MONIKOprzepis na
ogórki kiszone w butlach 5l wstawiam również o wątku-może ktoś się skusi
Swoje ogórki przez lata robiłam w słoikach i ostatnimi laty duża część lądowała w koszu na śmieci.Odechciało mi się roboty z ogórkami na kilka lat.
Potem koleżanka wspomniała,że robi w dużych ,plastikowych butlach i nic się nie psuje.Pomysł wydał mi się mało przekonywujący i chyba rok/dwa dojrzewałam do tego pomysłu.
W tamtym roku zrobiłam 5 butli 5litrowych i się przekonałam-ogóraski pyszne,ani jeden się nie popsuł,a robota idzie migusiem.Tylko ogórki zamawiam średnie i butle szukam z dużym korkiem-w tym roku trafiłam na 6l-zrobiłam 5szt bo na tyle uzbierali mi ogórków
Wodę z butli wykorzystuję do ogórków,a nadmiar wody do picia lub do potraw-zupa itp,herbata,kawa,a nawet roślinki podlewałam jak miałam nadmiar.
Na dół koper,gorczyca,czosnek w łupinach lub bez(daję w łupinach)chrzan,umyte ,wymoczone kilka godz w wannie ogórki -do połowy butli,znowu koper itd i ogórki do pełna.
Zalewam letnią wodą z solą do pełna ,zakręcam i gotowe
Soli daję łychę na litr-grubą ,do ogórków.
Do gara wsypuję sól odpowiednią ilość do wody,zalewam ok litrem wody i gotuję do rozpuszczenia się soli.Potem dolewam resztę zimnej z butli i tym zalewam ogórki.Na butlę 6l wychodziło mi ok 3kg ogórków i podobnie wody.W ciepłym trzymam 5 dni i do piwnicy.
Jak chcę otworzyć to na wysokości płynu w butli wbijam ostrą końcówkę noża(super tnie też nożyk do tapet) i odkrajam wąską część szyjki butli.Butlę wstawiam do lodówki i spokojnie spożywamy nie obawiając się psucia.
Muszę dolną półkę wyjąć na ten czas.POLECAM
W ogóle jedzenie mięsa to dla mnie kontrowersyjny temat,ale jem od dłuższego już czasu .Skłaniam się jednak do znacznego ograniczania jego spożycia
bo sporo cennych informacji mozna sie dowiedzieć .
