To co najlepsze - szarotka w kuchni

[Anpio7]

Super przepisy

Smakowicie aż ślinka leci
Zapisuje sobie stronkę, a będę odwiedzac, jak czasu starczy.

Pozdrawiam

[szarotka66]

Dawno nic nie wstawiałam, bo czasu mało na ciekawe potrawy, a po drugie zapełniam spiżarnię.

Dziś zrobiłam konfiturę cukiniowo - ananasową. Zaskakująco pyszna. A wygląda tak;

[Frodo1]

No no czekamy na resztę, bo kusi strasznie. Takie nietypowe połączenie, że muszę wysępić przepis.

[miki331]

A jaka receptura tej konfitury ananasowo - cukiniowej , bo brzmi ciekawie ?

[AGNESS]

Dorotko i ja bardzo proszę o przepis Mam zatrzęsienie cukinii i korzystam z tego dobrodziejstwa w całej rozciągłości. Takiego dżemiku nie znam, a wygląda pysznie .... niesamowicie słonecznie

[szarotka66]

Już podaję przepis. Jest to moja autorska wersja konfitury. Smak nie zdradza składnika głównego i jest naprawdę zaskakujący.

Konfitura cukiniowo - ananasowa

1kg cukinii obranej i bez nasionek
1/2 dużej puszki ananasa
100 ml soku z cytryny lub 2 łyżeczki kwasku cytrynowego
1/2 kg cukru
1 galaretka cytrynowa

Oczyszczoną cukinię pokroić w drobną kostkę. Wrzucić do garnka z grubym dnem, dodać ananasa pokrojonego w kostkę i połowę soku z puszki. Zagotować, dolać sok z cytryny lub kwasek. Gotować na wolnym ogniu aż cukinia będzie szklista i mięciutka. Dosypać cukier, mieszać do rozpuszczenia się cukru. Galaretkę rozpuścić w 50ml gorącej wody. Wlać do konfitury, gotować mieszając jeszcze przez kilka minut. Gotową wlać do wyparzonych słoików, zakręcić, odwrócić do góry dnem, zostawić do ostudzenia.

[szarotka66]

Dziś w kolorze i smaku pomarańczy:

[babuchna]

To ta konfitura opisana powyżej?
Zawartość słoiczków wygląda nader apetycznie.

[szarotka66]

Powyżej to konfiturka z cukinii, a ta pomarańczowa to z dyni z pomarańczą. Obie przepyszne i co najlepsze nie do rozpoznania z czego zrobione.

[babuchna]

Czy ta z cukinii np. dość mocno gęstnieje? Widzę, że jest z dodatkiem galaretki czyli żelatyny to chyba powinna,
ale wolę spytać.
Robiłam w tym roku dżem z agrestu z jakimś gotowym fix-em i do kitu jest, prawie płynny.
Wykorzystam go, ale na pewno nie jako dżem.

[szarotka66]

Jest bardzo gęsta, to chyba dzięki galaretce, a jeśli chodzi o żel - fixy to są ok, ale trzeba przestrzegać dokładnie wagi składników, inaczej kicha.

[babuchna]

To właśnie nie był żel fix tylko coś w tym stylu. Kurcze, noooo zapomniałam nazwy.
Ale wiem, że więcej tego nie użyję. Kupiłam to pierwszy i ostatni raz.
Trzymałam się dokładnie przepisu i dżem pływa.




Twój przepis sobie spiszę i zrobię tą konfiturkę. Ta na bank będzie super.
Twoje przepisy u mnie wchodzą do stałego menu.
A prawie dostałam cukinię.

[danaa]

Chciałam zapytać odnośnie dodawania galaretek do dżemów.
Myślałam, że nie powinno się jej gotować bo straci (?) swoje własności "utwardzające". Rozumiem, że pomimo gotowania ( "Galaretkę rozpuścić w 50ml gorącej wody. Wlać do konfitury, gotować mieszając jeszcze przez kilka minut") dżem staje się twardszy.
I druga sprawa. Czy w ten sposób przyrządzane przetwory można przechowywać równie długo jak robione tradycyjną metodą (długie odparowywanie, smażenie)?

[szarotka66]

Dorcia cieszę się, że moje przepisy się przydają. Jak już wielokrotnie pisałam są sprawdzone i tylko takie wstawiam. U mnie wysyp cukinii, nie nadążamy z konsumpcją chociaż bardzo się staramy jedząc na różne sposoby. - zapiekana z farszem mięsno warzywnym, z serem, w panierce, smażona kostka, placuszki, no i oczywiście na słodko. Część zrobiłam też w słoiki w zalewie octowej. Muszę chyba dopisać, że ta pomarańczowa to z dodatkiem pomarańczy. Później wstawię przepis, bo jest trochę inny niż ten pierwszy.

danaa moje konfitury z dyni i cukinii robione w ten sposób przechowują się tak długo jak inne bez dodatkowej pasteryzacji. Ostatnio znalazłam zagubiony w spiżarni słoiczek z 2012r i był OK. Jeśli chodzi o galaretkę to najpierw ją rozpuszczam, wtedy mam pewność, że wymiesza się dokładnie. Gotowanie jej nic nie szkodzi. Polecam spróbować, szybko i tanio, a smak... no cóż u mnie smakuje wszystkim, nawet tym wybrednym.

[AGNESS]

Dorotko kolejna fajna konfiturka , na pewno wypróbuję, z tym , że spróbują połączyć pomarańcze z cukinią, bo tak jak wspomniałam wcześniej mam jej ogrom.... Obrodziła w niesamowitej ilości, jemy ją na okrągłą a i zamrażara zapchana na maxa Fajnie, że dokładnie roztłumaczyłaś dodatek galaretki, bo też mnie to zastanawiało, czy dobrze się przechowuje.
Czekam na przepis z pomarańczką