A ja miałam po przyjściu do domu takiego gościa. Niestety żabka wskoczyła do basenu i musiałam ją stamtąd wyjąć, z obawy o jej życie. Woda w basenie jest trochę chlorowana.
Po paru minutach pogoni, po całym basenie, złapałam ją na siteczko i przeniosłam w bezpieczniejsze miejsce. Tam gdzie zwykle przesiadują jej koleżanki- okolice kraniku z wodą w trawach i krzewach róży
![Smile :)](./images/smiles/icon_smile.gif)