Nasze pragnienia i radości-podziel się z nami...cz.1
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11616
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Nasze pragnienia i radości-podziel się z nami...
Jolu taki spektakl różany mogę podziwiać stale.
Chryzantemy masz śliczne. Ja okrywam swoje drobnokwiatowe pędami smagliczki nadmorskie, której mam dziesiątki w ogrodzie.
Kępa traw przy brzozach piękna. Niestety większość z nas na początku drogi ogrodowej sadziła rośliny za gęsto. Teraz niektórych już nie da się przesadzić.
Rodek w polu pewnie trafił na kwaśną, lekką glebę i cieszy się z takiego stanowiska.
Jak chcesz mieć ładną hortensję, to Zebrinus nie jest dobrym sąsiedztwem. Wypija wodę i wyjaławia glebę.
Też dziś byłam na pogrzebie młodego człowieka, nawet weny do pisania nie mam.
Chryzantemy masz śliczne. Ja okrywam swoje drobnokwiatowe pędami smagliczki nadmorskie, której mam dziesiątki w ogrodzie.
Kępa traw przy brzozach piękna. Niestety większość z nas na początku drogi ogrodowej sadziła rośliny za gęsto. Teraz niektórych już nie da się przesadzić.
Rodek w polu pewnie trafił na kwaśną, lekką glebę i cieszy się z takiego stanowiska.
Jak chcesz mieć ładną hortensję, to Zebrinus nie jest dobrym sąsiedztwem. Wypija wodę i wyjaławia glebę.
Też dziś byłam na pogrzebie młodego człowieka, nawet weny do pisania nie mam.
- ewita44
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1771
- Od: 11 maja 2018, o 19:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Nasze pragnienia i radości-podziel się z nami...
Jolu
Niekoniecznie wieś gorsza od miasta.
Ja od chwili przeprowadzki do miasta męża a minęło już 30 lat, to my jako mieszkańcy nie możemy się doprosić od miasta utwardzenia naszej ulicy bo wygląda od lat 50 ubiegłego wieku jak polna droga. Jak ulewa to błoto po kostki, jak sucho to kurz unosi się za samochodem. Ogólnie góry i doliny. Cud , że chodząc starsze osoby nie połamały nóg.
No ale miasto inwestuje w centrum a obrzeża są traktowane po macoszemu.
U nas też oszczędza miasto i część lamp się świeci a część nie.
Działeczka bardzo fajna a i powietrze lepsze niż smog miastowy.
Roślinki masz ładne tak więc się trzeba cieszyć. Grunt, żeby zdrowie dopisało a reszta sama przyjdzie.
Niekoniecznie wieś gorsza od miasta.
Ja od chwili przeprowadzki do miasta męża a minęło już 30 lat, to my jako mieszkańcy nie możemy się doprosić od miasta utwardzenia naszej ulicy bo wygląda od lat 50 ubiegłego wieku jak polna droga. Jak ulewa to błoto po kostki, jak sucho to kurz unosi się za samochodem. Ogólnie góry i doliny. Cud , że chodząc starsze osoby nie połamały nóg.
No ale miasto inwestuje w centrum a obrzeża są traktowane po macoszemu.
U nas też oszczędza miasto i część lamp się świeci a część nie.
Działeczka bardzo fajna a i powietrze lepsze niż smog miastowy.
Roślinki masz ładne tak więc się trzeba cieszyć. Grunt, żeby zdrowie dopisało a reszta sama przyjdzie.
- lojka 63
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2012
- Od: 4 wrz 2011, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
- Kontakt:
Re: Nasze pragnienia i radości-podziel się z nami...
Witaj Soniu,Witaj Ewcia.
Soniu dziękuję ci za dobre słowo ,ja tak mam niezadowolenie bo ciągle dużo do zrobienia i ciągle nie tak jak by się chciało a jak widzisz popełniam ciągle błędy.Na wiosnę ten zembrinus pójdzie bardziej pod płot ale nie za daleko i zastanawiam się czy go nie ograniczyć szeroką donicą żeby sąsiadce za płot nie wyłaził a że jest wysoki będzie dobrym tłem.Dobre rady zawsze mile widziane potwiardziłaś moje obawy ,muszę sobie rozpisać plany prac i spostrzeżenia to prędzej zrealizuje bo przy mojej sklerozie..
Pozdrawiam cieplutko
Ewcia prawdą jest że w miastach pięknieje centrum a reszta jak nie ich tak też czują się mieszkańcy,niedocenieni a przecież to ich podatki pozwalają gospodarzom na takie czy inne inwestycje i to jest nie fer.
Jak już będę na emeryturze to bardzo będzie potrzebne zdrowie bo mam jeszcze tyle planów że hej i wtedy jak najbardziej będę szczęśliwa,oby się tylko nic nie przyplątało.
Zdrowia wam wszystkim życzę i dużo siły do realizacji naszych marzeń.
Troszkę wspomnień?
Teraz ta żółta krzewuszka jest wielkim krzakiem
Soniu dziękuję ci za dobre słowo ,ja tak mam niezadowolenie bo ciągle dużo do zrobienia i ciągle nie tak jak by się chciało a jak widzisz popełniam ciągle błędy.Na wiosnę ten zembrinus pójdzie bardziej pod płot ale nie za daleko i zastanawiam się czy go nie ograniczyć szeroką donicą żeby sąsiadce za płot nie wyłaził a że jest wysoki będzie dobrym tłem.Dobre rady zawsze mile widziane potwiardziłaś moje obawy ,muszę sobie rozpisać plany prac i spostrzeżenia to prędzej zrealizuje bo przy mojej sklerozie..
Pozdrawiam cieplutko
Ewcia prawdą jest że w miastach pięknieje centrum a reszta jak nie ich tak też czują się mieszkańcy,niedocenieni a przecież to ich podatki pozwalają gospodarzom na takie czy inne inwestycje i to jest nie fer.
Jak już będę na emeryturze to bardzo będzie potrzebne zdrowie bo mam jeszcze tyle planów że hej i wtedy jak najbardziej będę szczęśliwa,oby się tylko nic nie przyplątało.
Zdrowia wam wszystkim życzę i dużo siły do realizacji naszych marzeń.
Troszkę wspomnień?
Teraz ta żółta krzewuszka jest wielkim krzakiem
- lojka 63
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2012
- Od: 4 wrz 2011, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
- Kontakt:
Re: Nasze pragnienia i radości-podziel się z nami...
Po dłuższej przerwie znowu mogę się cieszyć obecnością z wami ,nie mogłam się zalogować bo mnie maszyna nie pamiętała ale już jest ok.
Jakoś nie potrafię już egzystować bez forum jak by mi ktoś bardzo bliski odszedł,chociaż nie jestem nader częstym gościem ale jak już mam możliwość miło jest pogadać a nie patrzeć tylko w milczeniu.Witam wszystkich bardzo serdecznie w tym 2021 i samych sukcesów wszystkim życzę
ten gość mi jeszcze zakwitł w listopadzie
Jakoś nie potrafię już egzystować bez forum jak by mi ktoś bardzo bliski odszedł,chociaż nie jestem nader częstym gościem ale jak już mam możliwość miło jest pogadać a nie patrzeć tylko w milczeniu.Witam wszystkich bardzo serdecznie w tym 2021 i samych sukcesów wszystkim życzę
ten gość mi jeszcze zakwitł w listopadzie
- marta64
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2906
- Od: 8 kwie 2018, o 19:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Nasze pragnienia i radości-podziel się z nami...
Witaj, Jolu w nowym roku! Też miałam problem z zalogowaniem, po długiej przerwie, to teraz wcale się nie wylogowywuję.
Wiesz, że trudno wdepnąć do Twojego wątku?
Piękny irys zakwitł Ci w listopadzie.
Pokaż rabatkę z floksami, bo nie widzę? Chyba, że chodziło Ci o floksy sxydlaste?
Dużo zdrówka i czasu na ogrodowanie w nowym sezonie.
Wiesz, że trudno wdepnąć do Twojego wątku?
Piękny irys zakwitł Ci w listopadzie.
Pokaż rabatkę z floksami, bo nie widzę? Chyba, że chodziło Ci o floksy sxydlaste?
Dużo zdrówka i czasu na ogrodowanie w nowym sezonie.
Pozdrawiam! Marta
Ogród pod wierzbą 3
Ogród pod wierzbą 3
- tara
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12960
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Nasze pragnienia i radości-podziel się z nami...
Jolu nie ma antidotum na szaleństwo zakupowe i choć na chwilę nie wpaść na forum, przerabiam to już sporo lat i niech tak zostanie. Mam zaległości w "deptaniu ogródków" forumkowiczów co prawda deklarowałam poprawę ale życie ma swoje scenariusze.
W tym roku rzeczywiście sporo kwiatów przedłużyło sobie kwitnienie i to bardzo fajne. Moim zdaniem dobrze, że Pani Zima zaszczyciła nas śniegiem jak nigdy cieszyłam się na to białe szaleństwo ale już deszcz, był mrozik ale u nas nad morzem nie za duży, tego też wszystkim życzę.
Miłe wspomnienia minionego sezonu, a o emeryturze to nie myśl niby czasu wiele ale zawsze za mało, chyba że zdrowie będzie jak dzwon!!!!! Obecna sytuacja nie napawa entuzjazmem, jednak musimy to pokonać innej opcji nie ma, wracamy do zakupów, planowania, grzebania w ziemi nawet jak kości skrzypią, ja to mówię rehabilitacja
pozdrawiam serdecznie
W tym roku rzeczywiście sporo kwiatów przedłużyło sobie kwitnienie i to bardzo fajne. Moim zdaniem dobrze, że Pani Zima zaszczyciła nas śniegiem jak nigdy cieszyłam się na to białe szaleństwo ale już deszcz, był mrozik ale u nas nad morzem nie za duży, tego też wszystkim życzę.
Miłe wspomnienia minionego sezonu, a o emeryturze to nie myśl niby czasu wiele ale zawsze za mało, chyba że zdrowie będzie jak dzwon!!!!! Obecna sytuacja nie napawa entuzjazmem, jednak musimy to pokonać innej opcji nie ma, wracamy do zakupów, planowania, grzebania w ziemi nawet jak kości skrzypią, ja to mówię rehabilitacja
pozdrawiam serdecznie
- matt55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1006
- Od: 17 cze 2012, o 22:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
- Kontakt:
Re: Nasze pragnienia i radości-podziel się z nami...
Jakie piękne wspomnienia z lata! ile u Ciebie kolorków i różności
Sporo mnie już tu nie było, ale chwilowo miedzy nauką zaglądam!
Sporo mnie już tu nie było, ale chwilowo miedzy nauką zaglądam!
Zapraszam do mojego wątku: Początki mojego ogrodu
Moja domowa zielona dżungla
Spis moich wątków Wizytówka
Moja domowa zielona dżungla
Spis moich wątków Wizytówka
- lojka 63
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2012
- Od: 4 wrz 2011, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
- Kontakt:
Re: Nasze pragnienia i radości-podziel się z nami...
Witajcie Aniu,Martuś i Mateuszku
Martuś mnie na pewno interesują te wysokie floksy chciałabym na górce więcej roślin dających sobie radę w trudnych warunkach typu ulewy ,wiatr albo spiekota.Floksy sobie bardzo dobrze radzą a ja nie za często tam bywam ,nie mam jeszcze zdjęcia tej rabatki bo niestety jak floksy kwitły ja ciągle w pracy za nim dojadę ,obiad i już za późno żeby się wybierać.Mam nadzieję że sąsiedzi czasem oko pocieszą
Aniu u ciebie muszę jeszcze pooglądać tę piękną prezentację i odpisać jeszcze te róże które mam gdzieś tam mam pozapisywane nazwy ale nie wszystkie wiem gdzie są jakie,twoja prezentacja bardzo mi pomoże.Z tym szczelaniem w kościach to masz rację i chwała roślinkom że je mamy bo dają nam siły i chęci do życia.Ta praca co tak narzekam zabiera większość życia ale za to możemy sobie coś zielonego czasem kupić.
Mateuszku powodzenia ci życzę tak w nauce jak i na innych polach bo jak na młodego człowieka jesteś godzien podziwu,a nauka nigdy nie idzie w las tylko czasem późno procentuje
Bardzo wam wszystkim dziękuję i zapraszam jak tylko będziecie mieć ochotę pogawędzić,może jutro uda mi się jeszcze złapać troszkę mojej zimy,o ile nie ugrzęznę w garach
Martuś mnie na pewno interesują te wysokie floksy chciałabym na górce więcej roślin dających sobie radę w trudnych warunkach typu ulewy ,wiatr albo spiekota.Floksy sobie bardzo dobrze radzą a ja nie za często tam bywam ,nie mam jeszcze zdjęcia tej rabatki bo niestety jak floksy kwitły ja ciągle w pracy za nim dojadę ,obiad i już za późno żeby się wybierać.Mam nadzieję że sąsiedzi czasem oko pocieszą
Aniu u ciebie muszę jeszcze pooglądać tę piękną prezentację i odpisać jeszcze te róże które mam gdzieś tam mam pozapisywane nazwy ale nie wszystkie wiem gdzie są jakie,twoja prezentacja bardzo mi pomoże.Z tym szczelaniem w kościach to masz rację i chwała roślinkom że je mamy bo dają nam siły i chęci do życia.Ta praca co tak narzekam zabiera większość życia ale za to możemy sobie coś zielonego czasem kupić.
Mateuszku powodzenia ci życzę tak w nauce jak i na innych polach bo jak na młodego człowieka jesteś godzien podziwu,a nauka nigdy nie idzie w las tylko czasem późno procentuje
Bardzo wam wszystkim dziękuję i zapraszam jak tylko będziecie mieć ochotę pogawędzić,może jutro uda mi się jeszcze złapać troszkę mojej zimy,o ile nie ugrzęznę w garach
- becia123
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5002
- Od: 12 wrz 2012, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: RYPIN -okolice
Re: Nasze pragnienia i radości-podziel się z nami...
Witaj Jolu słoneczne widoczki a za oknem mrozi i śnieży oj zimno dobrze ,że roślinki maja pierzynkę puchową .Już luty więc nie długo wiosna i będziemy się cieszyć dłuższym dniem i planami ogrodowymi.Ja też dużo dosadziłam jesienią krzewów drzewek by szybko dały efekt .Małe bylinki też śliczne ale jak duży obszar to nikną .Jeśli chodzi o floksy zawsze ładne i pachnące też ich mam trochę i dosadzam jak trafię jakąś ciekawa odmianę Pozdrawiam.
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Nasze pragnienia i radości-podziel się z nami...
Fajne widoczki szkoda że nie masz czasu na podziwianie tego wszystkiego .Cóż praca dobrze że jest bo bez niej nie wiadomo jakby było . To jest to że dojazdy zabierają sporo czasu, który można by było wykorzystać w inny sposób.Miłego tygodnia
- lojka 63
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2012
- Od: 4 wrz 2011, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
- Kontakt:
Re: Nasze pragnienia i radości-podziel się z nami...
Beatko,Jadziu dziękuję bardzo za wizytę
Beatko moja część ogrodu to może 1 5 twojej i tak nie wyrabiam i wstyd się przyznać,teraz planuje a co uda mi się zrealizować w lecie zobaczymy z reguły to 1/3 wykonam ale dobre i to byle dać żyć naszym ogrodom,dzisiaj znowu oglądałam piękny i przebogaty ogród w "Maji w ogrodzie" ale powiem coraz bardziej mi się to nie podoba i złości wręcz,bo co za problem zrobić ogród za pomocą firm i obsługi i mając masę kasy mnie by to chyba wcale nie cieszyło.Jak uda mi się w moim bałaganie zrobić coś fajnego własnoręcznie to dla mnie jest sukces
Jak zwykle będę zaglądać na twoje włości i wypatrywać nowości.
Witaj Jadziu chyba tak jak ja to nikt nie stęka na temat braku czasu a przecież nikt plackiem nie leży i inni też pracują ,przepraszam za moje utyskiwanie,muszę się poprawić
Co prawda chyba muszę lepiej zaplanować swój wolny czas mniej przejmować się garami i jedzeniem a zostanie odrobinę czasu na zielone,mąż jest szczupły ale mnie przydałoby się odchudzanie
Marzy mi się zakup większej ilości ziemi tej w workach żeby poprawić jakość na grządkach ale nie mam jak przywieźć,u nas jest w miarę tania ale nasz dział dostaw nie obsługuje pracowników W tutejszych ogrodowych jest dość dużo droższa.
Chciała bym zrobić sobie takie poletko łączkę ale ziemia gliniasta nie wszystko się wykluje w takiej ziemi i zanim to zrobi to trawsko mi przysiada i nie wiem co kwiat a co trawa. Już zakupiłam sobie upatrzoną odmianę na sadzenie mam nadzieję że do kwietnia będzie pogoda i ładnie wykulują.
takie między innymi mam zamiar posiać bo w tamtym roku aksamitki mi kompletnie nie wyszły.Pozdrawiam serdecznie,zimy niestety jeszcze nie pstryknęłam
Beatko moja część ogrodu to może 1 5 twojej i tak nie wyrabiam i wstyd się przyznać,teraz planuje a co uda mi się zrealizować w lecie zobaczymy z reguły to 1/3 wykonam ale dobre i to byle dać żyć naszym ogrodom,dzisiaj znowu oglądałam piękny i przebogaty ogród w "Maji w ogrodzie" ale powiem coraz bardziej mi się to nie podoba i złości wręcz,bo co za problem zrobić ogród za pomocą firm i obsługi i mając masę kasy mnie by to chyba wcale nie cieszyło.Jak uda mi się w moim bałaganie zrobić coś fajnego własnoręcznie to dla mnie jest sukces
Jak zwykle będę zaglądać na twoje włości i wypatrywać nowości.
Witaj Jadziu chyba tak jak ja to nikt nie stęka na temat braku czasu a przecież nikt plackiem nie leży i inni też pracują ,przepraszam za moje utyskiwanie,muszę się poprawić
Co prawda chyba muszę lepiej zaplanować swój wolny czas mniej przejmować się garami i jedzeniem a zostanie odrobinę czasu na zielone,mąż jest szczupły ale mnie przydałoby się odchudzanie
Marzy mi się zakup większej ilości ziemi tej w workach żeby poprawić jakość na grządkach ale nie mam jak przywieźć,u nas jest w miarę tania ale nasz dział dostaw nie obsługuje pracowników W tutejszych ogrodowych jest dość dużo droższa.
Chciała bym zrobić sobie takie poletko łączkę ale ziemia gliniasta nie wszystko się wykluje w takiej ziemi i zanim to zrobi to trawsko mi przysiada i nie wiem co kwiat a co trawa. Już zakupiłam sobie upatrzoną odmianę na sadzenie mam nadzieję że do kwietnia będzie pogoda i ładnie wykulują.
takie między innymi mam zamiar posiać bo w tamtym roku aksamitki mi kompletnie nie wyszły.Pozdrawiam serdecznie,zimy niestety jeszcze nie pstryknęłam
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Nasze pragnienia i radości-podziel się z nami...
Też muszę wysiać w tym roku aksamitki, bo w ubiegłym wszystkie siewki pożarły mi ślimory nawet te niejadalne .Oby ten sezon nie obfitował tymi gadami
- matt55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1006
- Od: 17 cze 2012, o 22:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
- Kontakt:
Re: Nasze pragnienia i radości-podziel się z nami...
Jolu, dzięki takim osobom co chcą korzystać z tych profesjonalnych firm ogrodniczych ja mam pracę. Z drugiej strony sam po sobie wiem, że bardziej cieszy jak się włoży w coś trud, wysiłek i poczeka aż urośnie
Jednak często zdarzało mi się, że na jakiś ogród zaglądałem sporadycznie tylko do pomocy przy najcięższych pracach. Często właściciel / właścicielka dokładnie wiedzieli co i jak tylko nie byli w stanie sami zrobić, a i ile człowiek się od nich może nauczyć
Zdarza się też, że wpadamy na działkę młodego małżeństwa "informatyków wychowanych w bloku" gdzie cały busz, brud po budowie domu w tydzień zostaje zamieniony na zielony, kwitnący ogród z dużymi roślinami. Ich miny i reakcje też są mega pozytywne. także każdego cieszy co innego, mnie cieszy to, że nie każdy chce sam tworzyć ogród
Tych aksamitek to mam dość, moja mam kiedyś przynosiła ich dziesiątki, jak nie setki, wsadzała wszędzie gdzie się da
Jednak często zdarzało mi się, że na jakiś ogród zaglądałem sporadycznie tylko do pomocy przy najcięższych pracach. Często właściciel / właścicielka dokładnie wiedzieli co i jak tylko nie byli w stanie sami zrobić, a i ile człowiek się od nich może nauczyć
Zdarza się też, że wpadamy na działkę młodego małżeństwa "informatyków wychowanych w bloku" gdzie cały busz, brud po budowie domu w tydzień zostaje zamieniony na zielony, kwitnący ogród z dużymi roślinami. Ich miny i reakcje też są mega pozytywne. także każdego cieszy co innego, mnie cieszy to, że nie każdy chce sam tworzyć ogród
Tych aksamitek to mam dość, moja mam kiedyś przynosiła ich dziesiątki, jak nie setki, wsadzała wszędzie gdzie się da
Zapraszam do mojego wątku: Początki mojego ogrodu
Moja domowa zielona dżungla
Spis moich wątków Wizytówka
Moja domowa zielona dżungla
Spis moich wątków Wizytówka