Charakterystyka niektórych odmian róż

[GERTRUDA]

W związku z tym ,że większość z Nas chce kupować konkretne , sprawdzone odmiany róż , a dostęp do zbilansowanych informacji wraz ze zdjęciem okazu , jest zazwyczaj utrudniony lub w przypadku niektórych odmian wręcz nie możliwy-zaś nie wszyscy maja tyle czasu by poświęcić go na poszukiwania urywków informacji po innych wątkach, czy stronach internetowych . Postanowiłam otworzyć ten wątek , w którym będzie można zamieszczać opis odmiany wraz ze zdjęciem [ proszę o przestrzeganie tej zasady - to ułatwia poszukiwanie osobom zainteresowanym ] Zapraszam do współredagowania - stwórzmy wspólnie mini encyklopedię , wymieńmy doświadczenia i podzielmy się nimi z nowicjuszami , którymi tak niedawno sami byliśmy- nie przejmujmy się jeśli opisy się powtórzą , każdy ma inne spojrzenie i może wnieść coś nowego .


ZASADY ZAMIESZCZANIA INFORMACJII :

1. Zamieszczaj zdjęcie tylko 100% pewne[ to nie miejsce na identyfikację ] -pamiętaj nie wszyscy posiadają Twoją wiedzę .

2. Rzetelnie opisuj każdą różę , dodając własne spostrzeżenia z jej hodowli - to ułatwi innym wybór i opiekę nad własnymi krzewami .

ZAPRASZAM - DZIELMY SIĘ WIEDZĄ





Chopin - [ Fryderyk Chopin ] Róża z Polskim rodowodem , wyhodowana przez Stanisława Żyłę w 1980r ,. Pięknie zbudowane duże kwiaty w kolorze kremowym - w miarę rozkwitu przechodzą w ciepły odcień bieli [ kości słoniowej ] . Przez niektórych lekceważona jako pospolita - bo jako Polka jest łatwo dostępna na naszym rynku , ale ja uważam że nie słusznie , wedle zasady "swego nie znacie , a cudze chwalicie " . Przecież jest ona zbiorem cnót wszelakich , dostępnych nielicznym różom wielkokwiatowym ; odporna na choroby , zdrowo rosnąca , pięknie ulistniona i do tego wszystkiego kwiat - duży pachnący i trwały . Doskonała nie mniej niż np. Gloria Dei [Peace ] . Jest jak muzyka Chopina , lekka dostojna , mocna i bardzo Polska ........... wstyd nie znać i nie posiadać








Pascali [ Blanche ,Pasca , Lenip ] wyhodowana w roku 1963 . Czysto biała róża wielkokwiatowa o lekkim zapachu . Kwiat średnio trwały , odporność na choroby również średnia . W podsumowaniu dla mnie jest to taka sobie średniacka róża wielkokwiatowa , ani zła , ani dobra Wink Czysta biel kwiatów pozostawia duże pole do popisu , jeśli idzie o wszelakie kompozycje kolorystyczne , ciemnozielone liście też przydają jej uroku i to jest duży plus

[/b]






Mister Lincoln - Wspaniała ciemnoczerwona róża wielkokwiatowa z hodowli Swim and Weeks 1964 r . Kolor jakby ciemniejszy od wewnętrznej strony płatków - mocny zapach i duża zdrowotność , to chyba jedne z najbardziej poszukiwanych cech , które posiada ta arystokratka . Bardzo odporna o dość trwałych kwiatach , nie blednących w słońcu i nie zmieniających koloru . Na mróz średnio odporna - no ale to cecha wszystkich wielkokwaitów Wink Kwitnie dość obficie jak na tę grupę róż , a krzew ma ładny rozgałęziony pokrój . Bez wątpienia warta posiadania Wink Najładniejsza taka nie do końca otwarta - szlachetna i dostojna ...............








Madame Isaac Pereire [ La Bienheureux de la Salle ] - Mistrzyni zapachu wyhodowana przez Garcon w roku 1881 . Oszałamiająco , wspaniale i bardzo intensywnie pachnąca stara róża burbońska . Piękne ciężkie kwiaty , są dość trwałe . Kolor wyrazisty , nie blaknący w słońcu - płatki ułożone w rozetę .Dobrze rośnie i kwitnie nawet w cienistych zakątkach . Wysokość to ok 2m , co sprawia że często jest prowadzona w formie pnącej - jako krzaczasta może sprawiać kłopoty w postaci pokładających się pod ciężarem kwiatów gałązek .Bardzo odporna i wartościowa odmiana - mimo swego wieku nadal popularna i dość często spotykana w naszych ogrodach .W podsumowaniu ta róża to ..........zapach , zapach i raz jeszcze zapach !!!!

[GERTRUDA]

Erlkönig - Hodowca Geschwind 1885r . Pachnąca stara odmiana , o nieco rozczochranych pełnych kwiatach [ o dość jednak luźnej budowie ] . W fazie przekwitania widoczne są żółte pylniki - często wabiące swym pyłkiem bąki [ to chyba ich ulubiona róża ] . Rośnie zdrowo , nie przysparza kłopotów . Wysoka ok 1,5m - podobnie szeroka , krzew jest dość zwarty i kształtny nawet przy niewielkiej ingerencji sekatora [ bo przycinania waćpanna nie lubi ] . Powtarza kwitnienie po usunięciu przekwitłych kwiatów , ale trzeba je usuwać nad pierwszym liściem inaczej może się zbuntować i odmówić współpracy Kwiat niezbyt trwały dość szybko opada , za to płatki są długo rześkie na ziemi co sprawia wrażenie śmiecenia [ no można robić z nich potpourri - jak ktoś lubi ] . Bardzo odporna na mróz i mączniaka







John Clare- róża z hodowli D.Austina - 1998r . Taka sobie zwyczajnie różowa angielka o niezbyt dużych , ale za to dość wytrzymałych kwiatach . Dolne płatki potrafią czasem dość mocno się wywinąć - co ciekawie wygląda . średni wzrost jak na ta grupę róż 1,0-1,2m . Pachnąca , rośnie bez większych problemów , nawet w półcieniu . Odporna odmiana , zarówno na choroby jak i na warunki atmosferyczne . Dobrze powtarza kwitnienie . Jedna z wielu różowych cukierków do wyboru






Nozomi [ Heideroslein Nozomi ] - Hodowca Ondonera 1968r . Wspaniała śliczniutka , malutka różyczka okrywowa . Pokrój płaski - słabo rośnie [ co stanowi czasem duży atut , a nie wadę ] , na metr potrzeba kilku okazów , dla uzyskania wrażenia dywanu . Kwiat bardzo skromny , wręcz ascetyczny - maleńki , pięciopłatkowy w kolorze bladoróżowym [ niewiele większy od dużej kropli deszczu ]. Kwitnie niesamowicie obficie , powtarza już nieco słabiej . Listki drobniutkie [ jak cały krzaczek ] . Bardzo wytrzymała , szczególnie na własnym systemie korzeniowym , jest w stanie znieść praktycznie każde warunki . Nie wymarza . Bardzo cenna w ogrodach skalnych lub naturalistycznych [ może tworzyć obramowanie rabatek , gdyż nie wyłazi na ścieżki i nie czepia przechodniów ] . Cudeńko - tak uważam , mimo jej skromności - a w zasadzie właśnie dlatego

[oliwka]

Heritage - hodowla D. Austin 1984 rok.
Moim zdaniem jedna z najbardziej czarujących róż Austina.
Krzew dorasta do 1,5 metra wysokości, jest przeciętnie mrozoodporny.
Ulistnienie niezbyt gęste, źródła podają, że średnio odporna na czarną plamistość, ale ja akurat do tej pory nie miałam akurat z tym problemów.
Największym atutem jak dla mnie są kwiaty: średnio duże ale przepiękne.
Bladoróżowe z ciemniejszym środkiem - bardzo subtelne.

[GERTRUDA]

[Reine des Violettes - Wyhodowana przez Malet 1860 r. Nieco kapryśna róża krzewiasta , powtarzająca kwitnienie [ czasem mocno , czasem prawie wcale ] . Jej wybarwienie w dużej mierze zależy od stanowiska i gleby u mnie jest taka jak poniżej - troszkę fioletowa , ale jednak bardziej różowa . Czemu kapryśna ? W trakcie mokrej pogody jej kwiaty maja tendencję do sklejania się , podsychania i tym podobnych przykrych rzeczy . W czasie suszy tez nie jest dobrze lubi wydawać krzywe kwiaty [ bardziej rozwinięte z jednej strony ], kwiat jest średnio trwały [ nawet nieco mniej niż średnio ] , ale pomijając to wszystko jest bardzo piękna i z całą pewnością stanowi atrakcyjna zdobycz







Copf Horn - Róża , której hodowcy nie udało mi się na razie ustalić [ zapewne ma więcej nazw ] . Pnąca , o grubych sztywnych pędach [może rosnąc bez podpory] i wyrazistych ognisto pomarańczowych , wręcz świecących kwiatach , które nie bledną w miarę przekwitania [ co jest rzadką cecha róż w tym kolorze ] . Kwitnie obficie , powtarza cały sezon , a sam kwiat jest stosunkowo trwały i pięknie pachnie . Zdrowa odmiana znosząca złe gleby i zacienienie [ takie stanowisko ma u mnie ] . Na mróz jest bardzo odporna - zimuje bez okrycia od momentu posadzenia . Polecam jako niekłopotliwa i niezawodną







Nostalgie - Cudo stworzone przez Tantau w roku 1995 . Wielkokwiatowa róża o kwiecie , który wygląda jak piękna malinowa miseczka wypełniona kremem . Cudownie pachnąca , o ciekawej kolorystyce , ma jeszcze wiele atutów , przede wszystkim jest niezawodna w uprawie , praktycznie nie choruje i nie wymarza . Ulistnienie ciemno zielone , bez zarzutu . Mocna i piękna odmiana , rośnie krzewiasto i kwitnie bardzo obficie - kwiat dość trwały. Najpiękniej prezentuje się sadzona po kilka - w dużych grupach lub w towarzystwie roślin o białych kwiatach [ np. krwawnik kichawiec lub gipsówka ] . Bardzo , bardzo polecam - w szczególności tym którzy lubią zdrowe krzewy , a nie maja czasu na ich pielęgnacje








Ingrid Bergman - Czerwona klasyka uzyskana przez Poulsen w 1984 r . Róża wielkokwiatowa o dużych, aksamitnych kwiatach i pięknym wyrazistym zapachu . Szczególnie lubię budowę jej kwiatu po rozwinięciu jest cudownie zawinięty w środku [ taki rasowy ] Wink . Stosunkowo odporna na choroby , zimą wymaga kopczykowania . Wspaniała na kwiat cięty , kwitnie niezawodnie i jest pięknym akcentem na każdej rabacie [ koniecznie sadzić po kilka krzewów dla lepszego efektu ] . Kwiat trwały i odporny na deszcz. Ja uwielbiam róże o tym kolorze w kompozycjach z roślinami o srebrnym ulistnieniu

[oliwka]

Abraham Darby - hodowca Austin 1985
Jedna z popularniejszych róż Austina.
Jak najbardziej zasłużenie, bo wyróżniają ją przepiękne kwiaty w trudnym do jednoznacznego określenia kolorze: brzoskwiniowo-miedziane z elemantami różu.
Kwiaty są bardzio duże : ok. 12 cm i pięknie pachnę świeżym, owocowym aromatem.
Krzew osiąga spore rozmiary - do 2 metrów.
Liście ma duże i błyszczące.
Podobnie jak inne austinki jest średnio odporny na mróz, wymaga zabezpiecznia.
Pod koniec lata/ jesienią łapie u mnie trochę czarną plamistość.

[liska]

Ilse Krohn Superior - Róża wyhodowana przez Kordesa w 1964r Pięknie zbudowane duże kwiaty 17-25 płatków w kolorze białym z deikatnym brzoskwiniowym środkiem. Róża pnąca dorastająca do 3 m. Ma bardzo piękny i intensywny zapach.
Rośnie na sztywnych pędach. U mnie pierwszy rok urosła do 2 m bez podpórki. Powtórzyła kwitnienie ale słabiej. Nie chorowała na nic. Nie miałą mszycy ani mączniaka ani plamistości. Zjadała jej liście jakaś gąsienica ale ją zbierałam ... chyba ze 3 dni aż się jej pozbyłam. Liście ciemnozielone.

[GERTRUDA]

Charles Austin - Wyhodowany przez D.Austina w 1963r , wspaniała , pachnąca róża o dużych pełnych kwiatach . Cudownie wypełnione płatkami rozety , dumnie wznoszą się na dość sztywnych łodygach . Jest to róża krzewiasta o pokroju wzniesionym i wysokości od 1,5-2m . Bardzo odporna , nie przysparza zbyt wielu trosk - nawet jej bardzo pełne kwiaty dość dobrze znoszą deszcz i długo zdobią krzew . Najładniejszą barwę maja te świeżo rozwinięte [ później , stopniowo trochę bledną ] . Jako ciekawostkę można dodać , że z kwiatów tej róży można robić przetwory







French Lace - Jest to róża rabatowa , wyhodowana przez Warriner 1980 r . Róża rabatowa o bardzo nikłym zapachu , ale bardzo długo utrzymujących się kwiatach . Największa atrakcją są jej rozwijające się pąki , lekko jakby karbowane i zielonkawe z obrzeżem . Po deszczu dostaje malutkich plamek , no i łapie ją już czarna plamistość , co nie wróży zbyt dobrze - tyle na razie mogę o niej powiedzieć - zobaczymy co będzie dalej Wink Jedno jest pewne , na razie jestem nią oczarowana

[oliwka]

Fresia - Kordes 1977 rok.
Niezwykle popularna róża rabatowa/wielokwiatowa, która trochę nie wygląda na swoją grupę
Rośnie prosto do ok. 60 cm. jest mało rozkrzewiona.
Same kwiaty mają "szlachetny" wydłużony kształt róż wielkokwiatowych.
Pełne i pięknie pachnące w jaskrawożółtym kolorze.
Odmiana bardzo dobrze powtarza kwitnienie, u mnie nie choruje.
Natomiast widzę konieczność obrywania przekwitłych kwiatów, bo szpecą.
Przeciętnie mrozoodporna, wymaga kopczykowania i silnego cięcia wiosennego.

[GERTRUDA]

Gustav Grunerwald - Stara odmiana wielkokwiatowa - hodowca Lambert 1903 r. Jak to bywa z protoplastami szlachetnego rodu Hybrid Tea , kapryśna i łatwowierna , poddaje się czarnej plamistości [ jak to facet kobiecie ] , źle znosi deszcz i susze też nie specjalnie [ każdy kaprys aury jest widoczny na jej pięknych płatkach ] . Mimo wszystko ma cudowny zapach i wygląd , a do tego kolorek różowy jakim jest oblana , ślicznie blednie w słońcu co dodaje jej uroku . Kwiat średnio trwały [ tu nie jest źle ] . Lubie ją mimo kłopotów , których ciągle przysparza , oj niegrzeczny ten Gustawek , ale słodki drań







Pink Symphonie - Niezwykle wytrzymała róża miniaturowa , uzyskana przez Meilland'a w 1987r . Można ją bez obaw polecić nawet w rejon Polskich gór z uwagi na dużą mrozoodporność , świetnie znosi deszcz [ kwiat pełny , ale luźny o sztywnych grubych płatkach, w trakcie przekwitania , widać pylniki - nie gnije - bardzo trwały ] pokrój wzniesiony , dzięki czemu nie dotyka ziemi i nie łapie czarnej plamistości , łodygi grube , wyrastające niewiele ponad 0,30-0,40m , bardzo silne kwitnienie główne , powtarza aż do jesieni . Bywa sprzedawana na pniu , dobrze rośnie w pojemnikach . Jedyna wada to ta że potrzeba paru sztuk dla uzyskania efektu dywanu , gdyż słabo rozrasta się na boki . Urokliwe maleństwo - no popatrzcie sami








Emil Nolde - Róża z firmy Tantau , wyhodowana dla niej przez Hansa Jürgena Evers'a w 2002r . Stosunkowo młoda , róża okrywowa o pełnych kwiatach , w kolorze jasnej żółci - blednących pod wpływem słońca [ a czasem gleby ] . Ogólnie odmiana zdrowa , ale dość podatna na czarną plamistość [ przynajmniej u mnie ] , z mrozem i deszczem radzi sobie całkiem nieźle . Kwiat bez zapachu , średnio trwały , mały zebrany w pęczki po kilka , z pięknie ułożonymi płatkami - troszkę jak miniaturowa piwonia lub maluśka miseczka Kwitnie obficie i nie pozwala przechodzić obok siebie obojętnie

[GERTRUDA]

Cleopatra- Róża wyhodowana przez Kordesa w 1994r . piękna wielkokwiatowa odmiana o naprawdę dużych i efektownych kwiatach [ tchnących niekwestionowanym szlachectwem ]. Kwitnie dość mocno , powtarza kwitnienie do jesieni . Intensywnie pachnąca róża , dzięki swej dużej trwałości nadaje się na bukiety . Odporna , zdrowa odmiana , bardzo wdzięczna w hodowli






Strawberry Ice - Jedyna przedstawicielka słynnego Delbarda w moim ogrodzie [ no cóż chciało by się więcej Rolling Eyes ] wyhodowana w roku 1975 . Urocza różyczka rabatowa , jej kwiaty w zależności od nasłonecznienia , maja bardziej lub mniej intensywnie różowy brzeg . Moim zdaniem ta smakowita nazwa pasuje do niej idealnie słodziutka i smaczniutka jak lody truskawkowe [ chociaż tak naprawdę nigdy jej nie podgryzałam Wink ] Bardzo wdzięczna w hodowli , nie przysparza większych problemów . Kwitnie bardo obficie , ale kwiat jest średnio trwały . No , ale któż nie lubi lodów i do tego truskawkowych ?







Burgund 81 [ Loving Memory] - Klasyka wśród róż wielkokwiatowych o czerwonej barwie [ prawie każdy ją ma lub miał ] . Hodowca Kordes - 1981r . Swą popularność zawdzięcza , pięknym szkarłatnym kwiatom o intensywnym zapachu , oraz wytrzymałości na wszelkie przeciwności losu . Kwiat dość trwały , o dystyngowanej budowie , podkreślony ciemnozielonym ulistnieniem . Wspaniale lśni czerwienią w promieniach słońca i przy odpowiedniej oprawie [ lubi towarzystwo srebra i bieli ] jest naprawdę niesamowita







Vanilla Perfume- Hodowca- Zary 1999r. Wspaniałe wonne marzenie . Róża wielkokwiatowa o wprost cudnej urody kwiatach , niezwykle stylowych i eleganckich , a zarazem tajemniczych . Kaprysi w uprawie , kwiaty trwałe - pod warunkiem że nie pada deszcz lub nie ma zbyt ostrego słońca [ czyli prawie nigdy nie są bez skazy- ale któż z nas jest ? ] . Na mróz dość wytrzymała .Na choroby grzybowe , nie specjalnie odporna - lubi coś podchwycić , a jak już złapie to trzyma i trudno się tego pozbyć . Mimo wszystko uważam ,że jest cudowna ,wręcz zjawiskowa ............






Tradescant - hodowca -David Austin 1993 rodzicielki to -Charles AustinXGloire de Duche . Tyle w skrócie , a dokładniej ; nowoczesna róża okrywowa - rabatowa [ w zasadzie coś pomiędzy ] - piękne ciemne kwiaty dość trwałe . Kwitnie średnio obficie - kwiaty nie są zbyt duże . Odporna na warunki atmosferyczne , ale podatna na czarna plamistość . Taka zwyczajna różyczka bez szczególnych wad czy zalet







Dame de Coeur - [ Dama di Cuori, Herz-Dame, Red Peace ,Queen of Hearts ] hodowca tej róży to Lens 1958r . piękna pachnąca róża wielkokwiatowa , w kolorze czerwonokarminowym - w trakcie przekwitania na słonecznym stanowisku staje się karminowa [ można by rzec ciemnoróżowa z odcieniem czerwonym ] . Kwiat bardzo pełny z pięknie ułożonymi płatkami , zachowuje ładny wygląd przez parę dni . Odporna w zasadzie na wszystkie szpetoty , na mróz jak to wielkokwiatowa - potrzebuje szaliczka [ bez czapeczki może się obejść Wink ]Bardzo ja lubię , chociaż w pierwszych latach miałam z nią zabawę - założyłam , że będzie czysto czerwona i wpakowałam ja w kompozycje , w której jej prawdziwy odcień się nie sprawdził , ale po przesadzeniu jest ok . Wartościowa odmiana

[GERTRUDA]

Gold City - Nie posiadam danych o hodowcy , ani o roku pozyskania odmiany , ale jej nazwa pięknie się tłumaczy na język polski : Złote Miasto Wink Nie wiem czemu kojarzy mi się z kulturą Inków [ może przez mit o Eldorado ? ] , przez to wydaje mi się intrygująca i tajemnicza . Jest to róża pnąca , o bardzo obfitym kwitnieniu i dość trwałych jak na żółte róże kwitach . Pachnie leciutko , ale sam kwiat ma ładną budowę z charakterystycznie ułożonymi płatkami [ leciutko pofałdowanymi na brzegach - co sprawia że wydaje się lekki i delikatny ] . Ciekawe są pąki - maja kolorek morelowy , który znika całkowicie w momencie ich rozwinięcia [ jak by były od innego krzewu ] . Odporna , a nawet bardzo wytrwała - znosi złe gleby i zacienienie [ i to dość znaczne ] . Mróz jej nie straszny , w starszych latach zimuje bez okrywania . Jedna z lepszych żółtych róż pnących






Mrs Herbert Stevens Climbing - Róża pnąca [ dokładnie to róża wielkokwiatowa na wstawce pnącej ] hodowcą jej jest Pernet-Ducher - 1922 r. Czysto biała róża w formie pnącej kwitnie dość ładnie i obficie , pokrój rozkrzewiony. Sam kwiat jest średnio trwały , liście matowe- ciemno zielone . Nie choruje , mróz znosi dzielnie [ ale lubi mieć skarpetki w zimowe wieczory Wink Od wełnianych woli ziemne Wink ] Bardzo dobrze radzi sobie w półcieniu . Myślę , że każdy , kto lubi białe róże o szlachetnej budowie kwiatu [ kwiat stożkowy ] będzie z niej zadowolony







Nadia Renaissance - jest to nowoczesna odmiana z grupy tzw remontantów , uzyskana przez Poulsen 'a w 2002r. Róża o bardzo pięknych pełnych kwiatach , przypominających stare odmiany lub angielki Austina . Wspaniały zapach to powód dla którego ją trzymam [ już drugi rok ] , jest naprawdę odurzający ....... Co do uprawy , raczej kapryśna i nieco wrażliwa na mróz , wysokość to ok 1,2m , przy podobnej szerokości [ pokrój kulisty , dość zwarty ] , ulistnienie ładne ciemno zielone , kwiat dość trwały [ odporny na deszcz , czasami podsychają mu brzegi płatków ] , obfitość kwitnienia średnia . Podsumowując - no i tu mam problem ...... Rolling Eyes nie będę odradzać , ani zachęcać , ale ten zapach....................

[GERTRUDA]

Doris Tysterman- Róża o tysiącu obliczach - na każdym zdjeciu wygląda inaczej - więcej lub mniej pomarańczu , różu lub morelowej żółci Laughing Czarodziejka ta jest wytworem hodowcy o nazwisku Tysterman [ brzmi znajomo ] z roku 1975 r. Nie wiem jak ją sklasyfikować - może niska rabatowa przypominająca wielkokwiatową ? Coś w tym stylu , co do uprawy , powiem za rok - dopiero ją nabyłam i na obecnym etapie jedno mogę z całą pewnością stwierdzić - kwiaty utrzymują się długo , przyjemnie pachną i bledną na słońcu [ ciut podsychają im końcówki ] Co będzie dalej ? zobaczymy







Flora Danica - klasyczna pomarańczka znanego hodowcy Poulsena z roku 1989 . Wielkokwiatowa zdrowo rosnąca odmiana o ciekawych cechach ; młode listki i przyrosty są brązowe , co ładnie podkreśla intensywną barwę kwiatu . Kwiat w miarę rozkwitu z czystej pomarańczowej barwy przechodzi w pomarańczowożółty z lekkim zaróżowieniem - jest to naprawdę urocze . Pachnie , jest też dość trwała - chociaż nie bije rekordów wytrzymałości . Rośnie zdrowo , na mrozik średnio odporna , dobrze się regeneruje . Ciekawa odmiana

[GERTRUDA]

Johann Strauss - róża rabatowa wyhodowana przez Meilland 1994 r. Piękna kolorystyka i rustykalny wygląd sprawia że chce się ją mieć - no i ten uroczy nieco brudny róż. Niestety jest wrażliwa na deszcz i suszę - kwiaty dostają przebarwień i różniastych nie za ciekawych plamek [ co widać na zdjęciach ] i tak w zasadzie przez całe lato Confused Polecam ja do oglądania z daleka [nie widać wtedy jej niedoskonałości]. Kwiat sam w sobie bardzo trwały, nie obsypujący się przez parę ładnych dni - zapach ulotny. Mimo wszystko czarująca odmiana - zdecydowanie wyróżnia się na tle innych róż







Double Delight - różyczka wielkokwiatowa wyhodowana przez Herbert C. Swim, 1977 r. Niezwykle zmienna, praktycznie każdy jej egzemplarz ma kwiaty nieco, lub nawet bardzo różniące się od siebie [zmianą ubarwienia mocno reaguje na glebę i nasłonecznienie]. Piękny zapach i duża odporność na choroby, oraz warunki atmosferyczne sprawia, że zasługuje na większe zainteresowanie. Przybiera pokrój krzewiasty i ładnie komponuje się na rabatach bylinowych z roślinami w chłodnych barwach [niebieski, biały, ale też i fioletowy]. Kwiat dosyć trwały, nie obsypuje się po jednym dniu






Barkarole - Hodowca Tantau 1988r. Nie ma czarnych róż, ...............ale jest Barkarole :Wink: Jest to jedna z najbardziej zbliżonych do tego upragnionego przez hodowców z całego świata koloru. Ma niezwykle trwałe kwiaty, które powoli rozwijają się z czarnych pąków - w miarę rozkwitu staje się bordowa, a na koniec głęboko ciemno czerwona, aksamitna jak "krecia skórka". Kwiat pełen szlachetności w swej budowie, intensywny w swym zapachu - piękny choć niezbyt duży. Liście ciemne szarozielone z bordowymi łodygami i unerwieniem. Cudowna dystyngowana arystokratka, prawdziwa królowa ogrodu, świadoma swej wartości. W uprawie niezbyt kłopotliwa, chociaż krzewi się słabo i koniecznie wymaga sadzenia po kilka krzewów dla uzyskania dobrego efektu wizualnego. Ze względu na swój wyjątkowy kolor, zarówno kwiatów jak i liści, uważam że powinna być sadzona wśród roślin o srebrnym ulistnieniu, ten kolor uwydatnia jej piękno, stanowi idealną oprawę i jednocześnie nie dominuje kompozycji

[GERTRUDA]

Baron de Wassenaer - Rosa Centifolia Muscosa , wyhodowana przez Verdier 1854 . Wspaniała jednokrotnie kwitnąca róża z grupy róż historycznych . Bardzo wytrzymała , odporna na choroby - niestety kwiaty są podatne na deszcz [ płatki sklejają się i gniją w pąkach ] . Zapach piękny , wyraźny w swej nucie . Wysokość 1,80m przy podobnej szerokości . Cudowna stara odmiana o bardzo pełnych ciężkich kwiatach i przewieszających się pędach - mimo swych wad niekwestionowana królowa każdego ogrodu







Benson and Hedges - hodowca McGredy 1979 , róża wielkokwiatowa o dużej zmienności kolorystyki kwiatów - rosnąć w cieniu jest wybarwiona z przewagą koloru jaskrawo pomarańczowego - natomiast w słońcu ma więcej koloru złoto żółtego . Dość zdrowa odmiana , nie jest jednak zachwycająca [ przynajmniej na mnie przez 3 lata posiadania nie wywarła dobrego wrażenia ] , kwiaty po deszczu są jakby poplamione , a w trakcie przekwitania płatki mają tendencję do skręcania się i dość szybko opadają . Kwitnie średnio obficie lub skromnie , ulistnienie też nie jest najgęściejsze . Osobiście w tym roku wymienię ja na inną atrakcyjniejszą wizualnie odmianę [ ta zdecydowanie lepiej wyglądała na zdjęciach w folderach i necie niż w realu ]. Ale wszystko jest kwestią gustu , więc jeśli się komuś podoba to muszę napisać, że większych kłopotów zdrowotnych nie miewa i kapryśna nie jest








Heidetraum - Niezwykle odporna , wytrzymała róża okrywowa wyhodowana przez Noack'a w 1988r . Zyskała światową sławę dzięki swej niebywałej witalności - radzi sobie nawet w złych warunkach [ u mnie rośnie na skalniaku z ziemia piaszczystą ] . Kwitnie bardzo obficie i nieprzerwanie , znosi upał i deszcze - mróz też jej nie straszny . Nadaje się do sadzenia w pojemnikach - rodzi owoce . Kwiaty bardzo ładne z widocznymi pylnikami dość trwałe o nie blaknącym intensywnym kolorze . Certyfikat ADR odmiana uzyskała w roku 1990 . Polecam miłośnikom róż okrywowych , lub tym co szukają twardego zawodnika w miejsca z pozoru ekstremalne dla róż

[GERTRUDA]

Haendel [ Handel , Macha ] - Hodowca McGredy 1965 - ciekawie ubarwiona [ nasycenie kolorów zależy od gleby i stanowiska ] posiadająca wiele uroku róża krzewiasta , często sprzedawana jako niska pnąca . Na choroby średnio odporna , na mróz bardzo , generalnie nie przysparza kłopotów w uprawie . Ma pięknie szlachetnie zbudowane kwiaty i długie paki rośnie dość wąsko , łodygi ma wyprostowane - kwiaty zebrane na ich szczycie , sztywne nie schylające głów o sporej trwałości . Polecam - ja bardzo lubię tę odmianę jej kwiaty maja zawsze świeży , lekki ciut eteryczny wygląd [ płatki nie brązowieją ] , a ciemne liście i czerwonawo brązowe łodygi wspaniale je eksponują







Scarlet Hit - pod tym tajemniczym imieniem kryje się różyczka nieznanego hodowcy o pięknej rubinowoczerwonej barwie - bardzo jaskrawej i intensywnej [ mam nadzieję że zdjęcia oddały kolor ] . Cudownie zbudowane jak u róż wielkokwiatowych , a jednak maluśkie kwiaty są zebrane po kilka w mini bukieciki , bardzo trwałe nie obsypujące się - maja jedną brzydką cechę - tendencję do zasychania brzegów płatków . Poza tą niewielką [biorąc pod uwagę inne jej zalety] ułomnością jest to doskonała , cudowna miniaturowa różyczka o pokroju krzewiastym , kwitnąca późno , ale nie przerwanie aż do mrozów . Takie odporne na mróz , ale nie na choroby [ lubi czarną plamistość ] cudeńko - mimo wszystko polecam jest bardzo ciekawa i efektowna






La France - hodowca Guillot Fils 1867 r , wspaniała pachnąca róża wielkokwiatowa . Delikatny pudrowy róż sprawia wrażenie , że róża ta jest delikatna jak chińska porcelana Wink , naprawdę jest dość odporna na warunki atmosferyczne i choroby , jedynie przed mrozem potrzebuje ciut lepszej ochrony . Bardzo lubię ten kolor , u róż wielkokwiatowych niestety jest on stosunkowo rzadki