Pomidory pod folią cz. 5

[Faworyt]

Szalenie zakręcona pasjonatko pomidorków Beatko.
To mi dałaś po oczach i do myślenia jaka jest ta Twoja siostra mojego Shar Pei-a.Śliczna z niej modelka i łudząco podobna - kształtem.Liczę że poznasz smak i mi powiesz jak się sprawy mają.

[whitedame]

Chyba się zmobilizuję i pójdę oberwać pomidorki w tym tunelu, wtedy na kolację degustacja.
Niestety Witku trochę mnie przerosły obowiązki w tym roku i nie nadążam ze wszystkim.
Powiem tyle, nie mam kiedy oberwać plonów, bo po nocy z latarką nie bardzo wygodnie.
Tak wygląda wejście a dalej tylko większy busz:

Jest w tym bałaganie tylko jedna dobra rzecz. Mogę poznać odmiany podatne i odporniejsze na choroby
W jednym tunelu BPL prawie na wszystkim poza moim Alanem, E 05 od Eli, K/18, K/14, Teton de Venus i jeszcze jakimiś dwoma odmianami.
W drugim ZZ tylko na ciemnych odmianach.

[Faworyt]

To ja Beatko już słowa nie powiem o tym przeroście obowiązków w swoim przypadku. Rzadkie pojawianie się na forum o tym świadczy najdobitniej.Doszło do tego że chodzę z latarką,taką mocowaną na głowie. Czasami czuję się jak górnik w kopalni. Mobilizuj się bo ciekaw jestem. Busz masz taki sam jak i ja,ale zdjęć nie pokażę bo wstyd pokazywać jak wiosenne tunele,które kończą żywot(na szczęście owoce praktycznie zebrane) zjadła BPL.No cóż za praktycznie eko uprawę się płaci.Coś za coś.

Ostatnia dziś prezentowana odmiana to Rebellion.Czerwonoowocowa sakiewka.
Grona nie regulowane,dlatego owoce są średniej wielkości,ale jest ich sporo i na poszczególnych piętrach dobrze wiązały,pomimo że załapały się jeszcze na letnie upały.Odmiana wysoka przed kosztowaniem.

[Faworyt]

Kilka słów refleksji i powolnego podsumowywania sezonu,który wprawdzie jeszcze trwa,ale czas tak szybko biegnie że się nie obejrzymy a tęsknię będziemy go wspominać i czekać nowego.

Spory ciężar w moim przypadku wziąłem sobie w tym roku na barki gdyż wśród kilkunastu sprawdzonych odmian uprawianych od lat postanowiłem przetestować i ewentualnie wdrożyć do uprawy w latach następnych ok.60 nowych.Spore to było wyzwanie,ale już w tej chwili mogę powiedzieć że się opłacił wysiłek a większość spełniła moje oczekiwania pomimo że uprawiałem je według jednego szablonu pielęgnacyjnego.

Odmiany przedstawione w pięciu pomidorowych wątkach to odmiany z mojego punktu widzenia i moich kubków smakowych warte dalszej uprawy.

Tych które się nie sprawdziły,czyli były mało plenne,podatne bardziej na choroby,o owocach zniekształconych i co najważniejsze były bezsmakowe,kwaśne,bądź miały smak bez aromatu albo były mączyste,szybko mięknące i podatne bardziej na pękanie w tym roku bardziej z powodu długo utrzymującej się dużej powyżej 70-80% wilgotności powietrza także znalazło się kilkanaście.Pominę nazwy bo i moje ewentualne błędy podczas uprawy i brak czasu na ogarnięcie tak dużej ilości odmian mogły mięć na to wpływ.

Ogólnie sezon uważam za bardzo udany i myślę drodzy Forumowicze że i u Was pomidorki się udały.

[justa_be]

Slankards mam od 2 sezonów, pyszny, tylko w tym nie dopilnowałam i duża zielona piętka.

[anulab]

W ubiegłym roku zielonej piętki nie miałam , za to w tym roku epidemia . Teraz jest lepiej
z piętką to zaczęły pękać i niektóre mają ordzawienia . Eliminując odmiany z tymi mankamentami
na przyszły rok niewiele odmian zostanie mi do uprawy .

[GRANIA]

Wczoraj zrobiłam dokładny przegląd pomidorow w tunelu.
Jest jeszcze trochę zielonych, ale zaczęly mi objadać wstrętne gąsiennice. Wszelakiego koloru. Bardzo trudno zauwazyc je.
Jedne poobgryzły, a do innych wlazły do środka. Odchodów od nich od groma. Nawet była w dojrzałym pomidorze, blee. Mało jej nie pokroiłam.
Pomidor z dziurką może mieć nadzienie.

[Igala]

Saute
kiedys tak pisałeś cyt w klubie "...Mar Azul spisuje się najlepiej ze wszystkich moich pomidorów. Kompletnie odporny na wszelkiej maści choroby, póki co nic go nie ruszyło. Ładnie wiąże i oby tak dalej. Zobaczymy jeszcze jak będzie smakował.."
Możesz powiedziec jak się spisała ta odmiana i co o niej sądzisz? Pytam bo zastanawiam się nad nią...

[jeszcze]

Grania,
u mnie podobnie inwazja gąsienic. Zanim złapałam na gorącym uczynku, w życiu bym nie przypuszczała, że gąsienice zjadają pomidory

[GRANIA]

Dzisiaj ponownie odłowiłam w tunelu kilka małych, zielonych gąsieniczek. A w sobotę tak dokładnie sprawdziłam.
Jeśli dziurki na listkach, to pod spodem żerują te darmozjady.
Zaatakowały również liście ostrych papryczek.
Należy mocno potrząsać krzakiem, by te tłuściochy pospadały.
Dorosłe osobniki pchają się do owoców brr.

[palians]

Witam, czy to objaw zarazy?

[ekopom]

Może to być Bakteryjna cętkowatość pomidora

[palians]

Tak szukam i też teraz tak myślę






-- 11 wrz 2018, o 20:10 --

A jaki najskuteczniejszy jest na to oprysk?