darbo jokaer evluk winterek Kasencja Dzięki za życzenia
winterek Wiem wiem, tego akurat jednego zerwałam wcześniej tak dla porównania wielkości, bo to jeden z tegorocznych gigantów. Nasiona oczywiście zbiorę z drugiego, który dobrze dojrzeje na krzaku.
Z płynów najlepsza woda
evluk dzielnie się broniliśmy przed chorobami ;) -> 2x miedzianem. Na liściach gruntowych niestety coś już się dzieje, i mam nadzieję że to tylko z suszy. Damy radę. I tak najważniejsze, że przetrwaliśmy te anomalie pogodowe i już się konsumuje owoce
artur1968 oj długi ten diabełek
jokaer co racja to racja.. a im trudy większe tym lepiej smakuje
darbo Z odmianami też nie ograniczałaś się.

hehe dobre

a pamiętasz ILE ODMIAN pomidorków było na akcji i z ilu musieliśmy wybierać?
To było najtrudniejsze ze wszystkiego: wybrać tylko te kilka odmian
/max40 krzaków, bo tylko takie moje możliwości/ z kilku setek ODMIAN. Normalnie ograniczanie się do niezbędnego
minimum . Ale i tak miałam lepiej niż niektórzy, bo dwie akcje za mną i przynajmniej kilka z listy mogłam skreślić bez żalu ;)
Niestety, po spróbowaniu moje obawy się potwierdziły: Brad's, który mam to zupełnie inny pomidor niż ten z zeszłego roku. Nie mam więc mojego ulubionego faworyta, na którego smak z takim utęsknieniem czekałam.. Dobrze, ze choć Cheeroke Purple i Purple Russian mam, to mam jakąś namiastkę czarnych.