Tomek-Warszawa pisze: Mam nadzieje że się tym nie załamiesz.

Nie jestem pewna
Bo to nie koniec moich zmartwień...
Poproszono mnie o informację o mojej
Albizia julibrissin 'Summer chocolate'
Wygląda dobrze,wszystko jest ok z nią.
Mam natomiast poważny kłopot z
Senecio himalaya
To chyba tarczniki go zjadły w ciągu niespełna miesiąca....
Czuję się podle...
Porobiłam sadzonki z zieleniejących się czubków.
obrałam z tego paskudztwa ale...
nie sądzę ,że coś z tego będzie....
są niezwykle miękkie,wiotkie...
A
Jacaranda wygląda na pewnej długości pędu jakby ją "oblodziło"?
Spotkaliście się z czyms podobnym?
Co to jest?
Czy da się ją uratować czy muszę ją wyrzucić?
