Nie ma jak u Seby

[nemezja]

Seba no po prostu jestem pod wrażeniem tego jak wiele warzyw i roślin uprawiasz. Jak podchodzisz do tego profesjonalnie, podwyższane rabaty, agrowłóknina. Ale nie zazdroszcze Ci plewienia .
Oby rosło Ci wszystko oprócz chwastów:). Tego życzę i .

[Foxowa]

Może zrobię mały off, ale ...

Dziś oglądałam z dzieckiem jakiś program, gdzie dzieciaki z gimnazjum zostały zaproszone do gospodarstwa agro i tam własciciel oprowadzał je,pokazywał im jak się całą farmę obrabia, co jak ze zwierzętami itd, a potem poszli w pole gdzie gimnazjaliści mieli sobie zrobić własną grządkę z czosnkiem i cebulą.
I nagle słyszę z tv takie " yyyyy, jesteś pewna, że to dobrze wsadziłaś????". Podnoszę głowę, a tam laska wsadza cebulę KORZONKAMI do góry!!!!!!!!
No zdębiałam!
I od razu sobie pomyslałam jakoś o Tobie, że gdybyś tam na to pole wszedł to byś ich swoimi umiejętnościami zmiótł z powierzchni ziemi.

Także jeszcze większe uznanie dla Ciebie, bo w tym co robisz jesteś młodym mistrzem ;)

[sauromatum]

Potwierdzam to, co napisał Luka85 - możliwe, że karpa jest posadzona za głęboko lub była przesadzana. To jest piwonia chińska a ona bardzo niechętnie kwitnie po przesadzaniu, ja na kwiaty moich po posadzeniu czekałem 3 lata, jedna zasusza właśnie pąki więc będę kolejny rok czekał na nią. Piwonie lekarskie nie mają takiego okresu odczekania przed kwitnięciem po przesadzeniu z tego co zauważyłem, przesadzałem już kilka razy i rok później kwitły. A ta Twoja piwonia chińska, która ma pąki, nie ma przypadkiem na pąkach mszyc? wygląda jakby tam mrówki były a piwonie są dość łatwo atakowane przez mszyce (hodowane przez mrówki ).

[tara]

Seba piwonia nie lubi przesadzania i sadzi się ją b.płytko, to taka obrażalska potrafi na złość nie kwitnąć parę lat. Dodaj po bokach suchy, może być spleśniały chleb - tak mi podpowiedziała starsza pani która sprzedawała karpy piwonii o jeszcze powiedziała w dołek pod piwonię wrzucić grosik. Jesienią znajoma dała mi karpę piwonii, jak to ja położyłam i zapomniałam w marcu zobaczyłam , czy żyła nie wiedziałam ale obsypałam ją ziemią i ku mojemu zdziwieniu pięknie puszcza , czy będzie kwitła nie wiem muszę jutro do niej zerknąć.

[Luka85]

Ciekawa teoria starszej pani, ciekawe czemu ma służyć chleb, mnie uczono żeby prędzej chleb z ziemi podnieś niż na nią kłaść
Ale ten grosik rozjaśnia teorie z chlebem

[tara]

Łukasz masz rację szacunek do chleba to prawda.
Ciekawie tez o piwoniach radzi Babcia:
http://jaga-babciaradzico.blogspot.com/ ... iosny.html

[Foxowa]

Ej no ale tu nikt nie każe ciepać chlebem po działce, tylko jak Ci zostaje kromka to nie lecisz i trujesz ptaków, nie hodujesz pleśni,ani nie wrzucasz do kosza, tylko dajesz roślinkom, które też szanujesz ;)

A swoją drogą to nie wiem na ile się sprawdza taki chleb jak teraz mamy. Czytałam to przy pomidorach, że to chodzi o jakieś zakwasy itd, a te chleby sklepowe chyba mają mało wspólnego z chlebem...

[Luka85]

Też się spotkałem z taką teorią pewnej pani, która mówiła, że gdy "chcesz aby piwonia zakwitła po posadzeniu należy ja obłożyć chlebem, bo to ją zakwasza..." Ale po co zakwaszać piwonie to nie jest borówka amerykańska, czy różanecznik. Stąd mój sprzeciw wobec tej teorii.
Literatura mówi o ziemi od lekko kwaśnej do zasadowej, a dużo ważniejsze od tego żeby ziemia była kwaśna jest to żeby była żyzna i prochniczna

[buum]

Ja przesadzałem swoją piwonię, rozdzielając na kilka mniejszych krzaczków i pięknie rosną i kwitnąć będą a jestem amatorem i się nie znam. Ale.... jeden dziadek z działki powiedział mi że piwonia jak się przesadza to jak wykopujesz korzeń tak samo musisz go włożyć w ziemie. Bo inaczej przez kilka lat nie zakwitnie. Tak zrobiłem i się udało.
Piwonia rośnie u mnie pięknie i tylko leje wodę pod nią w dużych ilościach. Lubię też pod nią rzucać skoszoną trawę. Nie wiem czy to coś daje ale tak robię jak piszę Tak wyglądały rok temu piwonie. Leżały kwiaty na ziemi.

[Luka85]

I ten pan to widać doświadczony człowiek, posadzić tak jak rosła, chodzi tu o to żeby nie głębiej niż dotychczas, i sprawa załatwiona. A okładanie krzaka trawą, która ma dużo azotu go zasila. Stąd kwiat ma się dobrze, i pewnie za kilka dni zakwitnie

[Marconi_exe]

PS. Ta roślina motylkowa z żółtymi kwiatami, co to jest konkretnie, bo bardzo mi się podoba?

Karanga Syberyjska.
Podobne są szczodrzeńce żółte i złotokapy ale mają inne wysokości i pokroje.

[seba1999]

Dziękuje za wpisy i rady dotyczące piwonii. Ktoś (nie mogę teraz znaleźc) pytał się czym wykładam skrzynki - czarną, ubiegłoroczną agrowłókniną z pola

Asiu wygląd jest jednak najważniejszy
Obok "czarnych" tulipanów posadzę białe i fioletowe. Lubię takie zestawienie kolorów.
Skrzynki miałem w tunelu jako stoliki na rozsady, rozsad nie ma więc je wykorzystałem.
Bardzo mi się podobają, pomaluję z pewnością więcej.
Dobrze, że zrobił się chłodniej, przez palące słońce straciłem troche rozsad.

Zuziu dziękuje Prawdę mówiąc z warzyw za dużo będzie pomidorów, ale nadwyżki sprzedam.
Tak się tylko wydaje, ale całe lato używamy własnych warzyw. Jesienią mało co zostaje

Maju mnie też bardzo podoba się pomysł ze skrzynkami. A jak kwiaty rozrosną to będzie po prostu bosko !
Tak jak mówisz, rośliny zwariowały przez pogodę. Najpierw bardzo ciepły początek kwietnia, potem śnieżyce i przymrozki przez trzy tygodnie

Lenko ale chodzi Ci o podlewanie warzywnika ?
To nie problem, gorzej będzie z sadem i ogrodem. Czytałem ostatnio prognozy na lato - lipiec zapowiada się z posuchą
Ciekawe jaki mix będzie petuniowy za rok ? Nowe kolory się pokrzyżują.
U mnie mimo podlewania nie mogły się podnieść, niestety część padła ...
Z porzeczek tylko ta ma owoce - reszcie odpadły. Może będzie kila gruszek, ale to nie pewne na razie.

Loki fakt, kwiaty mają ładne A słoneczniki, ziemniaki też ładnie kwitną.
Petunie miałem do ostatnich dni na południowym parapecie w domu - bardzo im to pasowało.
Potem po przeprowadzce do tunelu trochę zwolniły ze wzrostem, ale to dobrze, bo zakwitłyby jeszcze wcześniej.
Jakie masz kolory ?
To Karanga Syberyjska jak Marek napisał

Łukasz tak, to chyba będzie powodem. Wcześniej rosła obok warzywniaka - teraz w tym miejscu na całej powierzchni postawiona jest altana.
Od tamtej pory kwitła chyba tylko raz. Przesadzała ją moja mama więc mogła wkopać głębiej.
A kiedy będę mógł je przesadzić ? Takich niekwitnących piwonii mam aż cztery kępy.
Odmłodzić trzeba je na pewno, to w sierpniu jak mówisz zrobię
W skrzynkach posadzę też truskawki.

Beata wysiłku mnóstwo zajmuje mi wysadzanie tego wszystkiego dobrodziejstwa. Wypełnianie skrzynek ziemią i malowanie zajęło mi pół dnia Ale warto było się pomęczyć, efekt jest zadowalający.
Taj jak mówisz - jest satysfakcja i smak lepszy .

Soniu to nie są zwykłe poziomki, prawdopodobnie zdziczałe truskawki Smak maja obłędny, ciekawy czy nie uschną ?

Karolinko z chwastami mam problem od samego początku. Walka z nimi jest trudna, ciężko wyplewić tak duży obszar.
Plewię i znowu rosną kolejne.
W tym rok będę ściółkował skoszoną trawą i słomą. niech tylko wszystko podrośnie.
Tak się złożyło, że w jednym momencie mam wiele do zrobienia.
Mogłem podwyższone grządki zimą zrobić ...

[seba1999]

Maju daleko szukać - moja siostra też ma ten sam problem
Jak idzie ze mną po warzywa to muszę jej tłumaczyć jak rozróżnić marchewkę od pietruszki
Serio - nie żartuję.
Teraz już wie więcej, ale zdarzają się pomyłki.

sauromatum pewnie jest zbyt głęboko posadzona. Czyli zakwitnie po przesadzeniu i rozdzieleniu za kilka lat ?
Nie mają mszyc - po piwoniach zawsze chodzą mrówki

Aniu samo przesadzenie powinno pomóc, a jak nie to zastosuję okrywanie chlebem
Mam kępkę piwni, która nawet nie wiem jakim kolorem kwitnie

Piotruś Twoje są wypasione - pięknie kwitną i mają zdrowe, mocno zielone liście.
Też będę ściółkował skoszoną trawą

Cześć Marek Fajnie, że zajrzałeś tutaj .
Dzięki za rozpoznanie - nawet nie wiedziałem co to za roślina konkretnie.