam cyklameny które kwitną latem a zimą odpoczywają i takie które latem odpoczywają a zimą kwitną. mam nadzieję że się nie pogniewasz o takie drobne uwagi. Pozdrowionka Przemo.
jeżeli chodzi o okres spoczynku to nie zawsze wypada on na kwiecień bo zależy to od wysiewu rośliny, jej prowadzenia i wielu innych czynników ja mam cyklameny które kwitną latem a zimą odpoczywają i takie które latem odpoczywają a zimą kwitną. mam nadzieję że się nie pogniewasz o takie drobne uwagi. Pozdrowionka Przemo.
- alka
- 200p
- Posty: 374
- Od: 3 paź 2006, o 23:08
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Południe Gdańska
Oczywiście, że się nie gniewam, to nie moja specjalność na tym forum.
Ty Przemku cyklameny masz w domu, a ja przy nich pracowałam ładnych parę lat, uprawiałam je od nasion w szklarniach. Latem trzeba było opryskiwać wapnem szyby, żeby zacienić rośliny. Nie sprzeczajmy się, każdego roku wysadzam fiołki do ogrodu, do gruntu i zapewniam Cię, że deszcz im nie szkodzi, reanimuja się nawet te bardzo zabiedzone (muszą być w półcieniu).
Rośliny jak i ludzie mają zdolność przystosowywania się do różnych warunków.
Ojej, nie wiem, dlaczego napisałam Przemku- tak masz na imię, czy sie czymś zasugerowałam?
Ty Przemku cyklameny masz w domu, a ja przy nich pracowałam ładnych parę lat, uprawiałam je od nasion w szklarniach. Latem trzeba było opryskiwać wapnem szyby, żeby zacienić rośliny. Nie sprzeczajmy się, każdego roku wysadzam fiołki do ogrodu, do gruntu i zapewniam Cię, że deszcz im nie szkodzi, reanimuja się nawet te bardzo zabiedzone (muszą być w półcieniu).
Rośliny jak i ludzie mają zdolność przystosowywania się do różnych warunków.
Ojej, nie wiem, dlaczego napisałam Przemku- tak masz na imię, czy sie czymś zasugerowałam?
Pozdrawiam, Ala
Mój ogród - Alka
Mój ogród - Alka



- Nalewka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 6501
- Od: 30 paź 2006, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Działka na Warmii
A dzięki Waszej dyskusji (rozmowie) wiem o wiele więcej o cyklamenach, niż jeszcze dziś rano 
Dzięki temu (to wszystko przez Was!!!) właśnie kupiłam dwa fiołki, jeden czerwony, drugi biały, będą do kompletu do tego lekko "zabiedzonego" czyli fiołkowego
Bardzo Wam dziękuję.

Dzięki temu (to wszystko przez Was!!!) właśnie kupiłam dwa fiołki, jeden czerwony, drugi biały, będą do kompletu do tego lekko "zabiedzonego" czyli fiołkowego

"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
- Nalewka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 6501
- Od: 30 paź 2006, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Działka na Warmii
Jaki to bogaty gatunek, nawet się nie spodziewałam. Znalazłam niejakie wyjaśnienie różnych zawiłości gatunkowow-odmianowych tutaj
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."