Ogród różany nad stawem II
- daysy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4554
- Od: 13 lut 2014, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.łódzkie
Re: Ogród różany nad stawem II
Przyszłam się przywitać po baaardzo długiej nieobecności na forum . Widzę jednak, że nie tylko ja się obijałam , gdzie nie zajrzę tam cichutko. Oczywiście pora roku nie sprzyja różanemu , niedługo jednak się to zmieni, wiosna wszak coraz bliżej a z nią nowe nadzieje i widoki.
Czytam, że nie tylko ja zaczynam przerabiać swój ogród, masz rację w ogrodzie musi panować równowaga, róże piękne ale nasz klimat ich nie rozpieszcza, przychodzi jesień, długa zima i przedwiośnie i ogród staje się przygnębiający. Smutno wygląda bez roślin wnoszących kolor także zimą.
Teraz przy przeróbkach postaram się naprawić co nieco w ogrodzie. Wszystkie roślinki od Ciebie się przyjęły , długa ciepła jesień sprzyjała moim późnym nasadzeniom
Czytam, że nie tylko ja zaczynam przerabiać swój ogród, masz rację w ogrodzie musi panować równowaga, róże piękne ale nasz klimat ich nie rozpieszcza, przychodzi jesień, długa zima i przedwiośnie i ogród staje się przygnębiający. Smutno wygląda bez roślin wnoszących kolor także zimą.
Teraz przy przeróbkach postaram się naprawić co nieco w ogrodzie. Wszystkie roślinki od Ciebie się przyjęły , długa ciepła jesień sprzyjała moim późnym nasadzeniom
- Georginia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6067
- Od: 10 lis 2009, o 16:47
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sochaczew
Re: Ogród różany nad stawem II
Gosiu wpadniesz do mnie to zobaczysz co i jak.Jeszcze kilka miejsc do przerobienia.
Daysy to prawda, co kilka lat trzeba przerabiać i odświeżać rabaty.Wiąże się to niestety z dodatkową pracą i nakładami finansowymi ,ale taki jest ogród.Zresztą My to przecież uwielbiamy .Teraz oczywiście głowa dymi bo szkółki zaczynają się otwierać,już oglądam piwonie ,może coś się jeszcze zmieści. W planie rabatka nad stawem do przerobienia,planuję tam posadzić kolekcję ciemierników i pierwiosnków,może jeszcze coś się dołoży,jakąś śliczną hostę.W pokoju różanym, chyba rzucę się na cebulowe,bo cisy posadzone a będzie trzeba je przecież kiedyś przycinać.Więc latem już nie będą przeszkadzać,może potem jakiś bodziszek korzeniasty do zadarnienia.Kupiłam już podpory do piwonii,może w końcu będą stały, a nie połamane przewieszały się przez podpory .Niektóre miejsca już zaplanowane ,trzeba tylko poczekać na wiosnę i brać się ostro do pracy.Takiej ogrodniczce ,jak mogło się coś nie przyjąć pewnie roślinkom buzie się śmieją,w nowym towarzystwie zawsze ciekawiej.
Daysy to prawda, co kilka lat trzeba przerabiać i odświeżać rabaty.Wiąże się to niestety z dodatkową pracą i nakładami finansowymi ,ale taki jest ogród.Zresztą My to przecież uwielbiamy .Teraz oczywiście głowa dymi bo szkółki zaczynają się otwierać,już oglądam piwonie ,może coś się jeszcze zmieści. W planie rabatka nad stawem do przerobienia,planuję tam posadzić kolekcję ciemierników i pierwiosnków,może jeszcze coś się dołoży,jakąś śliczną hostę.W pokoju różanym, chyba rzucę się na cebulowe,bo cisy posadzone a będzie trzeba je przecież kiedyś przycinać.Więc latem już nie będą przeszkadzać,może potem jakiś bodziszek korzeniasty do zadarnienia.Kupiłam już podpory do piwonii,może w końcu będą stały, a nie połamane przewieszały się przez podpory .Niektóre miejsca już zaplanowane ,trzeba tylko poczekać na wiosnę i brać się ostro do pracy.Takiej ogrodniczce ,jak mogło się coś nie przyjąć pewnie roślinkom buzie się śmieją,w nowym towarzystwie zawsze ciekawiej.
- daysy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4554
- Od: 13 lut 2014, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.łódzkie
Re: Ogród różany nad stawem II
Alu jakich szukasz piwonii, może będę mogła Ci pomóc mam 3 odmiany, jedna bardzo wczesna czerwona /po babci/ nie znam nazwy i trzy kupione u Ewy/Gloria Dei Honey Gold, Mother's Choice i Do Tell ale ta ostatnia jeszcze mi nie zakwitła. Pozostałymi mogę się z Tobą podzielić.
Z tą ogrodniczką to lekka przesada , taka ze mnie ogrodniczka jak z zakonnicy tancerka, nikomu nie ubliżając Cały mój bajzel trzeba zobaczyć w realu, do którego Cię serdecznie zapraszam
Z tą ogrodniczką to lekka przesada , taka ze mnie ogrodniczka jak z zakonnicy tancerka, nikomu nie ubliżając Cały mój bajzel trzeba zobaczyć w realu, do którego Cię serdecznie zapraszam
- Georginia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6067
- Od: 10 lis 2009, o 16:47
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sochaczew
Re: Ogród różany nad stawem II
Daysy bardzo kusząca propozycja z tymi piwoniami. W takim typie mam już Primaverę i Ewelinę.Teraz naszło mnie na taki typ jak Młokosiewicza. Ale znalazłam u Bilskich Claire de Lune, też ładna https://www.bilscy.info/piwonia-claire- ... aign-id=20
Tylko muszę przesadzić wielką kępę irysów syberyjskich ,rozluźniam na tych rabatach i rozluźniam i nadal nie ma miejsca,zaczarowane czy jak. Daysy dzięki piwonie tak szybko się nie rozrastają,trzeba dać im czasu.Jesienią ubiegłego roku posadziłam Bartzellę / ITOH/w tym lecie nie kwitła, ale zawiązała pąki i chyba będzie kilka w tym sezonie.Bardzo się cieszę.Ta Do Tell niczego sobie, chętnie zobaczę ją w realu.
Tylko muszę przesadzić wielką kępę irysów syberyjskich ,rozluźniam na tych rabatach i rozluźniam i nadal nie ma miejsca,zaczarowane czy jak. Daysy dzięki piwonie tak szybko się nie rozrastają,trzeba dać im czasu.Jesienią ubiegłego roku posadziłam Bartzellę / ITOH/w tym lecie nie kwitła, ale zawiązała pąki i chyba będzie kilka w tym sezonie.Bardzo się cieszę.Ta Do Tell niczego sobie, chętnie zobaczę ją w realu.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1526
- Od: 13 kwie 2009, o 09:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Ogród różany nad stawem II
Alicjo-już kupowałam od Bilskich piwonie -bardzo podobała mi się Coral... taka łososiowa czekałam 3 lata na kwitnienie i zakwitła ale inna,tak samo było z żółtą... ale za to Krystyna - piękna i kwitła w następnym roku. Zobacz tą
https://www.bilscy.info/piwonia-whitley ... aign-id=14 - nie droga i podobna do tej co Tobie się podoba. Ja kiedyś dałam się nabrać na drogie piwonie krzewiaste (200,00 zł) - ale one nie przetrwały zimy 2012 - lepiej krzewiaste kupić już kwitnące - dzisiaj są już dostępne.
https://www.bilscy.info/piwonia-whitley ... aign-id=14 - nie droga i podobna do tej co Tobie się podoba. Ja kiedyś dałam się nabrać na drogie piwonie krzewiaste (200,00 zł) - ale one nie przetrwały zimy 2012 - lepiej krzewiaste kupić już kwitnące - dzisiaj są już dostępne.
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25170
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogród różany nad stawem II
Alu, chyba w pobliżu Skierniewic jest hodowca piwonii, Pan Kołodziejski
Ma bardzo dużo odmian
Może wiosną kiedy kwitną mogłabyś się do niego wybrać i zoabaczyć je w naturze?
Chyba w tym roku nie uda mi się znowu wpaść w czerwcu
Poszłam do szkoły i większość weekendów mam zajętych
Ma bardzo dużo odmian
Może wiosną kiedy kwitną mogłabyś się do niego wybrać i zoabaczyć je w naturze?
Chyba w tym roku nie uda mi się znowu wpaść w czerwcu
Poszłam do szkoły i większość weekendów mam zajętych
- Georginia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6067
- Od: 10 lis 2009, o 16:47
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sochaczew
Re: Ogród różany nad stawem II
Beatko rok 2012 był dla nas tragiczny i nigdy go nie zapomnę,mnie zmarzło wtedy ponad setka róż , wszystkie cebulowe i duża część bylin.Oby więcej się taki rok nie powtórzył.Piwonia rzeczywiści piękna i o taką mi chodzi.Dzięki za podpowiedź.
Gosiu Pan Kołodziejski mieszka w Sochaczewie na ul. Płockiej, jak jadę do Sochaczewa to przejeżdżam obok jego domu.Na jego działce też byłam i kupowałam u niego właśnie te piwonie które mam.Kwitły już w pierwszym roku po posadzeniu. Ale sprzedaż ma tylko od sierpnia,w innych terminach nie sprzedaje.
Gosiu do czerwca jeszcze daleko i na pewno znajdziesz chwilę żeby do mnie wpaść nawet w ramach relaxu
Gosiu Pan Kołodziejski mieszka w Sochaczewie na ul. Płockiej, jak jadę do Sochaczewa to przejeżdżam obok jego domu.Na jego działce też byłam i kupowałam u niego właśnie te piwonie które mam.Kwitły już w pierwszym roku po posadzeniu. Ale sprzedaż ma tylko od sierpnia,w innych terminach nie sprzedaje.
Gosiu do czerwca jeszcze daleko i na pewno znajdziesz chwilę żeby do mnie wpaść nawet w ramach relaxu
- Alutka102
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1722
- Od: 29 sie 2011, o 09:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: północno wschodnie okolice Warszawy
Re: Ogród różany nad stawem II
Po długiej nieobecności Ala wita Alę.
Wyczytałam, że zlikwidowałaś część róż. Ja niestety nie mogę się na to zdobyć, chociaż zaczynam wymieniać na te bardziej bezproblemowe, czyli na mrozoodporne.
- Georginia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6067
- Od: 10 lis 2009, o 16:47
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sochaczew
Re: Ogród różany nad stawem II
Witaj Alu zmniejszam ilość róż z dwóch powodów.Jeden to zbyt dużo pracy ,jeśli jeszcze przy tym nie sprzyja pogoda to jest zupełna kapa,rabatki w chwastach,przekwitłe kwiaty nie ścięte ...i zaczynam się denerwować .A przecież nie o to chodzi.Drugi powód, to postanowiłam trochę inaczej zaaranżować rabatki i ogród ,wprowadzić trochę architektury ogrodowej i myślę że będzie to z korzyścią dla wyglądu ogrodu i dla mnie. No i ogród zyskuje nowy wygląd.Lubię zmiany.
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25170
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogród różany nad stawem II
Chyba każdy z nas lubi zmiany w ogrodzie
Dlatego ciągle w nim pracujemy
Masz jak w banku, że wpadne, ale nie mam pojęcia kiedy
Dlatego ciągle w nim pracujemy
Masz jak w banku, że wpadne, ale nie mam pojęcia kiedy
- ewka36jj
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3666
- Od: 10 cze 2012, o 18:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Ogród różany nad stawem II
Alu - ciekawa jestem, o jakich zmianach w ogrodzie mówisz. Chcesz wprowadzić zmiany architektoniczne, ale jakie? To, że z różami moc roboty, to prawda. Ale jak wytłumaczyć M., żeby jużnie chciał niczego dokupować?
- Georginia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6067
- Od: 10 lis 2009, o 16:47
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sochaczew
Re: Ogród różany nad stawem II
Gosiu jakiś luzik u Ciebie się znajdzie,bo ja to jak wiesz jestem raczej czasowa.
Ewa zmniejszam lub likwiduję te rabatki które się w ciągu ostatnich lat nie sprawdziły.Pod klonem było za dużo cienia więc obniżyłam rabatkę i postawiłam tam ławeczkę.Pisałam o tym wcześniej.Miejsce gdzie rosły róże renesansowe okazało się zbyt zimne i niczym nie osłonięte.Róże co roku podmarzały i chorowały.Tam też będzie miejsce do siedzenia na ładnym placyku,to miejsce w środku ogrodu i widać stąd cały ogród.Powinno być dobrze.W pokoju różanym przewróciło się duże drzewo,trochę zmasakrowało mi Newadę i M Hiling ale zostały przycięte i mają szansę przez sezon dojść do siebie.Pozostałe historyczne tam rosnące bardzo się rozrosły i zrobił się busz.Poszły w dobre ręce i mam plan na nową aranżację.W roli głównej będą cebulowe i potem byliny
lub rośliny jednoroczne.Mam cienistą rabatkę nad stawem,też zarośniętą bluszczem i barwinkiem.W sezonie planuję to wszystko przekopać i posadzić rośliny do cienia ,już zamówione ...pierwiosnki japońskie,zawilce ,brunery,języczki.Zobaczę ile będzie miejsca,na pierwszy plan trochę cebulowych.Sporo zrobiłam jesienią ,więc teraz muszę zobaczyć co z tego wyszło i będę ewentualnie uzupełniać lub poprawiać.Przesadziłam też trochę róż i zobaczę czy dobrze to zrobiłam.To na razie tyle,a co jeszcze to zobaczymy w sezonie.
Ewa zmniejszam lub likwiduję te rabatki które się w ciągu ostatnich lat nie sprawdziły.Pod klonem było za dużo cienia więc obniżyłam rabatkę i postawiłam tam ławeczkę.Pisałam o tym wcześniej.Miejsce gdzie rosły róże renesansowe okazało się zbyt zimne i niczym nie osłonięte.Róże co roku podmarzały i chorowały.Tam też będzie miejsce do siedzenia na ładnym placyku,to miejsce w środku ogrodu i widać stąd cały ogród.Powinno być dobrze.W pokoju różanym przewróciło się duże drzewo,trochę zmasakrowało mi Newadę i M Hiling ale zostały przycięte i mają szansę przez sezon dojść do siebie.Pozostałe historyczne tam rosnące bardzo się rozrosły i zrobił się busz.Poszły w dobre ręce i mam plan na nową aranżację.W roli głównej będą cebulowe i potem byliny
lub rośliny jednoroczne.Mam cienistą rabatkę nad stawem,też zarośniętą bluszczem i barwinkiem.W sezonie planuję to wszystko przekopać i posadzić rośliny do cienia ,już zamówione ...pierwiosnki japońskie,zawilce ,brunery,języczki.Zobaczę ile będzie miejsca,na pierwszy plan trochę cebulowych.Sporo zrobiłam jesienią ,więc teraz muszę zobaczyć co z tego wyszło i będę ewentualnie uzupełniać lub poprawiać.Przesadziłam też trochę róż i zobaczę czy dobrze to zrobiłam.To na razie tyle,a co jeszcze to zobaczymy w sezonie.
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25170
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogród różany nad stawem II
No własnie z tym luzikiem jak wiesz jest marnie
Ten rok do końca czerwca jest po prostu przerąbany
Może potem się poprawi?
Ten rok do końca czerwca jest po prostu przerąbany
Może potem się poprawi?