Łosoś w galarecie
Gotuję wywar warzywny. Do garnka z osoloną wodą wkładam 4-5 pietruszek, 1 seler, 3-4 marchwie, 1 cebulę lub 1 por i gotuję warzywa do miękkości. Potem je wyjmuję i wykorzystuję do sałatki. Dodaję liście laurowe, ziele angielskie i pieprz ziarnisty.
Do wrzącej wody wkładam pokrojone w plastry 4- 5 cytryny. Zawsze obieram je ze skóry, żeby nie było goryczy.
Następnie bardzo delikatnie wkładam pokrojone już cząstki łososia. Kiedyś wkładałam całego, ale ugotowanego trudniej się kroi. Solę i ewentualnie dodaję jeszcze ocet/cytrynę. Musi być woda przesolona i przeoctowana, jeszcze bardziej niż na galart.
Łososia na wolnym ogniu gotuję 10 - 12 minut.
Nie wyjmuję go, ale zostawiam w wywarze na całą noc.
Dopiero następnego dnia rybę wykładam na półmisek, a do zalewy dodaję żelatynę i tężejącą zalewam łososia.
Tu jeszcze bez żelatyny
