No niestety nie idzie ustawiać wykotów na kiedy nam pasuje
Uwielbiam łaciate parzystokopytne
![taniec :tan](./images/smiles/taniec.gif)
(a kózka jest urocza
![Embarassed :oops:](./images/smiles/icon_redface.gif)
), po małym będziesz mieć same "kremówki"
![super ;:333](./images/smiles/thumbsup.gif)
.
Psina zrobić im raczej nic nie zrobi, chyba że niechcący bo jest niedelikatnym psem nawet wobec ludzi (dużych i małych, mimo że kocha wszystkich równo). Kiedyś miałam jedną akcję z kurami wujka (może z 2 lata temu), musiałam ją wtedy gonić bo jak wystrzeliła to tylko było słychać gdakanie, na szczęście dorosła kura i była na tyle mądra żeby kucnąć i czekać
![Laughing :lol:](./images/smiles/icon_lol.gif)
(instynkt łowcy, marnego łowcy ale jednak, za bażantem poleci bez mrugnięcia okiem ale za kurami się waha, mimo że też korci bo uciekają).
Gorzej z nieodpowiedzialnym sąsiadem i jego psem (młode i głupie, a tresować nie ma komu), bo już jedną kurę rolnikowi zagryzł, druga cudem uniknęła tego losu bo się gdzieś skryła i wyszła po zmroku (eskortowałam ją do zagrody
![Laughing :lol:](./images/smiles/icon_lol.gif)
). Muszę więc nauczyć moją bronić
swoich kur, żeby nic im się nie stało poza posesją...ale to dopiero za jakiś czas.