Ogród pod wierzbą
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ogród pod wierzbą
Marto fiołki motylkowate dla mnie stają się pomału kłopotliwą roślinką, nie wiedziałam że on potrafi się tak rozsiewać. Wykopywałam dwa lata temu i wyrzucałam na kompost, jakie one są żywotne teraz mam sporo w warzywniku. Ilość tulipanów mnie zaskoczyła czy ich czasami sobie nie przekopujesz tak przez przypadek, bo zapamiętać gdzie rosną cebulki dla mnie to byłaby sztuka
Moje- Twoje bodziszki żałobne pięknie zakwitają.
Widzę niezapominajki, mam białe i różowe, czemu rok temu nie kwitły nie wiem, a może się kolorki pokrzyżowały.
Moje- Twoje bodziszki żałobne pięknie zakwitają.
Widzę niezapominajki, mam białe i różowe, czemu rok temu nie kwitły nie wiem, a może się kolorki pokrzyżowały.
- marpa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11328
- Od: 2 sty 2009, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: płd.wsch.
Re: Ogród pod wierzbą
Pięćset tulipanów a może więcej... to aż nieprzyzwoite ilości Martusiu! Ogród w kwieciu wszelakim tonie.. Cudowności same pokazujesz Pogoda nam zgnuśniała dzisiaj takie anito,,,,miłego dnia życzę!
- stasia_ogrod
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5199
- Od: 13 mar 2011, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: andrychow
Re: Ogród pod wierzbą
Martuś, takie ilości tulipanów to tylko w ogrodzie botanicznym i u Ciebie oczywiście. Cudny, wielobarwny miszmasz.
Ułudka przeszła samą siebie, widocznie wilgotna gleba tak ją motywuje. Moja obrzeża hostowiska porasta, przy samym krawężniku i pomimo podlewania, może mieć suchawo.
Ogrodnicy chłodem i deszczem nas potraktowali i to chyba na dłużej. Odpoczynek wskazany, ale bez przesady, tym bardziej że bez masek można swobodnie pooddychać.
Pozdrawiam i pogodnego weekendu życzę.
Ułudka przeszła samą siebie, widocznie wilgotna gleba tak ją motywuje. Moja obrzeża hostowiska porasta, przy samym krawężniku i pomimo podlewania, może mieć suchawo.
Ogrodnicy chłodem i deszczem nas potraktowali i to chyba na dłużej. Odpoczynek wskazany, ale bez przesady, tym bardziej że bez masek można swobodnie pooddychać.
Pozdrawiam i pogodnego weekendu życzę.
- Shalina
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1132
- Od: 3 paź 2017, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Roztocze
Re: Ogród pod wierzbą
Martuniu pospacerowałam sobie po Twoim cudownym i kolorowym ogrodzie, aby nacieszyć oczy
Dzisiaj u mnie roślinki odpoczywają od wczoraj dostały porcję łagodnego deszczyku i dzisiaj pewnie też go dostaną Martuniu czy rodgersja już powinna wyjść,czy czas na nią jeszcze? coś jej nie widzę i nie pamiętam gdzie rosła?
Pozdrawiam cieplutko i życzę udanego weekendu
Dzisiaj u mnie roślinki odpoczywają od wczoraj dostały porcję łagodnego deszczyku i dzisiaj pewnie też go dostaną Martuniu czy rodgersja już powinna wyjść,czy czas na nią jeszcze? coś jej nie widzę i nie pamiętam gdzie rosła?
Pozdrawiam cieplutko i życzę udanego weekendu
Pozdrawiam Halina
Przydomowy ogród emerytki
Przydomowy ogród emerytki
- marta64
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2903
- Od: 8 kwie 2018, o 19:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Ogród pod wierzbą
Jadziu, moje ifejony tamtej wiosny pauzowały, pokazały się tylko liście i to bardzo późno, nawet myślałam, że wymarzły, dlatego teraz odrabiają, chociaż wydaje mi się, że i tak późno kwitną?
Czarne chmury i do mnie dotarły, na szczęście tylko z deszczem, bez ekscesów, a dzisiaj już ma być cieplej.
Udanego weekendu
Loki, , a trójlistów jeszcze nie mam, chyba oszukał Cię żółty kwiatek Sarumy, o trzech płatkach.
Twój ulubiony bodziszek jest u mnie na czarnej liście, bardziej się sieje niż glistnik i momentalnie tworzy gęste kępy, tylko te cudne kwiatuszki go ratują.
Danusiu, , nie chciałam Cię skrzywdzić , mam nadzieję, że nie potłukłaś się mocno?
Miłka muszę przesadzić, najwyżej posxukam nowego. Janek swojego wykopał i dzielił, to chyba nie ma korzenia palowego?
Mam nadzieję, że deszcz podlał za Ciebie działeczkę i spędzisz na niej miłą sobotę.
Dorotko, te fiołki są bardzo ekspansywne, ale i piękne. Musisz zrobić z nich gnojówkę przed dodaniem ich do kompostu, wtedy nie wyrosną.
Jakoś udaje mi się nie przekopać cebulek, może dlatego, że ogólnie rzadko gdzieś kopię, a do pielenia najczęściej używam widelca
Bardzo mi miło, że cieszą Cię kwiatuszki bodziszka i niezapominajek, ale ostrzegam, one też nie nadają się na kompost!
Różowe niezapominajki, pojawiają się kiedy i gdzie chcą, czasem są ich całe łany, a czasem kilka krzaczków w całym ogrodzie i nie mam pojęcia jak to się dzieje?
Miłej soboty
Maryniu, . Moje norniki najwyraźniej podzielają Twoje zdanie i poprzedniej zimy pożarły mi całą grządkę, żeby nie było zupełnie nieprzyzwoicie.
Dzisiaj dzień wstał słoneczny , to może zostanie taki do wieczora?
Stasiu, . Trudno mi się zdecydować czy bardziej podoba mi się mieszanka czy kępy jednej odmiany i choć próbuję je grupować, to i tak zawsze coś namieszam.
Ułudka w tym roku wilgoci ma pod dostatkiem, ale ta kępa rośnie pod wierzbą i krzewami, to w suche lata nie ma jej za wiele, a kwitnie tak samo, to podejrzewam, że jest bardzo cieniolubna.
Mam nadzieję na ogrodową sobotę bez deszczu, czego i Tobie życzę, Stasiu.
Halinko, moje rodgersje też jeszcze się nie pokazały, a myślę, że nie wymarzła. Wprawdzie w tym tygodniu, gdzieś już widziałam kwitnącą, ale u Maryni też jeszcze nie wyrosła, tylko siewka się pokazała, to jest nadzieja. Jakoś nie kojarzę, kiedy ona powinna zakwitnąć.
Halinko dużo zdrówka i miłego odpoczynku
Niedawno narzekałam, że pachnące, "babcine" narcyzy nie chcą mi kwitnąć, a one zrobiły mi psikusa i zakwitły obficie.
Kwitną i pachną też ich odmiany.
Tulipany już kończą swoje pokazy, już tylko najpóźniejsze jeszcze w pąkach.
Kwitnie Arizema.
Serduszka
Obiela
Powojnik Jan Lindmark (Stasiu )
Miłej soboty!
Czarne chmury i do mnie dotarły, na szczęście tylko z deszczem, bez ekscesów, a dzisiaj już ma być cieplej.
Udanego weekendu
Loki, , a trójlistów jeszcze nie mam, chyba oszukał Cię żółty kwiatek Sarumy, o trzech płatkach.
Twój ulubiony bodziszek jest u mnie na czarnej liście, bardziej się sieje niż glistnik i momentalnie tworzy gęste kępy, tylko te cudne kwiatuszki go ratują.
Danusiu, , nie chciałam Cię skrzywdzić , mam nadzieję, że nie potłukłaś się mocno?
Miłka muszę przesadzić, najwyżej posxukam nowego. Janek swojego wykopał i dzielił, to chyba nie ma korzenia palowego?
Mam nadzieję, że deszcz podlał za Ciebie działeczkę i spędzisz na niej miłą sobotę.
Dorotko, te fiołki są bardzo ekspansywne, ale i piękne. Musisz zrobić z nich gnojówkę przed dodaniem ich do kompostu, wtedy nie wyrosną.
Jakoś udaje mi się nie przekopać cebulek, może dlatego, że ogólnie rzadko gdzieś kopię, a do pielenia najczęściej używam widelca
Bardzo mi miło, że cieszą Cię kwiatuszki bodziszka i niezapominajek, ale ostrzegam, one też nie nadają się na kompost!
Różowe niezapominajki, pojawiają się kiedy i gdzie chcą, czasem są ich całe łany, a czasem kilka krzaczków w całym ogrodzie i nie mam pojęcia jak to się dzieje?
Miłej soboty
Maryniu, . Moje norniki najwyraźniej podzielają Twoje zdanie i poprzedniej zimy pożarły mi całą grządkę, żeby nie było zupełnie nieprzyzwoicie.
Dzisiaj dzień wstał słoneczny , to może zostanie taki do wieczora?
Stasiu, . Trudno mi się zdecydować czy bardziej podoba mi się mieszanka czy kępy jednej odmiany i choć próbuję je grupować, to i tak zawsze coś namieszam.
Ułudka w tym roku wilgoci ma pod dostatkiem, ale ta kępa rośnie pod wierzbą i krzewami, to w suche lata nie ma jej za wiele, a kwitnie tak samo, to podejrzewam, że jest bardzo cieniolubna.
Mam nadzieję na ogrodową sobotę bez deszczu, czego i Tobie życzę, Stasiu.
Halinko, moje rodgersje też jeszcze się nie pokazały, a myślę, że nie wymarzła. Wprawdzie w tym tygodniu, gdzieś już widziałam kwitnącą, ale u Maryni też jeszcze nie wyrosła, tylko siewka się pokazała, to jest nadzieja. Jakoś nie kojarzę, kiedy ona powinna zakwitnąć.
Halinko dużo zdrówka i miłego odpoczynku
Niedawno narzekałam, że pachnące, "babcine" narcyzy nie chcą mi kwitnąć, a one zrobiły mi psikusa i zakwitły obficie.
Kwitną i pachną też ich odmiany.
Tulipany już kończą swoje pokazy, już tylko najpóźniejsze jeszcze w pąkach.
Kwitnie Arizema.
Serduszka
Obiela
Powojnik Jan Lindmark (Stasiu )
Miłej soboty!
Pozdrawiam! Marta
Ogród pod wierzbą 3
Ogród pod wierzbą 3
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12189
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Ogród pod wierzbą
Ano oszukał mnie ten Saruman (czy tam inny Sauron), oszukał? Co do bodziszka żałobnego ? ja go uwielbiam. Owszem, sieje się u mnie na potęgę, ale wyłącznie tam, gdzie nic innego (nawet chwasty) nie chce rosnąć, więc w sumie jest to plus, nie minus.
Pozdrawiam!
LOKI
Pozdrawiam!
LOKI
Re: Ogród pod wierzbą
Martuniu ja tak z "głupia frant" spytałam o tego miłka ponieważ sama przesadzałam bardziej na słońce i rośnie.Mam wrażenie,że w książkach też czasami piszą głupoty które wcale się nie sprawdzają.
Pięknie zakwitły u Ciebie "babcine" a u mnie wyginęły,biję się w piersi bo myślę,że mało miały nawozu i nie były przesadzane przez lata i to moja wina.
Nawet arizema u Ciebie kwitnie,a u mnie nie.
Miłego dnia.
Pięknie zakwitły u Ciebie "babcine" a u mnie wyginęły,biję się w piersi bo myślę,że mało miały nawozu i nie były przesadzane przez lata i to moja wina.
Nawet arizema u Ciebie kwitnie,a u mnie nie.
Miłego dnia.
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Ogród pod wierzbą
Kwiaty tego powojnika podobne do Pamelki https://images90.fotosik.pl/501/9cffe767a07abdbbmed.jpg cudny i te liliokształtne .U mnie niestety dalej bez kropelki deszczu ,ale jakoś sobie radzą moje roślinki oby tak dalej Miłej i słonecznej niedzieli Martusiu
- marta64
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2903
- Od: 8 kwie 2018, o 19:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Ogród pod wierzbą
Loki, to ona, Saruma Henry'ego.
U mnie bodziszek sieje się niestety, nie tam gdzie nic nie rośnie, tylko wsiewa się w kępy bylin, i ciężko go stamtąd wyeksmitować, to u mnie ma minus! Ale kwiatki ma urocze.
Danusiu, to już mogę teraz spokojnie miłka przesadzać.
Nie mam pojęcia czego chcą te "babcine" narcyzy, u mnie nie dostają nawozu, ale rozsadziłam je i też kilka lat nie kwitły a w tym niepodziewanie zakwitły wszystkie kępy . Może faktycznie je zasilić jakimś potasem z fosforem?
Arizema kwitnie, ale ja bardziej czekam na owoce, pięknie czerwone koraliki. Ona to koniecznie potrzebuje zssilania, żeby wytworzyć żeńskie, owocujące kwiaty
Miłego dnia
Jadziu, kwiatki powojnika bardziej podobne do Cecile, śliczne i w dodatku ma być duży, ale chyba nie urośnie taki jak Pamela No i mam jeszcze kawał ogrodzenia do zasłonięcia, to jeszcze kilka powojników się zmieści
Jak rośliny nie są rozpieszczane podlewaniem, to radzą sobie nawet przez długi okres suszy i czekają na deszcz.
Pogodnego popołudnia
Takie widoki znowu dopiero za rok.
Hosty się rozwijają.
U mnie bodziszek sieje się niestety, nie tam gdzie nic nie rośnie, tylko wsiewa się w kępy bylin, i ciężko go stamtąd wyeksmitować, to u mnie ma minus! Ale kwiatki ma urocze.
Danusiu, to już mogę teraz spokojnie miłka przesadzać.
Nie mam pojęcia czego chcą te "babcine" narcyzy, u mnie nie dostają nawozu, ale rozsadziłam je i też kilka lat nie kwitły a w tym niepodziewanie zakwitły wszystkie kępy . Może faktycznie je zasilić jakimś potasem z fosforem?
Arizema kwitnie, ale ja bardziej czekam na owoce, pięknie czerwone koraliki. Ona to koniecznie potrzebuje zssilania, żeby wytworzyć żeńskie, owocujące kwiaty
Miłego dnia
Jadziu, kwiatki powojnika bardziej podobne do Cecile, śliczne i w dodatku ma być duży, ale chyba nie urośnie taki jak Pamela No i mam jeszcze kawał ogrodzenia do zasłonięcia, to jeszcze kilka powojników się zmieści
Jak rośliny nie są rozpieszczane podlewaniem, to radzą sobie nawet przez długi okres suszy i czekają na deszcz.
Pogodnego popołudnia
Takie widoki znowu dopiero za rok.
Hosty się rozwijają.
Pozdrawiam! Marta
Ogród pod wierzbą 3
Ogród pod wierzbą 3
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Ogród pod wierzbą
Martusiu to weź sobie szalonego Polish Spirita czy w żółtym kolorze Billa mc'Kenzie to dopiero szaleniec, w sezonie zarośnie siatkę.Po jednym sezonie musiałam sie go pozbyć Cudnie wyglądają te kwitnące drzewa u sąsiada dawno przekwitły . Szkoda ze takie widoki szybko przemijają ale potem zamiast kwiecia to smaczne owoce .Miłego tygodnia ,.U mnie ma podlewać calutki tydzień
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6309
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Ogród pod wierzbą
Marta jak szukasz szalonych zasłaniających płot, to ja posadziłam też wiciokrzew zaostrzony, jest zimozielony.
Jak przesadzałam "babcine" to też czekałam jakiś czas na zakwitnięcie, tak około 3 lat, ale warto było. Jedynie co to u mnie potrzebują podpory, wtedy się pięknie prezentują. Właśnie kwitną i tak pięknie pachną.
U mnie widelec to też narzędzie podstawowe w ogrodzie. Stale go mam pod ręką i stale go potrzebuję. Ba! Jeszcze wybierałam sobie z takimi najdłuższymi zębami.
Rodgersji już wypatruj, idzie!
Pozdrawiam serdecznie
Jak przesadzałam "babcine" to też czekałam jakiś czas na zakwitnięcie, tak około 3 lat, ale warto było. Jedynie co to u mnie potrzebują podpory, wtedy się pięknie prezentują. Właśnie kwitną i tak pięknie pachną.
U mnie widelec to też narzędzie podstawowe w ogrodzie. Stale go mam pod ręką i stale go potrzebuję. Ba! Jeszcze wybierałam sobie z takimi najdłuższymi zębami.
Rodgersji już wypatruj, idzie!
Pozdrawiam serdecznie
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16636
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogród pod wierzbą
Martusiu, uwielbiam czas kwitnących drzew owocowych! Żal, że nie trwa on dłużej.
Masz niezłą kolekcję host, pięknie zakwitła magnolia. Żółte kwiatuszki z powodzeniem zastępują słońce w pochmurne dni, a floksy kanadyjskie błękit nieba.
Dobrego tygodnia, Martusiu.
Masz niezłą kolekcję host, pięknie zakwitła magnolia. Żółte kwiatuszki z powodzeniem zastępują słońce w pochmurne dni, a floksy kanadyjskie błękit nieba.
Dobrego tygodnia, Martusiu.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Re: Ogród pod wierzbą
Marto dziękuję,że napisałaś o zasilaniu arizemy bo moja nie miała jeszcze czerwonych koralików.
Narcyzy na pewno potrzebują zasilania i przesadzania co ileś lat, zresztą jak wszystko.
Pięknie w tym roku kwitną drzewa owocowe, a na mojej papierówce bardzo głośno,tyle pszczół.
Miłego wieczoru.
Narcyzy na pewno potrzebują zasilania i przesadzania co ileś lat, zresztą jak wszystko.
Pięknie w tym roku kwitną drzewa owocowe, a na mojej papierówce bardzo głośno,tyle pszczół.
Miłego wieczoru.