Róże kocham,hortensje podziwiam,byliny poznaję-Annes 77
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4979
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Róże kocham,hortensje podziwiam,byliny poznaję-Annes 77
Tulipanowa sesja nadal cudna Ja dzisiaj ścięłam już pierwsze przekwitnięte... Na szczęście nie wszystkie zakwitły w jednym czasie, więc co nieco jeszcze jest
Oby róże jednak nabrały sił, bo jakież byłoby lato bez twoich piękności
Oby róże jednak nabrały sił, bo jakież byłoby lato bez twoich piękności
Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
- Alicja125
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2471
- Od: 13 gru 2015, o 00:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Róże kocham,hortensje podziwiam,byliny poznaję-Annes 77
Witaj ja jestem w podobnej sytuacji z różami po pierwsze wcześniejszy właściciel o nich nie dbał, a po drugie mnie tez dopadły mrozy z 7 sztuk co kupiłam zostały mi tylko dwie. Trzymam kciuki za Twoje róże będzie dobrze.
Pozdrawiam Alicja
Ogrodnictwo to nauka, nauka, nauka. Na tym właśnie polega zabawa. Cały czas się uczysz!
Działeczka ROD- zielony domek cz 2 ,Moje kwiaty,
Ogrodnictwo to nauka, nauka, nauka. Na tym właśnie polega zabawa. Cały czas się uczysz!
Działeczka ROD- zielony domek cz 2 ,Moje kwiaty,
- Elwi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2114
- Od: 1 lis 2013, o 19:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podbeskidzie
Re: Róże kocham,hortensje podziwiam,byliny poznaję-Annes 77
Aniu, niesamowicie podobają mi się te "landrynkowe" tulipany. Nic tylko "schrupać"
Za to Twoja ostróżka przypakowana jak na odżywkach dla kulturystów Będzie się działo
Mam nadzieję, że tak źle nie będzie Sądzę, że Twoje róże się zregenerują, przynajmniej te starsze, z mocniejszym systemem korzeniowym Myślałam, że moja Tahiti będzie do wyrzucenia, bo wszystkie pędy wymarzły, wiosną wyłamałam tylko suche badyle... Tymczasem wypuściła całkiem nowe pędy i wygląda całkiem-całkiem Najgorzej natomiast wyglądają nowe róże lub z ubiegłorocznych nasadzeńten rok będzie ciężki i róż mi się odechce
Za to Twoja ostróżka przypakowana jak na odżywkach dla kulturystów Będzie się działo
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Róże kocham,hortensje podziwiam,byliny poznaję-Annes 77
Witaj . rabata radości rzeczywiście radosna . Nie ma to jak własne wysiewy, ja moje niecierpki muszę w końcu wysadzić do gruntu bo ciągle nie mam na to czasu . Powojnik Guemsey Cream jest przepiękny a jak się sprawuje ?? czy nie łapie go uwiąd ?? Pączki na różach napawają optymizmem chociaż wydaje mi się, że to nie będzie dobry rok dla tych roślin . Te wiosenne ekscesy pogodowe nie służyły naszym ulubienicom. Mam nadzieje, że jednak się mylę i róże będą tego roku przepiękne. Pozdrawiam .
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13236
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Róże kocham,hortensje podziwiam,byliny poznaję-Annes 77
podaj dalej może różyczki wygrają.
Ania dziś kupiłam floksy D. ten kolor który miałam dwa lata temu. Jutro skoro świt będę sadzić, bo teraz nie da rady.
Z nieba leje się żar. Róże różnie się zachowują, już nie kupię wielkokwiatowych, bo te nie są na moje warunki ogrodowe.
Popiszę jak cyknę pierwsze fotki, właśnie zakwitły mi Kaliny Eskimo, są zjawiskowe.
Ania dziś kupiłam floksy D. ten kolor który miałam dwa lata temu. Jutro skoro świt będę sadzić, bo teraz nie da rady.
Z nieba leje się żar. Róże różnie się zachowują, już nie kupię wielkokwiatowych, bo te nie są na moje warunki ogrodowe.
Popiszę jak cyknę pierwsze fotki, właśnie zakwitły mi Kaliny Eskimo, są zjawiskowe.
- lemonka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1521
- Od: 17 kwie 2011, o 13:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południe Polski
Re: Róże kocham,hortensje podziwiam,byliny poznaję-Annes 77
Szkoda tych wszystkich roślin. Szkoda, że owocowe ucierpiały Za to może jednak róże się wezmą w garść skoro znawczynie tak napisały Ja się nie znam na różach, ale kciuki za nie trzymam.
Jak walczysz z poskrzypką? Zdaje się widziałam takie czerwone chrząszcze u siebie, ale nie wiedziałam co to za jakie. Teraz czytając u Ciebie wygooglałam sobie. Takie ładne a takie paskudne
Jak walczysz z poskrzypką? Zdaje się widziałam takie czerwone chrząszcze u siebie, ale nie wiedziałam co to za jakie. Teraz czytając u Ciebie wygooglałam sobie. Takie ładne a takie paskudne
- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Róże kocham,hortensje podziwiam,byliny poznaję-Annes 77
Aniu czy Ty pytałaś mnie o to, czy możesz przesadzić powojnika? Oczywiście, że tak. Staraj się tylko jak najmniej obruszyć bryłę korzeniową.
Cieszę się, że rośliny pięknie wyglądają po tych ciężkich dniach majowych. Zdjęcia o tym świadczą. Mam nadzieję, że już niedługo i Twoje róże Cię rozweselą.
Mam takową dżunglę na balkonie, że praktycznie prania nie wieszam. Na szczęście mam słoneczną pralnię i przy otwartym oknie pięknie pranie schnie.
Cieszę się, że rośliny pięknie wyglądają po tych ciężkich dniach majowych. Zdjęcia o tym świadczą. Mam nadzieję, że już niedługo i Twoje róże Cię rozweselą.
Mam takową dżunglę na balkonie, że praktycznie prania nie wieszam. Na szczęście mam słoneczną pralnię i przy otwartym oknie pięknie pranie schnie.
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11701
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Róże kocham,hortensje podziwiam,byliny poznaję-Annes 77
Od kilku dni pogoda rozpieszcza i daje wiarę,że teraz będzie już tylko lepiej
W piątek pojechałam na działkę podlać róże i rhododendrony i azalie,zaczynają pąki pękać.
Trawka też dostała porcję wody. Pooglądałam róże i ku mojemu zdziwieniu walczą i wypuszczają wiele przyrostów. Po oprysku Topsinem mszyc nie zauważyłam. Na Anahe i Lavender Ice zobaczyłam malutkie pączki i moja radość była wielka. Nie jest tak źle z nimi.
Natomiast nadal czekam na algi z all,które opłaciłam 16 maja. W opcji Pocztex 48 h
Skontaktowałam się z panią telefonicznie,gdzie moja przesyłka,a pani na to,że poczta ma tylko w nazwie 48 godzin,a tak naprawdę paczka idzie około 5 dni. Obojętność jaka biła w rozmowie od tej pani biła odległość. Brak szacunku i informacji dla klienta. Zawsze sprawdzam komentarze,a tym razem zasugerowałam się ceną najniższą. Oby tylko w ogóle te algi dotarły,bo w komentarzach później wyczytałam,że firma najpierw przyjmuje zamówienie,a potem zamawia dopiero na stan .
Jolu niby u mnie cieplej,ale tej jednej nocy musiało być na działce naprawdę mroźno,bo sąsiadce okryte rośliny obmarzły,czyli było coś na rzeczy. Algi mają za zadanie pobudzić róże do życia i odbudować straty jakie poniosły. Do powojników wiosną zakupiłam ten nawóz o którym wspominasz. Ja też wolę kupować w sklepach stacjonarnych,ale wiadomo jak chce się mieć ciekawe,nieznane odmiany to trzeba zaryzykować w sieci .Wiadomo,że to loteria.
Hit sezonu patriotyczne tulipany mnie oczarowały. Jak kameleon zmieniały barwę,stałam zachwycona i gapiłam się na nie,mimo,że inne tez chciały być podziwiane:)
Aniu czosnki pękają,ciekawe,czy giganty już się pokazują? Nie chciałabym przegapić spektaklu.
Iwonko ja już zauważyłam u kilku róż malutkie pączki,pewnie u Ciebie na dniach się zawiążą.
Niełatwy miały start,ale teraz ciepełko będzie to i one się rozkręcą:)
Coś czuję,że jak teraz pojadę to już po tulipanach. Jednak i tak długo się trzymały przez to,że wiosna zimna .
Maju miałam nadzieję,że wysiane roślinki dość gęsto w miejscu floksów to maluszki.
Jednak skoro piszesz,że to niemożliwe,to daję wiarę. Dzięki serdeczne za dobre chęci,ale w tym roku z sianiem już daję sobie spokój. Właśnie wysadziłam aminka i ostróżkę jednoroczną.
Bazylia grecka tez mi ładnie się wysiała,po raz pierwszy:)
Patrząc na róże prawie płakałam,ale po ostatniej wizycie mam już uśmiech,widzę progres.
Są silne i tylko czekają na ciepełko i wodę. Wióry dostały,oprysk też,a algi jeszcze podróżują.
Rzeczywiście jednego roku mój Chippendale zakwitł w maju,to była wiosna:)
Aniu85 ja wiem,że róże silne bestie,ale jeszcze w kwietniu nigdy mi tak nie zmarzły.
Po raz pierwszy od 8 lat doświadczyłam wiosennych przymrozków,stąd to moje biadolenie.
Basiu róże zbiorą się i pokażą swoją urodę,liczę na to i wierzę:)
Te gadziny tylko się czają w ukryciu,by zaatakować,ale ja będę ich strzegła,one takie biedne po przymrozkach:)
Kasiu liście suche u tulipanów po prostu obcinam. Nie podobają mi się takie sucholce.
Poskrzypka już grasuje i na liliach i ostróżki zaatakowały małpy jedne. Stoję na straży o tyle ile mogę,ale pewnie wszystkiego nie upilnuję.
Małgosiu no ja myślę,że róże się przebudzą i nadrobią ze zdwojoną siłą.
Zaobserwowałam,że dostały wigoru i na gwałtu rety wypuszczają nowe przyrosty.
Na tyle nowych odmian czekam,że nie może być inaczej i muszą się zebrać:)
Alicjo i u Ciebie róże niedomagają? Na szczęście ciepło i będzie lepiej z dnia na dzień,trzymam kciuki za Twoje podmarznięte.
Elwi najbardziej było mi żal sztandarowej Mariatherese,która robiła corocznie furorę w ogrodzie i wabiła urodą i przepychem,bo kwiatów miała naprawdę ogrom. Tymczasem tej wiosny biedulka zmarznięta i skulona,listki suche,stałam nad nią i żałowałam. Teraz ma się lepiej i masz rację,że szybko nadrobi. U Ciebie Thaiti,a u mnie Jubilee Celebration i Dr.Jamain to porażka.
Asahi niezbędne,trzeba dać im w nogi,bo niedomagają konkretnie. Jak nie pomoże nie będę żałowała. Ostróżka szybka i wielka,to chyba biała,już na nie czekam,uwielbiam wszystkie:)
Ewelinko powojnik Guernsey Cream to wczesna odmiana,rośnie u mnie na słoneczku,nogi ma w kocimiętce. U mnie nie łapie uwiądu,mogę go polecić. Wiosna nieciekawa i zimna,ale jak słonko przygrzeje w korzonki i wody dostaną oraz naszej miłości to pewnie zbiorą siły i nas jeszcze zaskoczą:)
Maju ok Jak Ty masz dobrze,że możesz lokalnie zakupić floksy D.
Róże wielkokwiatowe to stres,bo często przemarzają do samej gleby,a odbudowują się z miejsca szczepienia i kiedy myślisz,że już wszystko stracone to wypuszczają pędy:)
Kalina Eskimo? Hmm..a mszyce je lubią,czy omijają?
Czekam na relację z Twojego ogrodu...
Iza poskrzypkę najlepiej zbierać ręcznie,teraz mają żerowanie,trzeba uważać...
Owocowe bardzo ucierpiały,dlatego też zakupiłam sadzonkę poziomek i rośnie na balkonie.
Aneczko dzięki za odpowiedź. Może jutro uda mi się zajechać i przesadzę Sweet Summer L.
Pochwalisz się u siebie roślinami na balkonie? Masz zioła? Chyba w doniczkach posadzę,by mieć pod ręką.
Miłego tygodnia
W piątek pojechałam na działkę podlać róże i rhododendrony i azalie,zaczynają pąki pękać.
Trawka też dostała porcję wody. Pooglądałam róże i ku mojemu zdziwieniu walczą i wypuszczają wiele przyrostów. Po oprysku Topsinem mszyc nie zauważyłam. Na Anahe i Lavender Ice zobaczyłam malutkie pączki i moja radość była wielka. Nie jest tak źle z nimi.
Natomiast nadal czekam na algi z all,które opłaciłam 16 maja. W opcji Pocztex 48 h
Skontaktowałam się z panią telefonicznie,gdzie moja przesyłka,a pani na to,że poczta ma tylko w nazwie 48 godzin,a tak naprawdę paczka idzie około 5 dni. Obojętność jaka biła w rozmowie od tej pani biła odległość. Brak szacunku i informacji dla klienta. Zawsze sprawdzam komentarze,a tym razem zasugerowałam się ceną najniższą. Oby tylko w ogóle te algi dotarły,bo w komentarzach później wyczytałam,że firma najpierw przyjmuje zamówienie,a potem zamawia dopiero na stan .
Jolu niby u mnie cieplej,ale tej jednej nocy musiało być na działce naprawdę mroźno,bo sąsiadce okryte rośliny obmarzły,czyli było coś na rzeczy. Algi mają za zadanie pobudzić róże do życia i odbudować straty jakie poniosły. Do powojników wiosną zakupiłam ten nawóz o którym wspominasz. Ja też wolę kupować w sklepach stacjonarnych,ale wiadomo jak chce się mieć ciekawe,nieznane odmiany to trzeba zaryzykować w sieci .Wiadomo,że to loteria.
Hit sezonu patriotyczne tulipany mnie oczarowały. Jak kameleon zmieniały barwę,stałam zachwycona i gapiłam się na nie,mimo,że inne tez chciały być podziwiane:)
Aniu czosnki pękają,ciekawe,czy giganty już się pokazują? Nie chciałabym przegapić spektaklu.
Iwonko ja już zauważyłam u kilku róż malutkie pączki,pewnie u Ciebie na dniach się zawiążą.
Niełatwy miały start,ale teraz ciepełko będzie to i one się rozkręcą:)
Coś czuję,że jak teraz pojadę to już po tulipanach. Jednak i tak długo się trzymały przez to,że wiosna zimna .
Maju miałam nadzieję,że wysiane roślinki dość gęsto w miejscu floksów to maluszki.
Jednak skoro piszesz,że to niemożliwe,to daję wiarę. Dzięki serdeczne za dobre chęci,ale w tym roku z sianiem już daję sobie spokój. Właśnie wysadziłam aminka i ostróżkę jednoroczną.
Bazylia grecka tez mi ładnie się wysiała,po raz pierwszy:)
Patrząc na róże prawie płakałam,ale po ostatniej wizycie mam już uśmiech,widzę progres.
Są silne i tylko czekają na ciepełko i wodę. Wióry dostały,oprysk też,a algi jeszcze podróżują.
Rzeczywiście jednego roku mój Chippendale zakwitł w maju,to była wiosna:)
Aniu85 ja wiem,że róże silne bestie,ale jeszcze w kwietniu nigdy mi tak nie zmarzły.
Po raz pierwszy od 8 lat doświadczyłam wiosennych przymrozków,stąd to moje biadolenie.
Basiu róże zbiorą się i pokażą swoją urodę,liczę na to i wierzę:)
Te gadziny tylko się czają w ukryciu,by zaatakować,ale ja będę ich strzegła,one takie biedne po przymrozkach:)
Kasiu liście suche u tulipanów po prostu obcinam. Nie podobają mi się takie sucholce.
Poskrzypka już grasuje i na liliach i ostróżki zaatakowały małpy jedne. Stoję na straży o tyle ile mogę,ale pewnie wszystkiego nie upilnuję.
Małgosiu no ja myślę,że róże się przebudzą i nadrobią ze zdwojoną siłą.
Zaobserwowałam,że dostały wigoru i na gwałtu rety wypuszczają nowe przyrosty.
Na tyle nowych odmian czekam,że nie może być inaczej i muszą się zebrać:)
Alicjo i u Ciebie róże niedomagają? Na szczęście ciepło i będzie lepiej z dnia na dzień,trzymam kciuki za Twoje podmarznięte.
Elwi najbardziej było mi żal sztandarowej Mariatherese,która robiła corocznie furorę w ogrodzie i wabiła urodą i przepychem,bo kwiatów miała naprawdę ogrom. Tymczasem tej wiosny biedulka zmarznięta i skulona,listki suche,stałam nad nią i żałowałam. Teraz ma się lepiej i masz rację,że szybko nadrobi. U Ciebie Thaiti,a u mnie Jubilee Celebration i Dr.Jamain to porażka.
Asahi niezbędne,trzeba dać im w nogi,bo niedomagają konkretnie. Jak nie pomoże nie będę żałowała. Ostróżka szybka i wielka,to chyba biała,już na nie czekam,uwielbiam wszystkie:)
Ewelinko powojnik Guernsey Cream to wczesna odmiana,rośnie u mnie na słoneczku,nogi ma w kocimiętce. U mnie nie łapie uwiądu,mogę go polecić. Wiosna nieciekawa i zimna,ale jak słonko przygrzeje w korzonki i wody dostaną oraz naszej miłości to pewnie zbiorą siły i nas jeszcze zaskoczą:)
Maju ok Jak Ty masz dobrze,że możesz lokalnie zakupić floksy D.
Róże wielkokwiatowe to stres,bo często przemarzają do samej gleby,a odbudowują się z miejsca szczepienia i kiedy myślisz,że już wszystko stracone to wypuszczają pędy:)
Kalina Eskimo? Hmm..a mszyce je lubią,czy omijają?
Czekam na relację z Twojego ogrodu...
Iza poskrzypkę najlepiej zbierać ręcznie,teraz mają żerowanie,trzeba uważać...
Owocowe bardzo ucierpiały,dlatego też zakupiłam sadzonkę poziomek i rośnie na balkonie.
Aneczko dzięki za odpowiedź. Może jutro uda mi się zajechać i przesadzę Sweet Summer L.
Pochwalisz się u siebie roślinami na balkonie? Masz zioła? Chyba w doniczkach posadzę,by mieć pod ręką.
Miłego tygodnia
- Elwi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2114
- Od: 1 lis 2013, o 19:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podbeskidzie
Re: Róże kocham,hortensje podziwiam,byliny poznaję-Annes 77
Aniu współczuję nierzetelnego dostawcy z all. Też zawsze sprawdzam komentarze, najczęściej negatywne
Możesz napisać jakie algi kupiłaś? Ja mam goteo, ale wyczytałam, że to dobre na ukorzenianie. Nie mam pomysłu na inne, a pisałaś w innym wątku, że mają mnóstwo zastosowań... Będę wdzięczna za podpowiedź w tym temacie.
Cieszę się, że Twoje róże się odbudowują. Niestety, u mnie nie wszystkie. Te co padły, już nie dają znaku życia. W dodatku zauważyłam nędzną kondycję na Princess Aleksandra of Kent Jak ją cięłam, to wydawała się OK. Teraz ma może jeden listek, a o pączkach mowy nie ma
Możesz napisać jakie algi kupiłaś? Ja mam goteo, ale wyczytałam, że to dobre na ukorzenianie. Nie mam pomysłu na inne, a pisałaś w innym wątku, że mają mnóstwo zastosowań... Będę wdzięczna za podpowiedź w tym temacie.
Cieszę się, że Twoje róże się odbudowują. Niestety, u mnie nie wszystkie. Te co padły, już nie dają znaku życia. W dodatku zauważyłam nędzną kondycję na Princess Aleksandra of Kent Jak ją cięłam, to wydawała się OK. Teraz ma może jeden listek, a o pączkach mowy nie ma
- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Róże kocham,hortensje podziwiam,byliny poznaję-Annes 77
Aniu oczywiście, że pochwalę się balkonem. Czekam tylko by roślinki ułożyły się wygodnie po sadzeniu.
Powojnika przesadź koniecznie. Zobaczysz jak zaszaleje na innej miejscówce. Tam ewidentnie musiało mu coś szkodzić. Sweet Summer Love to niezawodna odmiana. Szaleje bardziej niż włoskie.
Kochana czosnki pękają. Niektóre już kwitną. No raj na ziemi.
Te wielgachne cebule, które kupiłam w Lidlu, to mają nawet po 4-5 pędów kwiatowych z jednej cebuli! Szał ciał!
A jak Twój gigant? Szykuje się?
Najbardziej jednak cieszy mnie Twoja optymistyczna wypowiedź w stosunku do róż. Wiedziałam, że nie dadzą łatwo za wygraną.
Oby algi szybko dotarły. Słonecznej pogody Ci życzę.
Powojnika przesadź koniecznie. Zobaczysz jak zaszaleje na innej miejscówce. Tam ewidentnie musiało mu coś szkodzić. Sweet Summer Love to niezawodna odmiana. Szaleje bardziej niż włoskie.
Kochana czosnki pękają. Niektóre już kwitną. No raj na ziemi.
Te wielgachne cebule, które kupiłam w Lidlu, to mają nawet po 4-5 pędów kwiatowych z jednej cebuli! Szał ciał!
A jak Twój gigant? Szykuje się?
Najbardziej jednak cieszy mnie Twoja optymistyczna wypowiedź w stosunku do róż. Wiedziałam, że nie dadzą łatwo za wygraną.
Oby algi szybko dotarły. Słonecznej pogody Ci życzę.
- Ann_85
- 1000p
- Posty: 1209
- Od: 26 mar 2010, o 14:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Róże kocham,hortensje podziwiam,byliny poznaję-Annes 77
Cudownie wyglądają otwierające się czosnki... I każdego dnia inaczej wyglądają, rosną w dzikim tempie, prawda?
Tulipany jeszcze trwają, czosnki pękają, róże się jakoś pozbierały - jest pięknie
Tulipany jeszcze trwają, czosnki pękają, róże się jakoś pozbierały - jest pięknie
- Alicja125
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2471
- Od: 13 gru 2015, o 00:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Róże kocham,hortensje podziwiam,byliny poznaję-Annes 77
Witaj Annes 77 u mnie słabo rosną bo były zaniedbane i omarznięte pąków u mnie nie ma żadnych choć bardzo bym chciała. Pogoda też nie za fajna brak w sobotę i niedziele padało teraz pochmurno.
Pozdrawiam Alicja
Ogrodnictwo to nauka, nauka, nauka. Na tym właśnie polega zabawa. Cały czas się uczysz!
Działeczka ROD- zielony domek cz 2 ,Moje kwiaty,
Ogrodnictwo to nauka, nauka, nauka. Na tym właśnie polega zabawa. Cały czas się uczysz!
Działeczka ROD- zielony domek cz 2 ,Moje kwiaty,
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11627
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Róże kocham,hortensje podziwiam,byliny poznaję-Annes 77
Aniu tulipanowy spektakl się kończy, a czosnkowy i rododendronowy zaczyna. Pięknie zawilce pokazałaś. Lilie masz piękne, już niedługo zakwitną. Poskrzypka szaleje, u mnie też, nie nadążam z zaglądaniem, mam dużo lilii. Róże z pewnością się pozbierają, w inne lata też chyba zdarzały się takie, które gorzej sobie radziły. Swoim przemrożone liście obcięłam, nie wiem czy dobrze, ale nie mogłam patrzeć. Teraz ładniej wyglądają. Ciepła i słońca na prace działkowe.