

Wpadłam kilka fotek wkleić i przejrzeć chociaż niektóre ogródki,bo czas mi tak ucieka ostatnio,że nie mam pytań


na skalniaczku nowe kwiatuszki,a właściwie stare,ale nowokwitnące





nasz nowy podjazd



w końcu po mału zaczyna wszystko wyglądać...
mój nowy nabytek



róża w pełni rozkwitu


montowanie altanki...synek przykręcał śrubki...mam nadzieje ,że troszkę postoi







i całość





a teraz lecę pozaglądać co tam u Was sie dzieje

p.s. pozdrowienia dla Szwagierki,która pewnie prędzej niż póżniej dołączy ze swoim ogrodem(a nie ogródkiem jak ja:)))