Ogród zielonej
- Igala
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2655
- Od: 11 gru 2012, o 19:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Ogród zielonej
Ależ cudownie u ciebie, ta cała masa kolorów robi wrażenie I tyle białego a nie żółtego co jest niezwykłe
Zauważyłam bo u mnie dominuje złoć a potem będą następne żółte i wiosna kojarzy mi się własnie z tym kolorem.
No ale u mnie dominuje dzikość a u ciebie jest "profesionalny wersal"
Zauważyłam bo u mnie dominuje złoć a potem będą następne żółte i wiosna kojarzy mi się własnie z tym kolorem.
No ale u mnie dominuje dzikość a u ciebie jest "profesionalny wersal"
Zapraszam serdecznie! Iga
Kontrolowana dzikość cz.2
Kontrolowana dzikość cz.2
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16061
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Ogród zielonej
Ciekawa jestem, jaki masz stosunek do przegorzana. Dużą już masz kępkę. Ja sobie wysiałam i czekam. Ale czytam też, że niektóre osoby są nim zawiedzione i go wywalają, bo jedynym jego plusem jest to, że go lubią pszczoły. A Ty go lubisz?
- marta64
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2921
- Od: 8 kwie 2018, o 19:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Ogród zielonej
Soniu, cudne kępy krokusów, irysków I cebulicy , ale ten kopczyk w krokusach, to już mi się wcale nie podoba . Ciekawe co to za zwierz wykopał? Może tylko krecik?
Ciągle pozostaję pod wrażeniem obłędnie kwitnącego ciemiernika , a cóż to będzie za widok, kiedy tak bogato zakwitnie całe poletko .
Muszę Ci podesłać kawałek mojego jesiennego. U mnie mizerota, ale u koleżanki, z sadzonki ode mnie kwitnie mnóstwem kwiatów, to u Ciebie nie powinien być gorszy .
Niech już wreszcie zaświeci nam słońce
Ciągle pozostaję pod wrażeniem obłędnie kwitnącego ciemiernika , a cóż to będzie za widok, kiedy tak bogato zakwitnie całe poletko .
Muszę Ci podesłać kawałek mojego jesiennego. U mnie mizerota, ale u koleżanki, z sadzonki ode mnie kwitnie mnóstwem kwiatów, to u Ciebie nie powinien być gorszy .
Niech już wreszcie zaświeci nam słońce
Pozdrawiam! Marta
Ogród pod wierzbą 3
Ogród pod wierzbą 3
- Florian Silesia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2358
- Od: 3 lip 2016, o 19:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój
Re: Ogród zielonej
Piękne nie tylko kwiaty ale te wszystkie młode wiosenne listki i pędy! Przegorzan bardzo lubię i pozwalam mu się rozsiewać.
Chyba coś drgnęło w mojej uprawie ciemierników; trochę się rozrosły, obficiej kwitną i kilka siewek już zakwitło. Wyciągam wniosek - potrzeba do niego trochę cierpliwości
Chyba coś drgnęło w mojej uprawie ciemierników; trochę się rozrosły, obficiej kwitną i kilka siewek już zakwitło. Wyciągam wniosek - potrzeba do niego trochę cierpliwości
- neferet
- 200p
- Posty: 221
- Od: 18 paź 2014, o 19:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Ogród zielonej
Cudowna ogrodowa wiosna! Właśnie wróciłam z odpoczynku w górach, gdzie na dzień kobiet całymi łanami rosły krokusy tuż za moim oknem i myślałam, że już nie dam rady więcej się nimi zachwycać, ale u Ciebie te łany przepiękne. A ciemierniki rewelacja! Rzekniesz słówko czego potrzebują, żeby tak ślicznie rosnąć? Długo nie brałam pod uwagę zaproszenia ich do siebie, ale coś mi chyba zaczynają chodzić po głowie. Są przepiękne.
Kocham taką wiosnę.
Kocham taką wiosnę.
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11635
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród zielonej
Czekałam do południa na obiecywane słońce, a skoro nie chciało się pokazać, założyłam kurtkę i poszłam ciąć róże. Wiele tego nie ma, ale z godzinę pracowałam.
Lucynko dziękuję. Czekam, aż ciemierniki z podziału nabiorą masy, będzie kwitnące poletko.
U mnie ewidentnie krokusy się sieją. Dużo, bardzo drobnego szczypiorku rośnie obok matecznych.
Bogusiu dołki ciemiernikom zaprawiam kompostem pół na pół z glebą. Jak mam, daję obornik granulowany na dno. Po kwitnieniu nawożę kristalonem w płynie i staram się podlewać w czasie suszy.
Dziękuję, zdrowie wraz ze słońcem się poprawia.
Aniu dziękuję, jak co roku cieszę się z kolorowych kępek. U mnie właśnie białych krokusów najwięcej. Mocno się mnożą, podobnie jak fioletowy Ruby Giant.
Wiosenne kwitnące podlewam jeden raz kristalonem żółtym lub pomarańczowym. To nawóz bezchlorkowy i wydajny, więc tańszy w efekcie, niż dedykowane do konkretnych odmian. Jak przesadzam, to przygotowuję dołek, jak napisałam do Bogusi.
Jak masz popiół z ogniska, możesz sypnąć ciemiernikom po łyżce.
Halszko dziękuję. Niestety tydzień był tak zimny, że nie ruszałam się do pracy na rabatach. Głównie z okien podziwiałam kolory.
Pierwsza prymulka zakwitła.
Igo mam słabość do białego koloru, dlatego cały sezon najwięcej bieli mam w ogrodzie. Do „wersalu” mi daleko, ale duża liczba jednej rośliny sprawia, że rabata wydaje się uporządkowana.
Złoć miałam, ale u mnie rozrastała się strasznie, więc się jej pozbyłam.
Specjalnie dla Ciebie jedyny na razie „żółtek”.
Wandziu bardzo lubię niebieskość przegorzanu. Ma już 8 lat i kilkanaście pędów. Wysoki naokoło 80-90 centymetrów. Pilnuję tylko usuwania kwiatostanów, bo bardzo się rozsiewa. Poza tym bezproblemowy, nie nawożony, nie podlewany, oplątany korzeniami tuj, a kwitnie pięknie.
Mój ma mocno niebieskie kwiaty, ale podarowany, więc nie wiem co to za odmiana. Są też bardziej blade, może gatunek, pewnie mniej atrakcyjny.
Martuś M dziś stawiał pułapki, a ja poczęstowałam gryzonie różowymi cukierkami.
Jesienny ciemiernik, jeszcze mało wiem. Dzisiaj po południu pokazało się słońce, nareszcie krokusy otworzyły płatki. Po irysach już wspomnienie.
Za to letnie pięknie się zielenią.
Florianie z cierpliwością u ogrodników różnie bywa. Ciemierniki, jak już się ukorzenią, to kwitną obficie. Niestety hybrydy nie wszystkie takie wigorne.
U mnie tylko w pierwszym roku przegorzan się wysiał, było tego dziesiątki. Kilka podarowałam, reszta zasiliła kompost. Teraz pilnuję wycinania przekwitłych. Nie mam miejsca na takie potwory. Mój jak rozwinie pędy, zajmuje prawie 1 metr kwadratowy.
Moniko krokusy w górach potrafią zachwycić.
W mojej lekkiej glebie białe ciemierniki rosną i mnożą się bezproblemowo. Sadząc, porządnie przygotowuję dość głęboki dołek z kompostem i jak mam dodaję obornik granulowany. Czasem już rosnące podsypuję popiołem z ogniska i podlewam w czasie suszy. Po kwitnieniu dostają niedużo nawozu z potasem na zawiązywanie przyszłorocznych pąków.
Hybrydowe bardziej chimeryczne, ale traktuję je tak samo. Chyba od odmiany zależy, jeden wspaniale kwitnie, a inny ma trzy kwiatki drugi rok.
Sadź ciemierniki, może na początek białe. Każdy ma siewki, możesz dostać bezkosztowo. Długo kwitną i mają większe kwiaty niż rośliny drobnocebulowe.
Zeszłoroczna pocieszajka została posadzona do gruntu i wegetowała z jednym zielonym pędem. Dziś wykopałam, żeby zobaczyć, czy jest sens ją przesadzać. W torfie doniczkowym było kilka larw opuchlaków. Nic dziwnego, że nie rosła. Oczyściłam i oddzieliłam trzy mikro sadzonki, dwie bez liści. Posadziłam w nowym miejscu, może przeżyją.
Bodziszki się budzą, wspaniały najmocniej zaawansowany.
Himalajski Plenum
Lucynko dziękuję. Czekam, aż ciemierniki z podziału nabiorą masy, będzie kwitnące poletko.
U mnie ewidentnie krokusy się sieją. Dużo, bardzo drobnego szczypiorku rośnie obok matecznych.
Bogusiu dołki ciemiernikom zaprawiam kompostem pół na pół z glebą. Jak mam, daję obornik granulowany na dno. Po kwitnieniu nawożę kristalonem w płynie i staram się podlewać w czasie suszy.
Dziękuję, zdrowie wraz ze słońcem się poprawia.
Aniu dziękuję, jak co roku cieszę się z kolorowych kępek. U mnie właśnie białych krokusów najwięcej. Mocno się mnożą, podobnie jak fioletowy Ruby Giant.
Wiosenne kwitnące podlewam jeden raz kristalonem żółtym lub pomarańczowym. To nawóz bezchlorkowy i wydajny, więc tańszy w efekcie, niż dedykowane do konkretnych odmian. Jak przesadzam, to przygotowuję dołek, jak napisałam do Bogusi.
Jak masz popiół z ogniska, możesz sypnąć ciemiernikom po łyżce.
Halszko dziękuję. Niestety tydzień był tak zimny, że nie ruszałam się do pracy na rabatach. Głównie z okien podziwiałam kolory.
Pierwsza prymulka zakwitła.
Igo mam słabość do białego koloru, dlatego cały sezon najwięcej bieli mam w ogrodzie. Do „wersalu” mi daleko, ale duża liczba jednej rośliny sprawia, że rabata wydaje się uporządkowana.
Złoć miałam, ale u mnie rozrastała się strasznie, więc się jej pozbyłam.
Specjalnie dla Ciebie jedyny na razie „żółtek”.
Wandziu bardzo lubię niebieskość przegorzanu. Ma już 8 lat i kilkanaście pędów. Wysoki naokoło 80-90 centymetrów. Pilnuję tylko usuwania kwiatostanów, bo bardzo się rozsiewa. Poza tym bezproblemowy, nie nawożony, nie podlewany, oplątany korzeniami tuj, a kwitnie pięknie.
Mój ma mocno niebieskie kwiaty, ale podarowany, więc nie wiem co to za odmiana. Są też bardziej blade, może gatunek, pewnie mniej atrakcyjny.
Martuś M dziś stawiał pułapki, a ja poczęstowałam gryzonie różowymi cukierkami.
Jesienny ciemiernik, jeszcze mało wiem. Dzisiaj po południu pokazało się słońce, nareszcie krokusy otworzyły płatki. Po irysach już wspomnienie.
Za to letnie pięknie się zielenią.
Florianie z cierpliwością u ogrodników różnie bywa. Ciemierniki, jak już się ukorzenią, to kwitną obficie. Niestety hybrydy nie wszystkie takie wigorne.
U mnie tylko w pierwszym roku przegorzan się wysiał, było tego dziesiątki. Kilka podarowałam, reszta zasiliła kompost. Teraz pilnuję wycinania przekwitłych. Nie mam miejsca na takie potwory. Mój jak rozwinie pędy, zajmuje prawie 1 metr kwadratowy.
Moniko krokusy w górach potrafią zachwycić.
W mojej lekkiej glebie białe ciemierniki rosną i mnożą się bezproblemowo. Sadząc, porządnie przygotowuję dość głęboki dołek z kompostem i jak mam dodaję obornik granulowany. Czasem już rosnące podsypuję popiołem z ogniska i podlewam w czasie suszy. Po kwitnieniu dostają niedużo nawozu z potasem na zawiązywanie przyszłorocznych pąków.
Hybrydowe bardziej chimeryczne, ale traktuję je tak samo. Chyba od odmiany zależy, jeden wspaniale kwitnie, a inny ma trzy kwiatki drugi rok.
Sadź ciemierniki, może na początek białe. Każdy ma siewki, możesz dostać bezkosztowo. Długo kwitną i mają większe kwiaty niż rośliny drobnocebulowe.
Zeszłoroczna pocieszajka została posadzona do gruntu i wegetowała z jednym zielonym pędem. Dziś wykopałam, żeby zobaczyć, czy jest sens ją przesadzać. W torfie doniczkowym było kilka larw opuchlaków. Nic dziwnego, że nie rosła. Oczyściłam i oddzieliłam trzy mikro sadzonki, dwie bez liści. Posadziłam w nowym miejscu, może przeżyją.
Bodziszki się budzą, wspaniały najmocniej zaawansowany.
Himalajski Plenum
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25143
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogród zielonej
Zdecydowanie bardziej wiosennie u Ciebie.
Wszystko rosnie jak na drożdżach.
Ja dzisiaj zdołałam rozrzucić nawóz, a dopiero teraz sprawdziłam, że mają byc przymrozki.
Miałam ciąć róże, ale chyba sie wstrzymam.
I cały czas mam bałagan.
Jakoś w tym roku nie mogę się z niczym wyrobić
Wszystko rosnie jak na drożdżach.
Ja dzisiaj zdołałam rozrzucić nawóz, a dopiero teraz sprawdziłam, że mają byc przymrozki.
Miałam ciąć róże, ale chyba sie wstrzymam.
I cały czas mam bałagan.
Jakoś w tym roku nie mogę się z niczym wyrobić
- ewita44
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1786
- Od: 11 maja 2018, o 19:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Ogród zielonej
Soniu
Piękności tu pokazujesz, lubię patrzeć na Twoje ciemierniki, krokusiki szczególnie te pasiaste no i pierwiosnki.
Bo i one ładnie też u mnie rosną.
Będziesz miała piękne łany bodziszkowe.
Piękności tu pokazujesz, lubię patrzeć na Twoje ciemierniki, krokusiki szczególnie te pasiaste no i pierwiosnki.
Bo i one ładnie też u mnie rosną.
Będziesz miała piękne łany bodziszkowe.
- Davros
- 200p
- Posty: 207
- Od: 18 maja 2023, o 16:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płońsko, Zachodniopomorskie
Re: Ogród zielonej
Cudowna wiosna u Ciebie, a kępy ciemierników zachwycają. Skorzystam z Twojego sposobu na nie, zwłaszcza, że kristalion to nawóz, którego uzywam przy kaktusach.
- kuneg
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1316
- Od: 29 sty 2021, o 08:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław / okolice Trzebnicy
Re: Ogród zielonej
Soniu, piękne kwiaty u Ciebie. Najbardziej jestem zaskoczona Runianką japońską, że już kwitnie u Ciebie
No i hosty już kły wystawiają... ale co się dziwić, u mnie już niektóre piwonie na wierzchu są... Szok normalnie
No i hosty już kły wystawiają... ale co się dziwić, u mnie już niektóre piwonie na wierzchu są... Szok normalnie
- Florian Silesia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2358
- Od: 3 lip 2016, o 19:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój
Re: Ogród zielonej
Dzięki za info o popiele dla ciemierników. Jeden stary czeka na przesadzenie i chcę mu przy okazji polepszyć byt. Właśnie u mnie gleba ciężka więc ciemiernikom też ciężko ale i tak dają radę więc stwierdzam, że to dość mocne i tolerancyjne rośliny.
Przypomniałaś mi runiankę, piękną, wcześnie kwitnącą roślinkę, która mi wyleciała parę lat temu.
Przypomniałaś mi runiankę, piękną, wcześnie kwitnącą roślinkę, która mi wyleciała parę lat temu.
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11635
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród zielonej
Nic nie robiłam w ogrodzie, zimno mnie odstrasza. Z braku innego zajęcia posiałam cynie wysokie sklepowe i niskie z własnych nasion.
Bratki i fiołki rogate wreszcie posadziłam.
Gosiu dziś w bardziej cienistych miejscach ładne krokusy fotografowałam, chłodne dni pozwoliły na dłuższe kwitnienie.
Też mam jeszcze co robić, może jutro się uda, ma być słonecznie.
Ewuniu drobnocebulowe i ciemierniki przekwitają powoli. Dziś je jeszcze uwieczniłam.
Prymulek mam ponad dwadzieścia, ale w większości późniejsze różowe. Bodziszki przesadzane w ubiegłym roku, mam nadzieję na lepsze kwitnienie teraz.
Dawidzie wolę nawozy organiczne, ale nie zawsze granulowany obornik da się łatwo aplikować, więc posiłkuję się podlewaniem.
Małgosiu runianki mam kilka metrów kwadratowych, głównie pod hortensjami. Przesadzam w inne cieniste miejsca, bo sił coraz mniej, a przez nią żaden chwast się nie przebije.
Zdecydowanie wszystkie byliny u mnie ruszyły. Piwonie, ostróżki, jeżówki, hosty, wszystko zielone.
Florianie niewiele mam popiołu, ale w małym palenisku czasem spalę jakieś drobiazgi, więc ciemierniki się cieszą. Runiankę kocham, bo zadarnia najtrudniejsze miejsca i nie wymaga żadnych zabiegów. Nawet zimą świetnie wygląda.
Krokusy i ciemierniki jeszcze kwitną.
Ice N'Roses Red ma najwięcej zdjęć.
Berberysy teraz mają najbardziej nasycony kolor.
Tawuły japońskie
Irys George nie ginie i nie rozmnaża się, muszę mu zmienić miejscówkę.
Na co czekamy.
Bratki i fiołki rogate wreszcie posadziłam.
Gosiu dziś w bardziej cienistych miejscach ładne krokusy fotografowałam, chłodne dni pozwoliły na dłuższe kwitnienie.
Też mam jeszcze co robić, może jutro się uda, ma być słonecznie.
Ewuniu drobnocebulowe i ciemierniki przekwitają powoli. Dziś je jeszcze uwieczniłam.
Prymulek mam ponad dwadzieścia, ale w większości późniejsze różowe. Bodziszki przesadzane w ubiegłym roku, mam nadzieję na lepsze kwitnienie teraz.
Dawidzie wolę nawozy organiczne, ale nie zawsze granulowany obornik da się łatwo aplikować, więc posiłkuję się podlewaniem.
Małgosiu runianki mam kilka metrów kwadratowych, głównie pod hortensjami. Przesadzam w inne cieniste miejsca, bo sił coraz mniej, a przez nią żaden chwast się nie przebije.
Zdecydowanie wszystkie byliny u mnie ruszyły. Piwonie, ostróżki, jeżówki, hosty, wszystko zielone.
Florianie niewiele mam popiołu, ale w małym palenisku czasem spalę jakieś drobiazgi, więc ciemierniki się cieszą. Runiankę kocham, bo zadarnia najtrudniejsze miejsca i nie wymaga żadnych zabiegów. Nawet zimą świetnie wygląda.
Krokusy i ciemierniki jeszcze kwitną.
Ice N'Roses Red ma najwięcej zdjęć.
Berberysy teraz mają najbardziej nasycony kolor.
Tawuły japońskie
Irys George nie ginie i nie rozmnaża się, muszę mu zmienić miejscówkę.
Na co czekamy.
- neferet
- 200p
- Posty: 221
- Od: 18 paź 2014, o 19:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Ogród zielonej
Piękne twoje wiosenne zdjęcia.
Dzięki za ciemiernikowe rady.
Bratków kiedyś nie lubiłam. Babcia zawsze zabierała mnie do pomocy, kiedy sadziła je na grobie dziadka i jakiś uraz do nich miałam wiele lat. A teraz widzę ich piękno i sadzę wiosną na balkonie z prawdziwą przyjemnością. Co to czas robi z człowieka.
U mnie dopiero jeden berberys kwitnie na żółto.
Dzięki za ciemiernikowe rady.
Bratków kiedyś nie lubiłam. Babcia zawsze zabierała mnie do pomocy, kiedy sadziła je na grobie dziadka i jakiś uraz do nich miałam wiele lat. A teraz widzę ich piękno i sadzę wiosną na balkonie z prawdziwą przyjemnością. Co to czas robi z człowieka.
U mnie dopiero jeden berberys kwitnie na żółto.