Pepino - Solanum muricatum ( Melon gruszkowaty )
- jode22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4043
- Od: 22 lut 2011, o 14:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, Rembertów
Re: Pepino - Solanum muricatum ( Melon gruszkowaty )
Jeżeli masz w gruncie, to możesz wykopać, poskracać pędy, dać w dużą doniczkę, podlać i trzymać w chłodnym, jasnym pomieszczeniu. Możesz również zrobić sadzonki zielne z wilków (ja tak zrobiłam): wyłamać wilki takie ok. 10 cm, dać w słoik z wodą, jak się ukorzenią to w doniczki, podlać i trzymać w chłodnym, jasnym pomieszczeniu. Trzeba obserwować na obecność przędziorka .
Re: Pepino - Solanum muricatum ( Melon gruszkowaty )
Pepino jest dojrzałe, gdy zżółknie nieco, może nie tyle żółte ale gdy zieleń przejdzie w taki kremowy odcień.
Ja zrezygnowałem, w smaku jakby trochę posłodzony ogórek.
Uwaga - w domu wrażliwe na mszyce, przędziorki ale i na choroby grzybowe.
Za to ładnie zimuje w domu. Z jednej rośliny można zrobić kilka sadzonek
wczesną wiosną.
Ja zrezygnowałem, w smaku jakby trochę posłodzony ogórek.
Uwaga - w domu wrażliwe na mszyce, przędziorki ale i na choroby grzybowe.
Za to ładnie zimuje w domu. Z jednej rośliny można zrobić kilka sadzonek
wczesną wiosną.
- elusia57
- 100p
- Posty: 135
- Od: 10 lip 2012, o 16:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolszczyzna
Re: Pepino - Solanum muricatum ( Melon gruszkowaty )
Moje pepino przeniosłam do domu, niestety opadły wszystkie liście (przędziorek) zostały tylko badyle. Zastanawiam się czy odbija nowe czy wszystko wywalić
Pozdrawiam Elżbieta
- jode22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4043
- Od: 22 lut 2011, o 14:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, Rembertów
Re: Pepino - Solanum muricatum ( Melon gruszkowaty )
U mnie to samo. Porobiłam sadzonki, ładnie się ukorzeniły i nagle zaczęły schnąć im liście . Myślałam, że to taka reakcja na zmianę warunków klimatycznych, ale jak wzięłam okulary i dokładnie się przyjrzałam, to zobaczyłam pajęczynkę i przędziorki . Wywaliłam do kosza, bo z braku jedzenia te cholery przeniosły by się na inne rośliny. To było moje drugie podejście do pepino i więcej nie będzie , bo efekt wciąż ten sam a i smakiem nie powala.
- elusia57
- 100p
- Posty: 135
- Od: 10 lip 2012, o 16:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolszczyzna
Re: Pepino - Solanum muricatum ( Melon gruszkowaty )
Chyba jeszcze spróbuję hodować pepino
Pozdrawiam Elżbieta
Re: Pepino - Solanum muricatum ( Melon gruszkowaty )
Ja w tym roku nie doczekałam sie owoców,całe lato walczyłam z mszycami a jak się ich pozbyłam i roślinki zaczęły kwitnąć to już była póżna jesień,ale w ubiegłym roku miałam kilka owoców,rewelka to to nie była co do smaku ale zjadliwe,zawsze coś innego ale mój m powiedział,że lepsze są tradycyjne ogórki ,tak odebrał moje nowości z ogrodu.
- elusia57
- 100p
- Posty: 135
- Od: 10 lip 2012, o 16:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolszczyzna
Re: Pepino - Solanum muricatum ( Melon gruszkowaty )
Owoce godne pozazdroszczenia. W tym roku miałam tylko 1 szt pepina niewielka ale zjadliwa, szczepek jeszcze nie robiłam bo krzaczki mam nędzne. Nie wiem czy teraz robić sadzonki czy czekać do wiosny?
Pozdrawiam Elżbieta
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6700
- Od: 14 sty 2009, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Pepino - Solanum muricatum ( Melon gruszkowaty )
Teraz już chyba za późno na sadzonkowanie.
- damek1718
- 1000p
- Posty: 1224
- Od: 20 mar 2012, o 12:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Pepino - Solanum muricatum ( Melon gruszkowaty )
Owoce pepino przechowywałem ok. 1 miesiąc w chłodnym pomieszczeniu z jabłkami. Pepino dojrzewa Niedawno skonsumowałem jeden owoc i mogę polecić ten sposób przechowywania. Owoce zrobiły się miękkie i zażółciły się. Po zjedzeniu, jeszcze to nie ten chyba smak, bo czuje lekką kwaskowaty smak, ale czuć zarazem melon, gruszkę i ananasa i jakby trochę ogórka Owoce jeszcze przetrzymam ok. 1 miesiąc i powinny nabrać już całkowitej dojrzałości konsumpcyjnej
Radość z kwiatów - to resztki raju w nas. Ogród z "historią"; Sprzedam rośliny pojemnikowe, na taras
Re: Pepino - Solanum muricatum ( Melon gruszkowaty )
Wcale nie. Zeszłej zimy sadzonkowałem kilkukrotnie. Pierwsze sadzonkowanie we wrześniu. Szybko się ukorzeniła i rosła jak szalona, aż za bardzo, wybujała się. W grudniu/styczniu - z tej sadzonki odciąłem kilka przyrostów i zrobiłem nowe sadzonki, starą zaś wyrzuciłem. Potem w marcu jeszcze raz to samo. I dopiero te marcowe przyjąłem jako docelowe.Grażyna Widera pisze:Teraz już chyba za późno na sadzonkowanie.
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6700
- Od: 14 sty 2009, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Pepino - Solanum muricatum ( Melon gruszkowaty )
Dobrze , ze to napisałeś. Moje na takie wybiegnięte już wyglądają, mimo że blisko okna stoją. Może wytrwają do stycznia.
- elusia57
- 100p
- Posty: 135
- Od: 10 lip 2012, o 16:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolszczyzna
Re: Pepino - Solanum muricatum ( Melon gruszkowaty )
Moje też wyglądaja nie najlepiej, ale tak jak Artur podpowiedział będe próbowała je rozmnożyć jeszcze teraz no i jak przeżyja to wiosną. Arturze a sadzonki w jakiej temperaturza przechowywałeś?
Pozdrawiam Elżbieta