Mój ci on 2

[Miriam]

Basiu to piwnica-ziemianka,nie wykorzystywana w ogóle,ale jako skalniak super.W tej chwili szaro-bura,ale ma swoje 5 minut,gdy kwitną rozchodniki,smagliczki i inne.
Ewo,uwierz mi,dużo pracy przede mną,choć bardzo się staram.Teraz wymuszona przerwa przez pogodę,kto by miał odwagę wyjść
Kasiu,mam nadzieję,że znalazło się miejsce na grillu dla mięska zapobiegliwego pieska?

[kogra]

No jak ziemianka nie wykorzystywana.
To takie dobro do przechowywania na zimę.
Nawet rośliny można w niej zimować.
Mam białe brateczki.
Nareszcie się udało.
Posadziłam dzisiaj ziemniaczki, pogoda taka cudna się zrobiła, ze nie usiedziałam w domu.

[Miriam]

O,to kamień z serca Grażynko Ja u ciebie bywam,wypatruję i już nie pamiętam,czy pytałam,ale ilekroć widzę je w ogrodzie zastanawiam się,czy u ciebie się przyjęły.Bo rozumiem,że piszesz i fiołeczkach białych Co do ziemianki,to wejście zarosło bluszczem i szkoda mi psuć tego,mam inne miejsca do przechowywania.
Wieści z ogrodu bez komentarza,bo padam na pysk,chociaż nie wyrwałam dzisiaj ani chwaścika.Ciągle nie wyspana jestem,święta odreagowuję,czy ta zmiana czasu tak na mnie wpłynęła?

[kogra]

Miruś nic się nie martw, wszyscy teraz tak mamy.
Kondycja po zimie nam spadła i teraz ciężko się odrobić, ale z czasem......będzie dobrze.
Tak, mówię o białych fiołeczkach i szczęśliwa jestem jak nie wiem co, że wreszcie zechciały u mnie zostać.
Niby takie małe nic a tak cieszy.
Zresztą jak każdy chyba kwiatek wiosną, bo to nadzieja na budzące się życie.
Oby nam tylko pogoda dopisała i chociaż z tydzień było ładnie.
To wyśpij się kochana i radości z ogródka.

[sweety]

I ja dziś ubolewałam nas swoja kondycją To strasznie deprymujące, ale Grażynka ma rację. Znowu ją wypracujemy.

[Miriam]

Nie było mnie w domu przez weekend a tu takie zmiany

[kogra]

Prawda, że cieszą takie widoki ?
Ja codziennie jestem na ogrodzie o ile pogoda pozwala.
Teraz każdy kwiatek na wagę złota.
Widzę, że twoja mahonia już lada moment też rozkwitnie.

[cyma2704]

Mireczko coraz więcej kolorów, magnolia zachwycająca. Hiacynty urzekające, muszę posadzić u siebie. Kondycji się dorobimy, jak w weekend będzie 20 stopni i chwasty ruszą.

[Miriam]

Soniu, u mnie ubiegłoroczne jeszcze do wyrwania,a nowe już napierają Ja wiem,że nie wszyscy rozumieją o czym piszę,że to nie do pomyślenia,ale u mnie wszystko prawie było na wczoraj.
Grażynko lubię mahonię,ona zdobi zawsze,nawet w pąkach.Ale czegoś o niej nie wiem,bo jesienią dostaje jakiegoś nalotu na liściach i brzydnie.Może powodem jest to,że nie ma przewiewnego miejsca?
Wyskoczyłam po pracy na zakupy,zahaczyłam o Brico i tam pobrykałam Wyszłam z;
-tamaryszkiem,(wybierałam długo,żeby krzaczek był najzgrabniejszy,a gdy teraz,wieczorem,ustawiałam do zdjęcia,okazuje się,że złamany na pół ,nie wiem w którym momencie do tego doszło
-jaśmin różowy(stephanense),już z nim próbowałam,nie wyszło,może teraz?Tamaryszek też kupuje trzeci raz.
-róża pienna-2 szt(jedną przed samym kwitnieniem sprezentuje synowi),ale w balotach,mam nadzieję,że się przyjmą.
-4 pelargonie
-3 petunie
-santolina
-cyprysik
Na dowód zdjęcia,przepraszam za jakość,robione wieczorem ,niektóre w piwnicy.

[Madziagos]

Mirka,
moje mahonie też łapały różne naloty lub plamki.
Od pewnego czasu opryskuję je prewencyjnie dwa-trzy razy w roku.
Zazwyczaj stosuję do tego Topsin na zmianę z innymi środkami, np. Amistar i mahonie mają zdrowe liście.

[Miriam]

Od wiosny planuję opryski,ale na planach się kończy.Jeżeli się wreszcie zbiorę ,to na pewno jej nie minę.Dzięki

[kogra]

Moje też dostają przebarwień, ale wiosną są zdrowe.
Nie opryskuje i dają sobie rady bez nich znakomicie, więc nie są bardzo grożne - te plamy.
No to pobrykałaś dziewczyno.
Ładne te pienne róże i jakie odmiany ?

[RomciaW]

Piękną masz już wiosenkę Bez Twojej obecności też pięknie wszystko rośnie Jednak ciężko bez oprysków wyhodować cokolwiek Mirusia jak Twoje hortensje ...........u mnie porażka