W moim ogrodzie - reniazt cz.2
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24813
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Zosiu ja jesienią obcinam pelargonie i obrywam im listki ,,do golaska,, z obciętych pędów robie sadzonki . Pelargonie przechowuję w domu na parapetach pod którymi nie ma kaloryferów, ale mimo wszystko jest zbyt ciepło w domu i rosna, ale to też nie problem, ponieważ pod koniec lutego obcinam to co urosło i z ładnych gałązek robię kolejne sadzonki, a nazbyt wybujałe wyrzucam. Zaczynam stare krzaczki mocniej podlewać i pomalutku nawozić od marca, i w związku z tym, że potrzebuję ok 100 sadzonek, obrywam na bieżąco co niektóre z nowych wyrastających pędów i ukorzeniam.
Reniu mam nadzieję, że się nie gniewasz, że się tak rozpisałyśmy o pelargoniach u Ciebie
Reniu mam nadzieję, że się nie gniewasz, że się tak rozpisałyśmy o pelargoniach u Ciebie
- reniazt
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1857
- Od: 6 wrz 2007, o 20:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Agnieszko no i super, że rozwinęłyście temat sadzonkowania pelargonii. Ja podobnie - ostatnio nastawiłam się na duuużą ilośc pelargonii - to są stare niezawodne kwiatki. Ale do 100 sadzonek to ja długo nie dojdę.
Zosiu - ja sobie rozmnożyłam kilka sztuk jesienią, ale one marniutkie. Chyba nie potrzebnie je dałam na poddasze do chłodu - może gdyby zostały na parapecie w domu, to byłoby lepiej. A ja chciałam sobie przygotować nowe-młode sadzonki z myślą o kolejnym sezonie, bo wiadomo, że te najstarsze po tym sezonie pewnie trzeba będzie zlikwidować.
Zosiu - ja sobie rozmnożyłam kilka sztuk jesienią, ale one marniutkie. Chyba nie potrzebnie je dałam na poddasze do chłodu - może gdyby zostały na parapecie w domu, to byłoby lepiej. A ja chciałam sobie przygotować nowe-młode sadzonki z myślą o kolejnym sezonie, bo wiadomo, że te najstarsze po tym sezonie pewnie trzeba będzie zlikwidować.
- markussch01
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 917
- Od: 7 lis 2007, o 22:40
- Lokalizacja: Düsseldorf
- reniazt
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1857
- Od: 6 wrz 2007, o 20:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
;:49
- Markus pewnie tak i to pewnie dwa balkony będą jednakowe.
Poza tym jesienią wsadziłam przed wejściem do domu po dwóch stronach parami róże pnące w kolorze białym i czerwonym. A niech będzie narodowo.
A tak bardziej poważnie - mój dom jest zielony i dlatego te kolory wydaje mi się fajnie kontrastują. Tak sobie wymyśliłam i nie wiem jak długo mi się to nie znudzi. Ale to dopiero drugi sezon - pewnie obleci.
- Markus pewnie tak i to pewnie dwa balkony będą jednakowe.
Poza tym jesienią wsadziłam przed wejściem do domu po dwóch stronach parami róże pnące w kolorze białym i czerwonym. A niech będzie narodowo.
A tak bardziej poważnie - mój dom jest zielony i dlatego te kolory wydaje mi się fajnie kontrastują. Tak sobie wymyśliłam i nie wiem jak długo mi się to nie znudzi. Ale to dopiero drugi sezon - pewnie obleci.
- andriu53
- 1000p
- Posty: 1591
- Od: 6 maja 2007, o 10:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Pozdrawiamy - Zosia i Jędruś!!!
Spis wątków
Spis wątków
- Miiriam
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6148
- Od: 13 maja 2007, o 00:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Witaj
Pewno napiszę takie same posty we wszystkich zaprzyjaźnionych ogrodach .. ale chciałam się przywitać po przerwie .. długo tu nie zagladałam - z różnych , czasami niezbyt przyjemnych powodów .. i zostawiałam sobie całą frajdę spacerowania po waszych ( i swoim) ogrodach na ferie - tymczasem pierwszy tydzień spędziłam w łózku - zagladając od czasu do czasu do zainteresowań - bo leżąc szydełkowałam w czasie kiedy spadała mi gorączka.
A tyle sobie obiecywałam, nadrobić zaległości - bo fotki jeszcze z lata mam niewstawione i mnóstwo zimowych, rozgryźć photofiltr .... a tymczasem leżanko
Dziś czuję się już trochę lepiej - za oknami za zimno na spacery - więc spaceruję u was
I bardzo mi się podoba ...
Mam jeszcze tydzień ferii - więc postaram się , po odwiedzinach u was - pokazać zimę u siebie, a piekna jest - tylko nie wiem jak udało mi się ją uchwycić
Pozdrawiam gorąco z bardzo zimnej Małopolski
Pewno napiszę takie same posty we wszystkich zaprzyjaźnionych ogrodach .. ale chciałam się przywitać po przerwie .. długo tu nie zagladałam - z różnych , czasami niezbyt przyjemnych powodów .. i zostawiałam sobie całą frajdę spacerowania po waszych ( i swoim) ogrodach na ferie - tymczasem pierwszy tydzień spędziłam w łózku - zagladając od czasu do czasu do zainteresowań - bo leżąc szydełkowałam w czasie kiedy spadała mi gorączka.
A tyle sobie obiecywałam, nadrobić zaległości - bo fotki jeszcze z lata mam niewstawione i mnóstwo zimowych, rozgryźć photofiltr .... a tymczasem leżanko
Dziś czuję się już trochę lepiej - za oknami za zimno na spacery - więc spaceruję u was
I bardzo mi się podoba ...
Mam jeszcze tydzień ferii - więc postaram się , po odwiedzinach u was - pokazać zimę u siebie, a piekna jest - tylko nie wiem jak udało mi się ją uchwycić
Pozdrawiam gorąco z bardzo zimnej Małopolski
Reniu dawno do Ciebie nie zaglądałam widzę że masz piękne storczyki moje niestety
opadły im kwiatki i zobaczę co z tego dalej będzie pozdrawiam
opadły im kwiatki i zobaczę co z tego dalej będzie pozdrawiam
Pozdrawiam, Małgorzata
Zapraszam.
Zapraszam.
- markussch01
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 917
- Od: 7 lis 2007, o 22:40
- Lokalizacja: Düsseldorf
- reniazt
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1857
- Od: 6 wrz 2007, o 20:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Ewelinko - nie przejmuj się - u mnie też pelargonie w tym roku nie moga się zebrać. Ale może dlatego, że to ich kolejny, czyli trzeci sezon. A jak gdzieś tutaj czytałam, że najładniejsze są w drugim roku.
szafir44 u mnie też niektóre storczyki ucierpiały tej zimy i też straciły sporo pączków, ale najważniejsze, żeby same rośliny zachować. Moje teraz maja sporo pączków do kwitnienia - jak rozkwitną, to im zrobię fotki.
markussch01 u nas z pogoda dosłownie tak samo daje w kość. Dlatego ja fotelik, ciepła herbatka i tak czekam upragnionej wiosny.
O, a towarzystwo mam doborowe.
Ale był już u mnie taki jeden dzień w ubiegłym tygodniu, kiedy udalo mi się poprzycinać kilka krzewów w ogrodzie.
Miiriam - jak sie cieszę moja krajanko, że ty do mnie zaglądasz. Bardzo mi miło. A pogodą teraz to ty się nie przejmuj, toż to już marzec, a nie listopad.
szafir44 u mnie też niektóre storczyki ucierpiały tej zimy i też straciły sporo pączków, ale najważniejsze, żeby same rośliny zachować. Moje teraz maja sporo pączków do kwitnienia - jak rozkwitną, to im zrobię fotki.
markussch01 u nas z pogoda dosłownie tak samo daje w kość. Dlatego ja fotelik, ciepła herbatka i tak czekam upragnionej wiosny.
O, a towarzystwo mam doborowe.
Ale był już u mnie taki jeden dzień w ubiegłym tygodniu, kiedy udalo mi się poprzycinać kilka krzewów w ogrodzie.
Miiriam - jak sie cieszę moja krajanko, że ty do mnie zaglądasz. Bardzo mi miło. A pogodą teraz to ty się nie przejmuj, toż to już marzec, a nie listopad.