Pomidory-choroby i szkodniki cz.13

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
Awatar użytkownika
BobejGS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13700
Od: 31 lip 2013, o 17:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Grzybno Wlkp
Kontakt:

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.13

Post »

Za dużo azotu.
Awatar użytkownika
qwerqaz
50p
50p
Posty: 55
Od: 20 kwie 2015, o 22:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: St-ce

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.13

Post »

Forumowicze podpowie ktoś co może być nie tak z moimi pomidorami?
Z tego co wiem przed samą zimą(pod moją nieobecność) była wkopywana zawartość kompostownika. Więc może być czegoś nadmiar ;:223 Miałem podlewać nawozem do pomidorów na literkę B. Ale zostałem przy samej deszczówce jak na razie.
Liczę na podpowiedź kogoś bardziej ogarniętego niż ja sam co mogę zrobić i jak im pomóc.

Harzfeuer F1(nadmiar azotu?)
Obrazek
Obrazek
Sweet baby
Obrazek
Obrazek
Pozdrawiam
Bartosz
dyrydyry7
500p
500p
Posty: 583
Od: 21 sty 2014, o 00:42
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.13

Post »

qwerqaz
W Twoim przypadki skutecznym lekiem będzie melisa, trzy razy dziennie po szklance.
NIc im nie jest , przesadziłeś je do nowej ziemi , mają inne światło, temperaturę, wilgotność itd. i mają prawo tak wyglądać, daj im spokojnie rosnąć, obserwuj czy stożek wzrostu jest w dobrej formie a jeśli tak to znaczy, że wszystko ok/.
To samo dotyczy pomo i bartek , braki czy nadmiar jakiegoś składnika jest wtórny , wynika ze słabości rozsady po posadzeniu na nowe miejsce, jak podrośnie to wszystko sie wyrówna
pomo
50p
50p
Posty: 55
Od: 10 cze 2014, o 20:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Ruda Śląska

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.13

Post »

dyrydyry7 pisze: To samo dotyczy pomo i bartek , braki czy nadmiar jakiegoś składnika jest wtórny , wynika ze słabości rozsady po posadzeniu na nowe miejsce, jak podrośnie to wszystko sie wyrówna
Dzięki. Też tak myślałem, że otoczenie mu nie służy :)
Awatar użytkownika
qwerqaz
50p
50p
Posty: 55
Od: 20 kwie 2015, o 22:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: St-ce

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.13

Post »

dyrydyry7 pisze:qwerqaz
W Twoim przypadki skutecznym lekiem będzie melisa, trzy razy dziennie po szklance.
NIc im nie jest , przesadziłeś je do nowej ziemi , mają inne światło, temperaturę, wilgotność itd. i mają prawo tak wyglądać, daj im spokojnie rosnąć, obserwuj czy stożek wzrostu jest w dobrej formie a jeśli tak to znaczy, że wszystko ok/.
Melisa wypita a raczej napar ze słodu i chmielu ;:136 . Dziękuje dyrydyry7 za uspokojenie. Myślę że lepiej 3 razy głupio się spytać niż raz siedzieć cicho i żałować.
Moje pomidorki wsadziłem ponad 2,5 tygodnia temu więc myślałem że już się "przyzwyczaiły". Zeszłoroczna zaraza zostawiła złe wspomnienia i wole dmuchać na zimne.
Pozdrawiam
Bartosz
krystynac50
200p
200p
Posty: 303
Od: 9 lut 2010, o 09:37
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.13

Post »

forumowicz Poradz co jest moim pomidorom .Na początek analiza ziemi z 2015 r

Wiosna 2015[/b]
pH?...........7,3
Azot azotanowy ..73,5
Fosfor - ..136
Potas - [281[
Wapń 3170
Magnez .430
Chlorki 18,4
Ziemia nienawożona w tym roku . pomidory wsadzone w obrączki wypełnione ziemią uniwersalną do warzyw . obecnie korzonki przerosły do ziemi . w zeszłym roku występowały niedobory magnezu , molibdenu .
Zdjęcia ,1, 2 , 3 to zdjęcia kornabela czubki fioletowe miotlasty pokrój całego krzaka liście opadają na dół . blaszki liściowe
wąskie i powyginane.
Na kornabelu ]liście wyginają się jak w zeszłym roku przy niedoborze molibdenu nie wiem czy dobrze rozpoznałam 1 zdjęcie.
Obrazek Obrazek. Obrazek Obrazek

teraz pomidor k 37 Początkowo rosły ładnie a teraz liście w czubku zwijają się prawie w rulonik są fioletowe , czubki skrzywione na bok

Obrazek Obrazek Obrazek

Mam jeszcze odmianę Aussie, holenderskie Boderino i Octawiana i te odmiany rosną lepiej jak na razie oprócz lekkiego fioletu na czubkach nie widać żeby krzywiły się , ale to może kwestia czasu. ostatni zimny tydzień dał im się we znaki .szczególnie te pomidory które rosną w przeciągu są przechłodzone fioletowe
Bądź jak zegar słoneczny. Odmierzaj tylko pogodne godziny
Awatar użytkownika
andzia458
500p
500p
Posty: 702
Od: 19 sty 2014, o 18:20
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie, Łuków

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.13

Post »

Mój faworyt żółknie w oczach: Obrazek Jak mu pomóc?
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=91408" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje siedlisko na Lubelszczyźnie :)
KleopatraiCezar
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 9
Od: 19 wrz 2008, o 22:21

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.13

Post »

Obrazek Obrazek Obrazek


Witam:)

Proszę o radę co dolega moim pomidorom...? Najpierw jeden miał od środka odcień fioletu,a teraz coś się dzieje z innymi. Czy Topsin M 500 SC pomoże?

Pozdrawiam Obrazek
SYLWIA
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10181
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.13

Post »

andzia458

Coby nie trzeba było oglądać na leżąco, :D odwróciłem zdjęcie



Obrazek

KleopatraiCezar

A Tobie skorygowałem kolory

Obrazek


A teraz powiedzcie mi w czym rośnie ten Faworyt, bo to mi wygląda na obce podłoże oraz czym była nawozona gleba pod folią tego roku i ubiegłego u KleopatraiCezar ?.
dyrydyry7
500p
500p
Posty: 583
Od: 21 sty 2014, o 00:42
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.13

Post »

Jak dla mnie to krystynac50: przenawożenie wszystkim chyba co się da, tak mi się wydaje , że każdą plamkę interpretujesz jako jakiś niedobór i lejesz nawozami z góry na dół, prawopodobieństwo , że miałaś niedobór molibdeny jest bliski zera.
andzia458 , nic im nie jest, starsze liście poszły na odstrzał, za to nowe ładnie rosną więc nie ma się czym przejmować
KleopatraiCezar
topsin może im tylko zaszkodzić, te pomidory nie mogą się pozbierać po posadzeniu, chyba nie były zahartowane wnosząc po wybujałych łodygach, trzeba czekać
KleopatraiCezar
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 9
Od: 19 wrz 2008, o 22:21

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.13

Post »

Pomidory sadziłam w zeszłorocznej szklarni i zrobionym przez siebie kompoście.Na początku przed sadzeniem dałam preparat grzybobójczy rozpuszczony w 10 l wody,ponieważ ostatni sezon zakończony był u mnie chorobą grzybową.Zasilałam glebę w ubiegłym roku tylko gnojowicą z pokrzyw oraz saletrą.
Cześć sadzonek(własnej amatorskiej produkcji wyhodowanych na ziemii z ogrodniczego) jest w porządku
.Najpierw jedna miała takie fioletowe kolorki.Potem jeszcze 2 sztuki,ale teraz jakby ich więcej zmienia barwy.
Dodam,że jakiś czas temu podlałam pomidory rozpuszczoną gnojowicą z pokrzyw .Żadnych innych odżywek nie stosowałam.W szklarni pojawiły się też mrówki:) Obrazek
SYLWIA
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10181
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.13

Post »

dyrydyry7 pisze: starsze liście poszły na odstrzał,
One mogą również sygnalizować początki niedoboru azotu.
KleopatraiCezar pisze:Najpierw jedna miała takie fioletowe kolorki.Potem jeszcze 2 sztuki,ale teraz jakby ich więcej zmienia barwy.
Te rozjaśnienia na wierzchołku świadczą o zaburzeniach w przyswajaniu mikroelementów. Albo jest wysokie pH, albo wysoka zawartość fosforu.
Awatar użytkownika
andzia458
500p
500p
Posty: 702
Od: 19 sty 2014, o 18:20
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie, Łuków

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.13

Post »

Moje pomidorki rosna w ziemi uniwersalnej ark pol czy jakos tak. Chcialam im dogodzić bo ostatnio w ubiegłym roku wiosną nawiozłam ziemię w tunelu rzędowo obornikiem bydlęcym i więcej nic nie dawałam od tamtej pory. Faworyty wyglądają najgorzej a pozostałe odmiany lepiej wyglądają.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=91408" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje siedlisko na Lubelszczyźnie :)
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”