Brunatna zgnilizna drzew pestkowych/ monilioza

Pytania ze zdjęciami roślin, oceny ich stanu, wyglądu i chorób.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
aguskac
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8276
Od: 9 kwie 2007, o 22:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Borne Sulinowo

wiśnie - monilioza

Post »

Przez te przymrozki nieszczęsne przegapiłam termin oprysku wiśni na moniliozę, a niestety u mnie często atakuje. Czy jeśli dziś prysnęłam Topsinem jest szansa, że choroba się nie rozwinie?
miki331
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1360
Od: 21 lis 2012, o 18:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gliwice

Re: wiśnie - monilioza

Post »

Ja bym pryskał - o ile nie będzie opadów !
Awatar użytkownika
aguskac
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8276
Od: 9 kwie 2007, o 22:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Borne Sulinowo

Re: wiśnie - monilioza

Post »

Dzięki :)
Nie pada i na razie się nie zanosi. Opryskałam i powtórzę za jakiś tydzień. Mam wrażenie, że kilka gałązek jest już porażonych niestety. Oby Topsin sobie poradził z chorobą.
selli7
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8003
Od: 6 gru 2008, o 17:55
Lokalizacja: opolskie

Re: wiśnie - monilioza

Post »

Jeśli już przekwitła to za późno.Grzyb rozwija się na pąkach i wnika przez kwiaty.
selli7
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8003
Od: 6 gru 2008, o 17:55
Lokalizacja: opolskie

Re: Czy to brunatna zgnilizna?

Post »

Wygląda na to, że tak.
Awatar użytkownika
maryann
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4259
Od: 3 wrz 2007, o 14:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: Czy to brunatna zgnilizna?

Post »

Na pewno trzeba wyciąć wszystkie porażone z niewielkim zapasem; jak to co zostanie ma sens, to za 2-3 lata drzewko się odbuduje.
Tyle z patrzenia na ładnego,
co ze słuchania mądrego.
(Badania przeprowadzone na Uniwersytecie w Oslo w 2015 roku wykazały, że mózg uwalnia dopaminę do naszego organizmu, kiedy patrzymy na coś przyjemnego)
Ritta
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 4
Od: 5 maja 2014, o 15:02
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Czy to brunatna zgnilizna?

Post »

Dziękuję za odpowiedzi i poradę. Wprawdzie nie wiem, czy tam jest coś do odratowania, ale jeszcze będziemy z tatą nad drzewkiem debatować. :cry: Ech, szkoda go. Tak ładnie się rozrosło w tamtym roku. :?
cewe
500p
500p
Posty: 555
Od: 28 lip 2013, o 12:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: Czy to brunatna zgnilizna?

Post »

Jak się zabezpieczyć przed tym na wiosnę?
Awatar użytkownika
Rybka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1670
Od: 30 lip 2008, o 14:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Norwegia

Re: Brunatna Zgnilizna drzew pestkowych

Post »

No i chyba mnie też to dziadostwo dopadło na czereśni.
Leje non stop, lata brak, temperatura w porywach 15 stopni :evil:

Wczoraj opryskałam drzewko Topsinem (do zbiorów jeszcze ho ho) i nie wiem co dalej robić.
Czy mam teraz usuwać te wszystkie mumie i skubać ogniska? A może sekator i poobcinać wszystkie zainfekowane gałęzie? Tyle, że wtedy zostanie kikut a nie drzewo :?
A może wystarczy pryskać co 14 dni i odpuścić sobie owoce w tym roku?
Pomóżcie bo błądzę jak we mgle ;:14

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
"Bo trzeba się śmiać, wariatkę grać, szczęśliwą być i z życia drwić"
pozdrawiam Beata
marek69
200p
200p
Posty: 334
Od: 8 lip 2008, o 13:39
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pojezierze Chełmińskie

Re: Brunatna Zgnilizna drzew pestkowych

Post »

Nie jestem fachowcem, lecz mi to nie wygląda na choróbsko. Jako , że klimat inny źle zawiązane zawiązki opadają i jest to całkiem normalne. Liście wyglądają na zdrowe więc wcale bym się nie przejmował.
Pozdrawiam Jarek
Awatar użytkownika
Rybka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1670
Od: 30 lip 2008, o 14:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Norwegia

Re: Brunatna Zgnilizna drzew pestkowych

Post »

Uff, to mnie pocieszyłeś :D
Rzeczywiście jak kwitła to było strasznie zimno, w nocy temperatura spadała prawie do zera.

Ale czy to normalne, że jak zaczęłam dzisiaj skubać te zmiany to wypływa z nich coś w rodzaju żywicy? Strasznie się to lepi do rękawiczek..
A na necie wyczytałam, że tak właśnie jest przy BZ..

Link do większych zdjęć https://onedrive.live.com/redir?resid=d ... t=album%2c
"Bo trzeba się śmiać, wariatkę grać, szczęśliwą być i z życia drwić"
pozdrawiam Beata
Awatar użytkownika
ania1590
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 728
Od: 3 kwie 2009, o 08:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kołobrzeg
Kontakt:

Re: Brunatna zgnilizna drzew pestkowych

Post »

To mi nie wygląda na brunatną zgniliznę. Możesz sobie obrywać, ale po co, samo spadnie. BZ wygląda zupełnie inaczej.
ania1590
Awatar użytkownika
mr25ur
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1115
Od: 10 lis 2011, o 19:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Nowy Sącz

Re: Brunatna zgnilizna drzew pestkowych

Post »

Witam, na zdjęciu owoce wyglądają na zwykły czerwcowy opad zawiązków, owoce nie zapłodnione, ew nadmiar owoców, drzewo zrzuca nieraz do 80% zawiązków.

Ps. te czerwone kropeczki na liściach, powielają się na innych? To może być początek plamistości.
Opryski pod wieczór, i nigdy gdy kwitnie!!!
ODPOWIEDZ

Wróć do „CHOROBY i SZKODNIKI. Diagnostyka roślin ogrodowych - FOTO”