Kaktusy i sukulenty Stapelki
Witaj Stapelko; piękne masz "kolczatki", szczególnie podobają mi się stapeliowate ; też mam kilka stapelek; kiedy po raz pierwszy zobaczyłam ich kwiaty po prostu zachorowałam na "śmierdziuszki" i do tej pory nie mogę się wyleczyć - dzielimy zatem pasję :P i chyba nawet robimy zakupy w tym samym sklepie Ta niezidentyfikowana stapelia z jednego ze zdjęć to chyba stapelia gigantea.
Stapelko, stapeliowatymi interesuję się od około roku - w tym czasie kwitły u mnie grandiflora, olivacea i hirsuta (właściwie nadal kwitną), orbea variegata i kilka huernii; prawdę mówiąc nie robiłam nic nadzwyczajnego, żeby zakwitły :P Od wiosny do jesieni stoją na balkonie (nawet w bardzo upalne dni), podlewam je rzadko, niewielką ilością wody (zwykłą kranówką), nie nawożę. Rosną w mieszance piasku i kamyków (można je kupić w sklepie zoologicznym). Ważne jest, żeby wieczorem roślinki miały niższą tmp. niż za dnia, i żeby mogły przejść okres spoczynku zimą. Raz w miesiącu robię im "okres suszy", nie dostają ani kropelki wody przez ok. 7-10 dni To mój "składak" trzech najpopularniejszych odmian, i kwiat jednej z nich:
Agar jakie piękne te Twoje stapelie widać, że bardzo dobrze o nie dbasz. Zaskoczyłaś mnie tą olivaceą Wiesz gdzie można ją dostać ? przyznam się szczerze, że pierwszy raz o niej słyszę. Dziękuje za info co do opieki, zastosuję się do Twoich wskazówek .
pozdrawiam !
pozdrawiam !
...don't give up on me, I'm about to come alive...
Stapelko, ja swoją olivaceę kupiłam jakieś pół roku temu na aukcji w necie; wtedy był to jeden paluszek, za który zapłaciłam kosmiczną kwotę , dziś są to...dwa paluszki, ale za to kwiatków było ok. 8. Olivacea rośnie baaaaaaaardzo wolno, ale za to chętnie kwitnie (zdjęcia roślinki i kwiatków są w moim wątku). Z tego co wiem, w Polsce ta odmiana jest na razie praktycznie nie do zdobycia; pewnie nawet ta osoba, od której ja kupiłam swój "paluszek" nie szybko wystawi kolejny na sprzedaż, bo utrudnia to owo "szalone" tempo przyrostu rośliny
Witam ponownie,
chciałabym Wam pokazać jak zakwitła mi stapelia variegata w tym roku
dodatkowo mam pytanie : jak opiekować się stapeliami zimą, zeby obficie kwitły na wiosnę ? ja chyba popełniam jakiś błąd, ponieważ u moich znajomych stapelie kwitną 2 razy do roku i dość obficie, czego niestety nie moge powiedzieć o moich
chciałabym Wam pokazać jak zakwitła mi stapelia variegata w tym roku
dodatkowo mam pytanie : jak opiekować się stapeliami zimą, zeby obficie kwitły na wiosnę ? ja chyba popełniam jakiś błąd, ponieważ u moich znajomych stapelie kwitną 2 razy do roku i dość obficie, czego niestety nie moge powiedzieć o moich
...don't give up on me, I'm about to come alive...
- lwica79
- 50p
- Posty: 92
- Od: 19 kwie 2008, o 23:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Biała Podlaska
Ależ śliczna stapelia..i jaka rozrośnięta..gratuluję okazu .Sedum rubrotinctum to równie piękna roślina, nie da się nie zwrócić na nie szczególnej uwagi. Też chyba mam takie sedum..ale maleńką jedną gałązkę, na dodatek opadają z niej pojedyńcze listki, ale jakoś je uratuję
a propos..czy komuś udało się otrzymać takie różowe sedum z listka? Moje opadłe listeczki tylko gniją lub usychają. I czy da się tą roślinkę sprowokować do rozkrzewienia przez ścięcie szczytu gałązki?
a propos..czy komuś udało się otrzymać takie różowe sedum z listka? Moje opadłe listeczki tylko gniją lub usychają. I czy da się tą roślinkę sprowokować do rozkrzewienia przez ścięcie szczytu gałązki?
Pozdrawiam. Edyta gg.3597720
Domowa zieleń lwicy79
Domowa zieleń lwicy79