Dorotko
farsz do "ruskich" jest mega prosty. Ja go robię tak:
"Gotuję ziemniaczki, odcedzam, odparowuję i tłukę. Zostawiam do wystudzenia. Następnie dodaję pokruszony twaróg.
U mnie proporcje są takie na 2 części ziemniaków 1 częśc twarogu

i sporo podsmażonej na złoto pokrojonej w kostkę cebulki.
Doprawiam solą i pieprzem (też sporo, bo tak lubimy). I koniec."
A skoro w wątku o roślinkach pisałyśmy o szpinaku to napiszę jeszcze przepis na
farsz do pierożków ze szpinaku i pieczarek
"Szpinak mrożony w listkach (nie tzw. packa) wrzucam na rozgrzane masełko, duszę pod przykryciem, następnie doprawiam
solą, czosnkiem, pieprzem i przez chwilę jeszcze odparowuję bez przykrycia. Następnie odcedzam na sitku i studzę.
Ewentualnie, jak listki są duże siekam troszkę nożem. Osobno siekam pieczarki dośc drobno i duszę również na masełku
przyprawiając solą, pieprzem i ew. jakimiś ziółkami. Studzę. Następnie mieszam pieczarki ze szpinakiem.
Dodaję jeszcze trochę startego na tarce sera żółtego (1 wersja), albo pokruszoną fetę (2 wersja) albo trochę zwykłego
twarogu (3 wersja). W razie potrzeby dosypuję nieco bułki tartej, żeby wchłonęła nadmiar wilgoci. Gotowe."
Można również nie dodawac pieczarek i zrobic farsz tylko szpinakowo- twarogowy. Też pycha.
