Kawon ( arbuz ) - część 8
Re: Kawon ( arbuz ) - część 8
Jak to jest z zapyleniem krzyżowym arbuzów? Jeśli nie zapylam ręcznie tylko robią to pszczoły to czy mogę zebrać nasiona na kolejny sezon? Np: jeśli pszczoła przeniesie pyłek z Janosika na Rosario to czy mogę zebrać nasiona tego rosario i użyć ich za rok?
- Ginka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4351
- Od: 21 wrz 2014, o 16:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice
Re: Kawon ( arbuz ) - część 8
Pomóżcie z wybraniem miejsca gdzie trzymać kawony (kupne, odmiana prawie bezpestkowa i soczysta...mogłyby być słodsze ale ujdzie, przynajmniej bez waty w środku), w piwnicy niestety panuje wilgoć i dynie i cukinie zaczynały koło stycznia pleśnieć, w domu teraz mają ciepło w zimie na sieni jest ok 20 stopni, jakie warunki im zapewnić żeby chociaż sprawdzić czy wytrzymają do powiedzmy grudnia.
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1097
- Od: 22 lip 2015, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DW
Re: Kawon ( arbuz ) - część 8
Ja bym przechowywał jednak w piwnicy, byle nie na ziemi. Wcześniej owinął szczelnie folią stretch, aby zabezpieczyć przez wysychaniem.
- Ginka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4351
- Od: 21 wrz 2014, o 16:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice
Re: Kawon ( arbuz ) - część 8
A nie podgnije w ten sposób? dyniowate trzymałam na półce razem ze słoikami.
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
Re: Kawon ( arbuz ) - część 8
Ginka- W ub. roku ostatnie arbuzy zerwałam jakoś pod koniec września, przed przymrozkami. Stały w ażurowych kipkach/koszach , w suchym ,przewiewnym holu. Ostatnie zjedliśmy na św.Marcina(11listopad). Wyrzuciłam tylko te ,co zerwałam niedojrzałe.
- Ginka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4351
- Od: 21 wrz 2014, o 16:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice
Re: Kawon ( arbuz ) - część 8
Czyli jest szansa że dotrzymają do dwóch miesięcy (dzisiaj jednego jestem zmuszona zjeść, bo uległ uszkodzeniu i cieknie ).
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
Re: Kawon ( arbuz ) - część 8
Teraz jest gorąco i parno ,więc nie wiem czy to nie wpłynie źle na leżakowanie arbuzów w warunkach domowych. Te co zbierałam w sierpniu i do poł. września zjadaliśmy na bieżąco a nadmiar rozdawałam. Przechowywałam tylko te ostatnie ok. 30 szt. U mnie w porównaniu do ub. roku na razie cienko, nie mam się czym pochwalić .
- Ginka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4351
- Od: 21 wrz 2014, o 16:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice
Re: Kawon ( arbuz ) - część 8
Rozumiem, najwyżej powoli będziemy konsumować (szczególnie że teraz powoli ceny arbuzów wzrastają, ja się rzuciłam na ostatni dzień promocji i przytaszczyłam ok 30kg w sumie gdy dawali po 69groszy ), się mama śmiała że mam wagę w oczach bo wyciągnęłam z pudła dużą podłużną sztukę którą mama wybrała i stwierdziłam że ma 11kg...przy kasie okazało się że miał tylko deczko więcej, wyjaśniłam że wiem jak wygląda 11kg bo ostatnio takiego kupiłam ).
Nawet jeśli będziemy zjadać jednego co tydzień-dwa to będę zadowolona.
Nawet jeśli będziemy zjadać jednego co tydzień-dwa to będę zadowolona.
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
Re: Kawon ( arbuz ) - część 8
W tym roku posadziłęm arbuzy i melony - strasznie to wyglądało na początku, ale odchorowały. Melony jem od połowy lipca, a arbuzy od sierpnia. Przejeść się tego nie da. Ogólnie melony są bardzo słodkie, niemalże mdłe - ale w upały na zimno do deseru jak znalazł. Za to arbuzy poezja smaku. W zeszłym roku miałem arbuz mini - teraz posadziłem też odmiany wielkoowocowe. Nie widzę sensu uprawiać mini, bo krzaki są podobnej wielkości, a owoce są dużo mniejsze. No chyba, że ktoś dla liści uprawia. Co ciekawe posadziłem też melony w szklarni licząc na jeszcze szybszy zbiór i wyszła wielka kupa z tego - nic się prawie nie zapyliło. Mam glebe lekką i to chyba bardzo odpowiada dyniowatym bo wszystkie świetnie rosną. Teraz będę pikował brokuł na zbiór jesienny - od dłuższego czasu próbuję, ale kapustne się nie udają poza jarmużem. Cóż taki chyba klimat mam... ogórkowy.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1097
- Od: 22 lip 2015, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DW
Re: Kawon ( arbuz ) - część 8
Czy ktoś z Szanownych Forumowiczów przewiduje odsprzedaż nasion ciekawych odmian zagranicznych ze swoich upraw bądź nadwyżek? Z chęcią przygarnę nasiona kilku polecanych smacznych odmian na następny sezon Seba, Sky, Tlimenka?
- seba1999
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4718
- Od: 16 sty 2014, o 20:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce
Re: Kawon ( arbuz ) - część 8
Wokan piękny widok .wokan pisze:U mnie jeden z ostatnich zbiorów arbuzów - mniej więcej po 45 dniach od zapylania i jak na razie, w tych które zostały zjedzone dojrzałość optymalna
Janosiki, Rosario i Crimsony i jeden Mini Love.
Odchwaszczając zauważyłem jeszcze cztery młode zawiązki i nie wiem czy uda im się dojrzeć. W jednym zamieszkał ślimak (wydrążył sobie tunel) Już nie wiem który to arbuz zniszczony przez ślimaki
Bonus to Emir.. po prostu rozpływał się w ustach
Jednak "trochę" arbuzów zebrałeś i są sporawe.
Dla mnie największym zaskoczeniem było Złoto Wolicy - takiej słodyczy jeszcze nie jadłem .
Ale niestety więdło podczas upałów rzędu +35*C.
U mnie połowa arbuzów już zjedzona, na poletku został Moonandstars, Bingo, Arabski, Miodowy gigant i jeden NN
PW
Re: Kawon ( arbuz ) - część 8
Wokan ładne zbiory . Nie mam żadnych oryginalnych odmian, raczej same ogólnodostępne.Nasionka co roku kupuję w sklepie lub na straganie. Własnych nasion nie zbieram ,ponieważ oprócz kilku odmian arbuza, z boku rosną inne dyniowate. Obawiam się, że się tam pokrzyżowały i cudaczne mieszańce by mi wyrosły z własnych nasion. Również sieję nasionka wydłubane z owoców kupnych, ale to są zawsze F1 . Tym sposobem z nasion pochodzących z jednego owocu wyrastają mi 2-3 różne odmiany.wokan pisze:Czy ktoś z Szanownych Forumowiczów przewiduje odsprzedaż nasion ciekawych odmian zagranicznych ze swoich upraw bądź nadwyżek? Z chęcią przygarnę nasiona kilku polecanych smacznych odmian na następny sezon Seba, Sky, Tlimenka?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1097
- Od: 22 lip 2015, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DW
Re: Kawon ( arbuz ) - część 8
Telimenka, seba1999 - dzięki
Udało się trochę zebrać tylko dzięki temu, że nadwyżki posadziłem u sąsiada - tam choroba nie zniszczyła uprawy. Jeszcze rośnie kilka sztuk i czeka na termin
Chyba Koleżanka Sky organizowała jakieś nasionka egzotyczne...
Udało się trochę zebrać tylko dzięki temu, że nadwyżki posadziłem u sąsiada - tam choroba nie zniszczyła uprawy. Jeszcze rośnie kilka sztuk i czeka na termin
Chyba Koleżanka Sky organizowała jakieś nasionka egzotyczne...