Obserwowałam forum jako anonimowy podglądacz

Na początek mam tylko kilka fotek, jednak razem z wiosną będzie ich przybywalo zwłaszcza, że dokumentowane będzie przywracanie życia zaniedbanemu kawałkowi ziemi.
Działka ma 1200m2 , częścią włada babcia (to ta część "dla ludzi") ja dostałam tę z tyłu domu.
Jednak nie płaczę


oraz szkodnika

więc siły się równoważą.
Thuje, które tu widać to Brabant, może niezbyt fachowo wsadzone ale zobaczymy,
a drzewko na 1 planie 1 zdjęcia to magnolja 'Norman Gould'
Walka z chwastami czeka mnie okrutna, dobrze, że mam męża i łopatę.
Z tego co zidentyfikowałam to króluje tu nawloć kanadyjska. Straszliwe kłączaste chwaściska.
Zobaczymy czy uda nam się tu założyć trawnik.


A na koniec róża tytan Chopin, zakupiona wiosną 2008, niejednokrotnie stratowana przez naszego psa a jednak zakwitla
