Skromny ogród Joli - 2008r.

[jollla500]

Dziękuję Elu za odwiedzinki , dziękuję za miłe słowa .Mam nadzieję że jeszcze mnie odwiedzisz Elu datury masz śliczne, ja jeszcze nigdy jej nie miałam .Mam nadzieję, że kiedyś ona też będzie ozdobą w moim ogrodzie.Pozdrawiam milutko

[jollla500]

Teraz ja proszę o radę .Co roku koło płotku sadzę aksamitki ,fakt ładnie rosną aż do pierwszych przymrozków .Ale mam ochotę w przyszłym roku ,posadzić coś innego .Cały czas myślę i nic mi nie przychodzi do głowy .Jak myślicie zmieniać coś ,a może zostawić tak jak jest

[TAJGA 2008]

Jolllu, jeśli zanudziŁy się Tobie aksamitki to możesz posiać w przyszŁym roku np. cynie. Też fajnie rosną, są kolorowe i dŁugo kwitną aż do mrozów.
Aksamitki są takie wesoŁe i chyba odganiają jakieś stworki, więc warto je posiać.

Pozdrawiam

[jollla500]

Dziękuję Tajgusiu wiem że aksamitki są fajne i nie zamierzam z nich rezygnować .Tylko tak sobie pomyślałam że może posadzę ,takie kępki różnych kiatków .Sama już nie wiem ,zresztą mam całą zimę do myślenia .Pozdrawiam Cię mocno
Ps.Kiedyś miałam cynie ,ale ta odmiana szybciej przekwitała niż aksamitki.Ale teraz jest taki wybór ,od koloru do wyboru

[maakita]

hmm może zrób jeszcze kilka ujęć z różnych miejsc, bo tak naprawdę ciężko coś powiedzieć.
Na pewno tak jest ładnie.

[jollla500]

Magduś może faktycznie nic nie zmieniać .Zobaczymy czas pokaże,pozdrawiam Cię mocno

[hanka55]

Jolaś, po aksamitkach masz oczyszczoną z nicieni glebę pod róże.
Może 3-6 krzaczków rabatowych?
Różowe, ciemno amarantowe Heidetraum,
lub wzniosłe karminy Niny Weibull?

[jollla500]

Oj Hanuś znów się czegoś dowiedziałam od Ciebia .Słyszałam kiedyś że aksamitki powinno się sadzić koło warzyw ,wtedy jest mniej robali .Ale jak mówię tylko słyszałam ,nigdy tego nie stosowałam i nawet zapomniałam o tym .To teraz mam super czystą ziemię .To dobry pomysł z tymi różami .A teraz pytanie ,skoro aksamitki oczyszczą z nicieni glebę ,to czy nie jest dobry pomysł sadzić ich koło róż ?a może stosują ogrodnicy tą metodę? pozdrawiam Cię Haniu gorąco

[maakita]

Tak róże - Hania jest genialna!!!!A aksamitki pomiędzy różami możesz sadzić np. co dwa lata.

[jollla500]

Co jeszcze kwitnie [ ciąg dalszy za chwilkę nastąpi

[x-T-s]

Jolu

u ciebie to kolorowo jest a ja też zgapię pomysł....posadzę aksamitki wzdłóż płotu, podobno nornice i kreciory nie lubią.....

[jollla500]

Nie mogę wgrać zdjęć ,komputer znów chodzi jak żółw .Może potem się uda

[jollla500]

A wiesz co Tessco , z tyłu domu jest pełno kretów i nornic a z przodu ? faktycznie nie ma ani jednego

[x-T-s]

no tak słyszałam, oprócz tego aksamitek nie cierpią komary

[hanka55]

A teraz pytanie ,skoro aksamitki oczyszczą z nicieni glebę ,
to czy nie jest dobry pomysł sadzić je koło róż ?
a może stosują ogrodnicy tą metodę? pozdrawiam Cię Haniu gorąco

To klasyczna kompozycja ogrodów biodynamicznych, ekologicznych. :P
Jak wolisz, uprawy współrzędnej, wzajemnej ochrony roślinnej.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=14977