Grusza azjatycka, wschodnia, chińska, Nashi
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8978
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Grusza azjatycka, wschodnia, chińska, Nashi
No właśnie tego się obawiałam , że wyrośnie jakaś bambuła . Tyle czekania , to już
lepiej dokupię inną azjatkę .
lepiej dokupię inną azjatkę .
- NOWY 83
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1220
- Od: 11 lis 2014, o 20:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kuj.-pom.
Re: Grusza azjatycka, wschodnia, chińska, Nashi
Nie chodzi o nazwę ale o powtarzalność cech (takie wysiewała i takie zbiera ) a u owocowych drzew nie jest to takie pewne , a te Mirzan się udały
Re: Grusza azjatycka, wschodnia, chińska, Nashi
Według mnie nie ma potrzeby pryskać azjatek, ani przeciwko chorobom grzybicznym, ani przeciw owadom, czy pajęczakom, ja nigdy żadnej z moich odmian nie pryskałem w ciągu ostatnich 12 lat, a mimo to corocznie dobrze lub bardzo dobrze owocują, odsetek owoców robaczywych jest naprawdę znikomy, w granicach 1-2% wszystkich nie pryskanych owoców.dziadek22 pisze:Czy grusze azjatyckie wymagają oprysków?
Re: Grusza azjatycka, wschodnia, chińska, Nashi
A jaka odmiana gruszy azjatyckiej jest godna polecenia na początek?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8978
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Grusza azjatycka, wschodnia, chińska, Nashi
Chojuro jest pyszna , może długo poleżeć i nie przejrzewa jak nasze gruszki .
U mnie małe drzewko oblepione było gruszkami w tym roku .Chyba trzeba regulować
ilość owoców .
U mnie małe drzewko oblepione było gruszkami w tym roku .Chyba trzeba regulować
ilość owoców .
Re: Grusza azjatycka, wschodnia, chińska, Nashi
W jakiej rozstawie ją trzeba sadzić?
Czy inne gruszki azjatyckie podobnie?
Czy inne gruszki azjatyckie podobnie?
Re: Grusza azjatycka, wschodnia, chińska, Nashi
Posadzone jesienią zeszłego roku dwie grusze azjatyckie już wiosną wykazywały u mnie objawy rdzy. Kupione jako ładne, grube, omszone patyki z dużymi pąkami kwiatowymi. Przez ten sezon prawie nic nie urosły, a o choćby jednym owocu mogłem pomarzyć.vader2 pisze:Według mnie nie ma potrzeby pryskać azjatek, ani przeciwko chorobom grzybicznym, ani przeciw owadom, czy pajęczakom, ja nigdy żadnej z moich odmian nie pryskałem w ciągu ostatnich 12 lat, a mimo to corocznie dobrze lub bardzo dobrze owocują, odsetek owoców robaczywych jest naprawdę znikomy, w granicach 1-2% wszystkich nie pryskanych owoców.dziadek22 pisze:Czy grusze azjatyckie wymagają oprysków?
Teraz już wiem, że "raczej nie ma potrzeby pryskać azjatek przeciwko chorobom grzybiczym" (hehehehe, ciekawe zdanie), skoro rdza i tak będzie występować na moich gruszach już co roku.
Re: Grusza azjatycka, wschodnia, chińska, Nashi
Każdy mierzy swoją miarą, jeśli u mnie przez 12 lat nie wystąpiły żadne objawy , czy rdzy , czy innych chorób grzybowych( parch, mączniak), to po co mam pryskać? Jak ktoś lubi nafaszerowane chemią owoce, to proszę bardzo, chcącemu nie dzieje się krzywda, na zdrowie logan18
Re: Grusza azjatycka, wschodnia, chińska, Nashi
Przy prawidłowej agrotechnice drzewo broni się samo przed szkodnikami i chorobami.
- seedkris
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3788
- Od: 1 lut 2009, o 11:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie 5 min > Białystok
Re: Grusza azjatycka, wschodnia, chińska, Nashi
logan18 - Czy kupiłeś je z gołym korzeniem?
Pozdrawiam z Podlasia seedkris
Re: Grusza azjatycka, wschodnia, chińska, Nashi
Nie rozumiem Twojej wypowiedzi, przecież nie zalecam nikomu pryskać zdrowych drzew Nikt też nie pisał że lubi pryskane owoce, a skoro chcesz znać moje kulinarne i ogrodnicze upodobania- osobiście wolę drzewa wykopać i spalić niż używać ŚOR.vader2 pisze:Każdy mierzy swoją miarą, jeśli u mnie przez 12 lat nie wystąpiły żadne objawy , czy rdzy , czy innych chorób grzybowych( parch, mączniak), to po co mam pryskać? Jak ktoś lubi nafaszerowane chemią owoce, to proszę bardzo, chcącemu nie dzieje się krzywda, na zdrowie logan18
Nie, były w pojemnikach.seedkris pisze:logan18 - Czy kupiłeś je z gołym korzeniem?
Re: Grusza azjatycka, wschodnia, chińska, Nashi
Wśród odmian gruszy azjatyckiej - która odmiana będzie bardziej odpowiednia do długiego przechowywania w amatorskich warunkach (ile taka gruszka poleży w piwnicy). Czytałem, że w porównaniu z naszymi rodzimymi gruszkami te azjatyckie są znacznie lepszym materiałem do przechowywania a wśród nich szczególnie wyróżniają się pod tym względem Chojuro i Tse-Li - co sądzicie o tych odmianach?
-
- 50p
- Posty: 97
- Od: 25 kwie 2016, o 14:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Nysa Opolskie
Re: Grusza azjatycka, wschodnia, chińska, Nashi
Wszystkie kwiaty gruszy ściął przymrozek, kwiaty poczerniały więc nic z tego nie będzie:(
Zapalony hodowca drzew figowych.
Chyba jak większość forumowiczów, zaczynam być Dyniomaniakiem:)
Chyba jak większość forumowiczów, zaczynam być Dyniomaniakiem:)