Ogród w Oregon, USA

aanula · Post » 24 mar 2009, o 16:21

Marku

piękny ogród i wiele dobrych i przydatnych informacji

Na pewno skorzystam z Twoich dobrych rad.

Pozdrawiam z Białegostoku, bieguna zimna

rose_marek · Post » 25 mar 2009, o 08:03

Jadziu, Aniu, dziękuję za odwiedzanie mojego ogrodu.

Ewelono, dzięki za tą piosenkę Maanam. Chociaż jestem/byłem fanem Kory,
tej piosenki nie znałem. Ale mam jej płytę zatytuowaną "Róża" z tytułową piosenką
o tej samej nazwie: http://www.youtube.com/watch?v=zD42GHv9-ow

O różach spiewa też Urszula Sośnicka "Zanim zakwitnie tysiąc róż":
http://www.youtube.com/watch?v=AgrXcySYJXs

rose_marek · Post » 30 mar 2009, o 09:36

Pachnąca Daphne

Teraz jest tutaj sezon na daphne, bajbardziej pachnące kwiaty z roślin ogrodowych
jakie znam. Nie wiem jak się daphne nazywa po polsku. Czy ktoś zna?

Mała wiązka kwiatów Daphne, jak na zdjęciu (to zdjęcie powiększa te kwiatki 1.5 razy)
wypełnia zapachem pokój na kilka dni.

Kwiatki daphne na tym zdjęciu są ośmiokrotnie powiększone.

W ogrodzie daphne rośnie przy chodniku, by pachnąć przechodniom.
Nie jest to najlepsze miejsce na daphne (daphne lubie półcień a nie
pełne słonce), ale jak na razie rośnie tam i kwitnie.

x-p-k · Post » 30 mar 2009, o 09:58

Daphne to wawrzynek, ale nie wiem jaka jest u Ciebie odmiana - mój wawrzynek wilczełyko wygląda inaczej, ma mniejsze kwiatki i inne liście

e-genia · Post » 30 mar 2009, o 09:59

Witaj Marku jeżeli chodzi o wawrzynek to znam ale nie wiedziałam że on tak pięknie pachnie
sama nie mam go w swoim ogrodzie choć po tym co piszesz to warto.
Genia

Post » 30 mar 2009, o 10:11

Mam w swoim ogródku wawrzynek wilczełyko (Daphne mezereum) o kwiatach białych i różowych .
Biały zaczyna właśnie kwitnąć nieśmiało .
Zapach jest niesamowicie intensywny i piękny .
Marku czy Twój posiada kwiaty różowe? Fotka może być myląca ... no i masz piękny krzew.

x-p-k · Post » 30 mar 2009, o 10:13

Wklejam mojego wawrzynka - to Daphne mezereum, czyli wawrzynek wilczełyko. Tutaj jeszcze w doniczce, ale już rośnie, kwitnie i pachnie w ogrodzie

Jak teraz porównuje ten mój z Twoim to całkiem możliwe, że ten sam gatunek - przyjrzyj się i sam oceń - chociaz kwatki ma jakby ciut inne... A znasz pełną łacińską nazwę?

leff · Post » 30 mar 2009, o 13:05

To jest raczej Daphne x burkwoodii 'Carol Mackie'. Dość popularny w Stanach. U nas też nieźle rośnie i super pachnie.

rose_marek · Post » 31 mar 2009, o 10:45

Peterek,
dziękuję za wklejenie "wawrzynka wilczełyko". Mój nazywa się Daphne Odora 'Marginata':
http://www.finegardening.com/plantguide ... aphne.aspx
Popularnie nazywa się Winter Daphne (wawrzynek zimowy). Wawrzynek zimowy i wilczełyko
mają podobny kształt kwiatów, z tym że wawrzynek zimowy ma pączki kwiatów na końcu każdej gałązki.

KaRo, tak, wszystkie wawrzynki które tutaj widziałem pachną nadzwyczajnie i zapewne
Wawrzynek Wilczełyko też. Kolor jest dokładnie jak na zdjęciu. Wewnętrzna strona płatków
jest śnieżno biała, nawet się mieni jak śnieg, a zewnetrzna jest różowa.

Leff, Daphne x burkwoodii 'Carol Mackie' to inna roślina. Podobnie rośnie i też pachnie,
ale kwitnie znacznie później.

bishop · Post » 31 mar 2009, o 10:49

Oooo, dotychczas nie natknąłem się na informację, ze wawrzynek pachnie. Ciekawe, czemu to ukrywano?

Musze się w takim razie rozejrzeć za jakimś

Dzięki

warsawyak · Post » 31 mar 2009, o 11:57

piterek pisze:Daphne to wawrzynek, ale nie wiem jaka jest u Ciebie odmiana - mój wawrzynek wilczełyko wygląda inaczej, ma mniejsze kwiatki i inne liście

Na zdjęciach pana Marka uwieczniony jest Daphne odora 'Aureomarginata', najpopularniejsza na świecie odmianę wawrzynka.

To roślina dla hobbystów z zachodniej polski (mój okryty stracił za sprawą mrozu wszystkie liście, odbija, ale nie wiem, czy wyżyje).

babi52 · Post » 31 mar 2009, o 22:27

Marku cudny ten wawrzynek. Czy jest on równie trujący jak wawrzynek wilczełyko?
Kaśka

JLG · Post » 6 kwie 2009, o 13:48

Witaj Marku - przepiękny ogród.
Będę częstym gościem tutaj, zwłaszcza, że u Ciebie szybciej wszystko rozkwita a to zachęca to działań w ogrodzie. Szczerze podziwiam Twoją wiedzę, a kolekcja róż jest imponująca.

Jeśli mogę odpowiedzieć Babi2 - to wydaje mi się, że mowa jest o tej samej roślinie tj. wawrzynek znaczy to samo co wawrzynek wilczełyko (chodziło tylko o inne odmiany). Owoce wawrzynka wilczełyko należą do jednych z najbardziej toksycznych.

Fleur 78 · Post » 9 kwie 2009, o 19:05

Witaj Marku!
Podziwiam Twoje róże, Twoje pomidory, Twoje wszystkie pozostałe rośliny i warzywa a przede wszystkim Twoją dużą wiedzę i chęć dzielenia się nią.
Już nie raz do Ciebie zaglądałam, ale ponieważ ostatnio zagościł we mnie jakiś straszny leń, bardzo mało odzywałam się na forum. Na szczęście len dotyczy głównie pisania, z czytaniem nie jest źle...

I to dlatego, właśnie dzięki Twojemu darowi "przekonywania", zasadziłam ostatnio Mr Lincoln i Double Delight. Mr Lincoln rośnie naprzeciwko swojej największej "konkurentki", Papa Meilland. Zobaczymy co z tego wyniknie...

Pozdrawiam serdecznie!

P.S. Pozdrowienia dla Twojej Pani, która ma bardzo miłą i sympatyczna buźkę! Ona również wygląda na miłośniczkę ogrodów!

P.S. 2 Oczywiście tu wrócę!

tomko34 · Post » 10 kwie 2009, o 00:59

Witam ,trafiłem tutaj z wątku o Poloni w Portland ,bardzo ciekawie sie czyta to co piszesz ,byłem w Stanach jakiś czas temu i widziałem jak ludzie tam mieszkają z boku wielkich miast ,bardzo mi się podobały małe zadbane ogródki przed domami ,brak ogrodzeń między sąsiadami (a pracowałem w NY) , nie ma to jak mieszkać z dala od zgiełku wielkich miast i z sąsiadami żyć jak z rodziną,ale do rzeczy ,piękny ogród ,szczęka opada jak patrzy się na te wszystkie róże ,ale ja wolę jednak Rododendrony więc wpadnę jeszcze pooglądać jak już zakwitną