JagiS,
miło że zaglądasz.
Ta wierzba, to nowy nabytek. Jeszcze jest w donicy, szczepiona na 1m.
Były i większe, ale pomyślałam, że taką będzie mi łatwiej otulić na zimę. Z wyższą byłby już kłopot.
Opisana jako Salix gracilistyla 'Mount Aso'.
Galanthus ' Blonde Inge'
Alu, u mnie doniczkowe były od zawsze na pierwszym miejscu.
Tak mam.
Wcześniej zdjęłam okrycia, a teraz ponakrywałam co się dało od nowa. Będzie, co ma być.
W końcu trzeba coś dokupić na wiosnę, zatem wolne miejsce się przyda.
Corynocarpus
Marysiu, ja tam widzę, że jest nędznie, ale trudno.
Ta wierzba z czarnymi baziami jest także na mojej liście, tylko chciałabym troszkę większą.
Taki kupowany maluch ma mniejsze szanse u mnie do przeżycia. Jak znajdę coś stosownego, to pewnie kupię.
Ja Tobie też życzę jak najmniej strat w ogrodzie.
Przylaszczka ma bardzo dużo pąków, ale czy zdoła je rozwinąć? Na razie narzuciłam na nią stroisz.
świetna nolina, chyba nie jest bardzo duża jak na 20-letnią roślinę?
.
Jagi
. Takich piękności to ja nie mam. Ogrodowe będziemy jeszcze okrywać. Tylko po co ma nam jeszcze mrozić. 
Mam w planie wierzby z czerwonymi i czarnymi kotkami, ale to dopiero jak wyjaśni się sytuacja z kopaniem kanalizacji. Lubię wierzby i mam ich kilka, a wybór jest z rozsądku, bo w wielu miejscach mam podmokłą glinę 
