Orlik pospolity ( Aquilegia Vulgaris )

[Ninia]

A ja wczoraj posiałam do gruntu 2 opakowania nasion z różnych źródeł (na zdjęciach niby takie same, ale nazwy inne). Myślę, że nasionka nie zmarzną jak będą przymrozki, bo ponoć i tak lubią przemrożenie-chyba, że się mylę.

[Mirabilis]

Moje orliki w zeszłym tygodniu też były gotowe do kwitnienia. Piszę 'były", bo wystarczył tydzień by z kilkudziesięciu roślin zostały 5-centymetrowe kikuty. Przyszła zołza na kopytach zwana popularnie sarną i zjadła wszystko. Jeszcze 2-3 lata temu buszowały jedynie zimą i wczesną wiosną. W tym roku przedłużyły odwiedziny. Płakać mi się chce.

[Locutus]

Współczuję strat... Wiem, jakie to frustrujące. Na pocieszenie pierwszy orlik w tym toku w moim ogrodzie.



Pozdrawiam!
LOKI

[Mirabilis]

Miło popatrzeć na taką piękność.

[cyma2704]

Moje samosiejki.

[sauromatum]

U mnie dopiero startują z kwitnieniem - ale za to ich nasiona w tysiącach zaczęły wszędzie kiełkować

[Karo]

Piękny widok!
Szpaler z kwitnących orlików będzie rewelacyjny

[Locutus]

U mnie kolejne zabierają się do kwitnienia:






Pozdrawiam!
LOKI

[Tulap]

Na moich przyuważyłrm dzisiaj zielone małe glizdy.
Je to liście i czarne punkty zostawia, czy to jaja czy odchody to nie wiem.
Dzisiaj potopilem i porozgniatałem ale pewnie wrócą.
Co na to kupić, może coś naturalnego?

[Agneska]

U mnie zaczynają kwitnąć, to gdzie indziej w Polsce na pewno też. Pokazujcie swoje orliki.

W moim ogrodzie zakwitły pierwsze z zeszłorocznego siewu. Miały być różnokolorowe i pełne. A jak na razie to wszystkie są w różowych odcieniach o pojedynczych kwiatach. I jak tu wierzyć temu, co napisane na torebce z nasionami

[Locutus]

U mnie za to aż za dużo pełnych... A tak bardzo chciałbym mieć orliki o kwiatach pojedynczych...






Pozdrawiam!
LOKI

[tomaszkowa]

Takie zwykłe też cieszą.

[corazonbianco]

Niedługo zakwitną orliki posadzone w tamtym roku - fioletowe, różowe i biało-błękitne. Wykopywałam wiosną dziko rosnące siewki z terenów przylegających do ogródków działkowych. Mają tam dobre warunki i mnożą się jak szalone. Dodatkowo posadziłam w połowie kwietnia dwie odmiany o czerwonych kwiatach Clementine Red i Ruby Port oraz niebieską Blue Barlow. Dwie ostanie kupiłam w postaci kłączy w sklepie on-line z cebulkami za ok. 2 zł i jestem pozytywnie zaskoczona, jak pięknie rosną. Zrobię fotki, gdy będą w pełnym rozkwicie.
P.S. Locutus, dlaczego twoje fotki są zawsze takie przejaskrawione? Nie da się w mniejszym rozmiarze? Może dzięki temu rozdzielczość będzie lepsza.