Aż sprawdziłem, Polifoska - 'Nawóz zawiera 30% potasu (K2O) rozpuszczalnego w wodzie, w formie chlorku potasu, czyli soli potasowej'.
Wybór należy do ogrodnika, warto jednak być świadomym.
edit
No dobrze, że coś dopisałeś do swojego ostatniego postu, ja tam ze swoim ego problemów nie mam
Gdzieś czytałam, że koński obornik można dawać roślinom "na świeżo" - nie ma właściwości palących. Oczywiście w rozsądnych ilościach- kilka pączków obok krzaka lekko przysypanych ziemią. Czy ktoś wie coś na ten temat?
Kamczatka lubi potas , uważam że nawóz do borówek nie jest odpowiedni . Proponuje zastosować skład nawozów jak u pomidorów czy ziemniaków. Pierwszy nawóz powinien iść jak rusza wegetacja.
Co do końskich bobków ja podsypywałem jesienią pod krzaki. Wiadomo większa część azotu uleciała, ale wszystko inne weszło w ziemie.
Jeśli masz o takim/zbliżonym/ NPK z mikro do tego http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 3#p5464143 to możesz dać moim zdaniem. Nie zakwasisz podłoża taka ilością siarki, a wszystkie krzewy owocujące i tak lepiej rosną w lekko kwaśnym podłożu.
Nawóz o takim samym składzie jest dedykowany dla winogron, które lubią podłoże pH ok 6-6,5
A swoją drogą przygotuj sobie dobry kompost, jak zrobisz na bazie obornika, to powinno jagodzie wystarczyć
Kompościk jest i czeka na wiosnę, dokładnie w tym roku planuję nawozić florovitem do borówek o tym właśnie składzie, czasami siarczanem amonu ale to tylko borówki i żurawinę bo trochę zostało. Początek marca można już kamczatkę nawozić?
Patryk10015 nie trzymaj się sztywno miesięcy, nawozisz jak tylko ruszy wegetacja. Jagoda jak wiesz ma bardzo krótki czas od ruszenia do owocowania i nawóz trzeba podać wcześnie (jeśli już). Ten do borówek ma w składzie więcej azotu wolniej przyswajanego (amonowy) niż szybko przyswajanego (azotanowy), więc moim zdaniem jedna dawka starczy. Ew po kwitnieniu możesz podlać?? jakimś wieloskładnikowym z wyraźną przewagą potasu (jak uprawiasz pomidory to mw taki jak do nich NPK zbliżony do 10-10 -30).
Ok dzięki za rady. Jak się ociepli to będę działał, mam nadzieję że zbyt wczesne nawożenie nie zaszkodzi bo kamczatka dużo bardziej odporniejsza na niższe temperatury niż borówka.
Po zbiorach wszystkim owocowym krzakom sypnę chyba ten.
W Lidlu z ok 7 zeta za 3 kg, NPK(Mg,S) 6-8-18(2,10), azot tylko amonowy. W zeszłym roku testowo dałem go po ścięciu malin.
Skład ok , jak na okres po zbiorach . Cena tez ok , jeżeli zamierzamy zakupić do 5 paczek .
Jesienią koniecznie nawozy organiczne w rożnych postaciach .
Gdzieś czytałem w okresie przed kwitnieniem zastosowanie gnojowicy daje niesamowity efekt.
@hafciarz to kiedy tą gnojowicę dać? W połowie marca będzie dobrze? I ile mniej więcej pod krzak 3letni(posadzony jesienią 2015) Mam sąsiada który ma kilka byków i krów więc da radę załatwić taki nawóz
W marcu będzie gotowa? Przecież jest zimno. Gnojowica to przefermentowany obornik zalany wodą, a żeby przefermentował potrzebne jest ciepło. Taką bezpieczną gnojowicę do podlewania to się robi tak, że daje się pół na pół objętościowo obornik z wodą, miesza się tą breję, zaczyna toto fermentować (ok 2 tygodnie) i używa ok 1 l/10 l wody.
No chyba, że ktoś ma zeszłoroczną.