PTAKI - nasi sprzymierzeńcy - 5 cz.
- aga_zgaga
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1829
- Od: 18 cze 2016, o 12:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Okolice Warszawy
Re: PTAKI - nasi sprzymierzeńcy - 5 cz.
Odłożyłam tam skąd przylazł, Kapturki cały czas krążą tam i przeganiają inne ptaki. Tylko pewnie mają więcej tego przychówku po krzakach. Chodzi mi o to czy ten egzemplarz nie będzie im pachniał psią paszczą.
-
- 1000p
- Posty: 3948
- Od: 16 cze 2013, o 15:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: PTAKI - nasi sprzymierzeńcy - 5 cz.
Nie martw się, ptaki (poza kiwi, kondorami i rurkonosymi) praktycznie nie mają zmysłu węchu
- aga_zgaga
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1829
- Od: 18 cze 2016, o 12:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Okolice Warszawy
Re: PTAKI - nasi sprzymierzeńcy - 5 cz.
Dzięki, uspokoiłaś mnie w tej kwestii
-
- 1000p
- Posty: 3948
- Od: 16 cze 2013, o 15:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: PTAKI - nasi sprzymierzeńcy - 5 cz.
Trzymam kciuki za ptasie przedszkole
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 21848
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: PTAKI - nasi sprzymierzeńcy - 5 cz.
Śliczny!!!!
Miałeś szczęście.
Zdjęcie również mistrzowskie!
Miałeś szczęście.
Zdjęcie również mistrzowskie!
- Ginka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4351
- Od: 21 wrz 2014, o 16:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice
Re: PTAKI - nasi sprzymierzeńcy - 5 cz.
Ja się dzisiaj dowiedziałam, że u sąsiadki w dużym nieużywanym garażu zagnieździły się jaskółki (prawdopodobnie dymówki ), a ja się zastanawiałam co one tak latają nad moim placem skoro nigdy się do tego nie kwapiły (co jak co ale much mogą brać ile chcą, nie będę im żałować ).
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9815
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: PTAKI - nasi sprzymierzeńcy - 5 cz.
Piękny! Gratuluję spotkania, obserwacji, zdjęcia!
Pewnie zamarudził i nie poleciał, a szata i tak się zmieniła, choć panny brak!
Pewnie zamarudził i nie poleciał, a szata i tak się zmieniła, choć panny brak!
Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
- furious
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1962
- Od: 28 wrz 2010, o 11:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
- Kontakt:
Re: PTAKI - nasi sprzymierzeńcy - 5 cz.
Na moich osiedlowych garażach też niezła familiada
Zamiast pucować auto, to siedziałem i podglądałem pleszki ^^
A więc tak.... mama jest dużo bardziej obrotna. Na jedną tatową dostawę pokarmu ona wyrabiała cztery, pięć. Dodatkowo bez zastanawiania wlatuje do miejsca gdzie mają młode. Tato jest rozważniejszy. Zanim wleci z jedzeniem, to robi dwa trzy podejścia. To tu, to tam. Większy obserwator
Zamiast pucować auto, to siedziałem i podglądałem pleszki ^^
A więc tak.... mama jest dużo bardziej obrotna. Na jedną tatową dostawę pokarmu ona wyrabiała cztery, pięć. Dodatkowo bez zastanawiania wlatuje do miejsca gdzie mają młode. Tato jest rozważniejszy. Zanim wleci z jedzeniem, to robi dwa trzy podejścia. To tu, to tam. Większy obserwator
- Szczurbobik
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2199
- Od: 17 lut 2016, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: PTAKI - nasi sprzymierzeńcy - 5 cz.
Wczoraj spotkałam niecodziennego gościa- nad moim ogrodem przelatywała przepiękna kania czarna. Niestety nie miałam akurat czym sfotografować .
Może jeszcze nadarzy się okazja do zdjęcia, bo kanie widuję od trzech lat niestety bardzo rzadko, mniej więcej raz w roku
Może jeszcze nadarzy się okazja do zdjęcia, bo kanie widuję od trzech lat niestety bardzo rzadko, mniej więcej raz w roku
Pozdrawiam Lucyna
- Szczurbobik
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2199
- Od: 17 lut 2016, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: PTAKI - nasi sprzymierzeńcy - 5 cz.
No i znowu budowę mojego domu nawiedziły "ptaki Hitchcocka" Tym razem w garażu założyła gniazdo pliszka siwa. Oczywiście budowa się opóźni ale czego się nie robi dla naszych małych sprzymierzeńców
Przy okazji zauważyłam ciekawą współpracę samiczek pliszki i kopciuszka. Ciekawa jestem, Czy Ktoś z Was zaobserwował coś podobnego.
Kiedy na elewacji gniazdo miały kopciuszki, w pobliżu zawsze kręciła się pliszka. Nie zwracałam na nią specjalnie uwagi, gniazda na pewno w rejonie budowy nie miała, ale była bardzo wszędobylska. Ot, sądziłam, że łapie owady na daszkach i przy domu. Jak kopciuszki wyprowadziły lęg, pliszka też na jakiś czas zniknęła.
Od kilku dni zauważyłam, że pliszka kręci się wewnątrz garażu, ale i to przypisałam początkowo łapaniu owadów. Wczoraj jednak zrobił się raban jak przy budowie pojawiła się dzierzba gąsiorek. Samica pliszki razem z samicą kopciuszka odgoniły dzierzbę. Wówczas zaświtała mi myśl, że pliszka ma gniazdo w garażu. Dzisiaj się to potwierdziło. Gniazdko jest dobrze schowane za krokwią. Na chwilę obecną jest w nim 5 jajek. Najlepsze na koniec. Jak wchodziłam na drabinę w poszukiwaniu gniazda, pliszka była na zewnątrz. Zaalarmowana jej ćwierkaniem przyleciała do garażu ... samica kopciuszka, żeby zobaczyć kto się kręci przy gnieździe.
Jestem pewna, że obecnie kopciuszki nie mają nigdzie w pobliżu budowy gniazda. Na podstawie moich obserwacji, wygląda na to, że pliszka pilnowała gniazda kopciuszków, a teraz kopciuszka pilnuje gniazda pliszki
Przy okazji zauważyłam ciekawą współpracę samiczek pliszki i kopciuszka. Ciekawa jestem, Czy Ktoś z Was zaobserwował coś podobnego.
Kiedy na elewacji gniazdo miały kopciuszki, w pobliżu zawsze kręciła się pliszka. Nie zwracałam na nią specjalnie uwagi, gniazda na pewno w rejonie budowy nie miała, ale była bardzo wszędobylska. Ot, sądziłam, że łapie owady na daszkach i przy domu. Jak kopciuszki wyprowadziły lęg, pliszka też na jakiś czas zniknęła.
Od kilku dni zauważyłam, że pliszka kręci się wewnątrz garażu, ale i to przypisałam początkowo łapaniu owadów. Wczoraj jednak zrobił się raban jak przy budowie pojawiła się dzierzba gąsiorek. Samica pliszki razem z samicą kopciuszka odgoniły dzierzbę. Wówczas zaświtała mi myśl, że pliszka ma gniazdo w garażu. Dzisiaj się to potwierdziło. Gniazdko jest dobrze schowane za krokwią. Na chwilę obecną jest w nim 5 jajek. Najlepsze na koniec. Jak wchodziłam na drabinę w poszukiwaniu gniazda, pliszka była na zewnątrz. Zaalarmowana jej ćwierkaniem przyleciała do garażu ... samica kopciuszka, żeby zobaczyć kto się kręci przy gnieździe.
Jestem pewna, że obecnie kopciuszki nie mają nigdzie w pobliżu budowy gniazda. Na podstawie moich obserwacji, wygląda na to, że pliszka pilnowała gniazda kopciuszków, a teraz kopciuszka pilnuje gniazda pliszki
Pozdrawiam Lucyna
- Ginka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4351
- Od: 21 wrz 2014, o 16:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice
Re: PTAKI - nasi sprzymierzeńcy - 5 cz.
Ale mnie miła niespodzianka spotkała gdy wracałam ze spaceru...najpierw słyszałam pisklę które darło się wniebogłosy , potem zauważyłam dziuplę w sośnie (nisko, przy rurach gazowych), stanęłam tak aby było widać wlot i czekałam...nie musiałam robić tego długo bo zaraz zjawili się rodzice małego dzięciołka , aż jestem zdziwiona że robią dziuple tak nisko (ok 2-2,5m).
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
- Ginka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4351
- Od: 21 wrz 2014, o 16:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice
Re: PTAKI - nasi sprzymierzeńcy - 5 cz.
Dobrze wiedzieć, myślałam że to jakaś lekka anomalia, bo zwykle dziuple (a przynajmniej próby ich robienia) widziałam kilka metrów nad ziemią .
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"