
Nalewki i inne napoje wyskokowe - cz.2
- any57
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4608
- Od: 16 sty 2012, o 16:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ŚLĄSK
Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe :) - cz.2
butelki to podstawa - kiedy już zdarzy mi się kupować jakiś napój w sklepie to nie patrzę na zawartość ... a na kształt opakowania 

- wosiek67
- 500p
- Posty: 825
- Od: 26 lut 2012, o 14:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Poznania
Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe :) - cz.2
Rzeczywiście ta listówka wygląda bardzo ciekawie
Historia magistra vitae
Pozdrawiam Wojtek
Pozdrawiam Wojtek
- grazynarosa22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8499
- Od: 16 mar 2009, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe :) - cz.2
A wiesz że ja też tak robię....
i dzwonię do znajomych żeby ładnych i oryginalnych nie wyrzucali.....kupuje też czasem ale one drogie....u nas są po 10 zł ....średnio....

i dzwonię do znajomych żeby ładnych i oryginalnych nie wyrzucali.....kupuje też czasem ale one drogie....u nas są po 10 zł ....średnio....

- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9832
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe :) - cz.2
Porzeczki są bardzo intensywne. Ja w zeszłym roku z 0,5 kg owocu miałam 2 litry nalewki. Nie przesadzam! Była wyśmienita! Był etap, gdzie dolałam 0,5l wódki, bo była za intensywna. To ją uszlachetniło.grazynarosa22 pisze:Spróbowałam....
Jest .....mocna.....ostra.....bardzo porzeczkowa.....hmmm.....coś mi tu nie leży![]()
może za mocna....? ale już nie pamiętam ile tam lałam %
Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
- any57
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4608
- Od: 16 sty 2012, o 16:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ŚLĄSK
Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe :) - cz.2
chyba nikt ci tego nie zarzuci .... że przesadzasztakasobie pisze: Ja w zeszłym roku z 0,5 kg owocu miałam 2 litry nalewki. Nie przesadzam! .
ogólny wzór na nalewkę:
1 kg owoców
zalać 1 l. spirytusu 70% (czyli 0,5 l. spirytusu + 0,5 l. wódki)
po 4-6 tyg. zlać i zasypać 1 kg cukru
po rozpuszczeniu połączyć oba nalewy
wyjdzie z tego 2 l. ok.35 % nalewki - gdy damy mniej cukru (ja tak robię) a dodamy np. wódki (jak u ciebie) ew. wody (bo 35% dla niektórych za mocne) otrzymamy inną ilość nalewki o innych %
gdy dodamy mniej owoców (jak u ciebie) a inne składniki zwiększymy .... matematycznie się zgadza = 2 l. nalewki

zawsze robię czarno porzeczkową - świeża ma ... nie każdemu pasujący aromat, ale to mija z czasem - a wiemy, że dla nalewki liczy się czas .... w sobotę częstowałem taką nalewką (rocznik 2008) moich znajomych - oni mlaskali .... bo tak wypadało, ale moja żona zdziwiona była bo .... wcześniej piła ubiegłoroczną

o kolorze tej nalewki nie wspominam bo ci robili to wiedzą - przepiękny!
- wosiek67
- 500p
- Posty: 825
- Od: 26 lut 2012, o 14:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Poznania
Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe :) - cz.2
Mam zamiar nastawić jutro nalewkę z czarnej porzeczki bo się tutaj o niej naczytałem
Odkryłem 3 szkoły nastawiania a dodam że tym roku będę robił to po raz pierwszy
1 owoce zalać alkoholem potem owoce zasypać cukrem
2 owoce zasypać cukrem a potem zalać alkoholem
3 owoce cukier alkohol razem
I teraz mam problem dlatego pytam praktyków, który sposób jest najlepszy?
Odkryłem 3 szkoły nastawiania a dodam że tym roku będę robił to po raz pierwszy
1 owoce zalać alkoholem potem owoce zasypać cukrem
2 owoce zasypać cukrem a potem zalać alkoholem
3 owoce cukier alkohol razem
I teraz mam problem dlatego pytam praktyków, który sposób jest najlepszy?
Historia magistra vitae
Pozdrawiam Wojtek
Pozdrawiam Wojtek
- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9832
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe :) - cz.2
Ja stosuję zasadę - owoc miękki - najpierw cukier, owoc twardy - alkohol. Ale przy twardych czasami daję jedno i drugie.
Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
- wosiek67
- 500p
- Posty: 825
- Od: 26 lut 2012, o 14:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Poznania
Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe :) - cz.2
Domyślam się, że odpowiedziałaś mi najlepiej jak mogłaś ale ja nadal nie wiem jak mam nastawić a czy sposób nastawienia ma wpływ na smaktakasobie pisze:Ja stosuję zasadę - owoc miękki - najpierw cukier, owoc twardy - alkohol. Ale przy twardych czasami daję jedno i drugie.

Historia magistra vitae
Pozdrawiam Wojtek
Pozdrawiam Wojtek
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 682
- Od: 4 mar 2010, o 00:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe :) - cz.2
Ja czarną porzeczkę zalewałem spirytem (70%), potem zasypywałem cukrem coby % z owocków wyciągnąć.
Na koniec łączyłem oba płyny - można dobrać na słodkość itp.
Na smak moim zdaniem ma wpływ czas leżakowania i ewentualne dodatki i przyprawy.
Pozdrawiam
Jerry
Na koniec łączyłem oba płyny - można dobrać na słodkość itp.
Na smak moim zdaniem ma wpływ czas leżakowania i ewentualne dodatki i przyprawy.
Pozdrawiam
Jerry
Pozdrawiam
Jerry
Jerry
- grazynarosa22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8499
- Od: 16 mar 2009, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe :) - cz.2
Ja miękkie zasypałam na 1 dzień cukrem...jak puściły sok-zalałam %. Nie trzymam długo z cukrem bo mam złe doświadczenia z pigwą....ale ona twarda....znalazłam przepis aby na tyg zasypać tylko cukrem.....po tyg wywaliłam wsio.....było zepsute
Teraz ja mam pytanko- kiedy zerwać jarzębinę i włożyć do zamrażarki (i na jak długo) aby była dobra na nalewkę ????
moja jest taka....



Teraz ja mam pytanko- kiedy zerwać jarzębinę i włożyć do zamrażarki (i na jak długo) aby była dobra na nalewkę ????
moja jest taka....

- wosiek67
- 500p
- Posty: 825
- Od: 26 lut 2012, o 14:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Poznania
Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe :) - cz.2
No tak czyli będę musiał sam znaleźć najlepszy sposób
Bo coś mi się wydaje, że to podobny problem jak dyskusja o wyższości świąt Bożego Narodzenia nad świętami Wielkiej Nocy
Grażyno piękne korale aż szkoda zrywać


Bo coś mi się wydaje, że to podobny problem jak dyskusja o wyższości świąt Bożego Narodzenia nad świętami Wielkiej Nocy
Grażyno piękne korale aż szkoda zrywać

Historia magistra vitae
Pozdrawiam Wojtek
Pozdrawiam Wojtek
- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9832
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe :) - cz.2
No własnie Ci odpowiedziałam na to pytanie. Ma wpływ na smak! To jest technologia. Owoc miękki puszcza sok z cukrem, owoc twardy nie daje się cukrowi więc trzeba mu czegoś mocniejszego, żeby wyciągnąć z niego smak. Trzeba tylko pamietać, żeby alkohol nie był zbyt mocny, bo to też niedobrze.wosiek67 pisze:Domyślam się, że odpowiedziałaś mi najlepiej jak mogłaś ale ja nadal nie wiem jak mam nastawić a czy sposób nastawienia ma wpływ na smak
Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe :) - cz.2
Prowde godocie
jedno co to alkohol może być sam spirytus taki 96 % z tymże nie każdy lubi takie pole rażenia
to można potem dolać odpowiednio przegotowanej wody o dosłodzić czy też wlać ciut miodu. Ale to potem jak owoc puści sok .
Co do butelek chyba wszyscy mamy taki sam problem ,problem z brakiem butelek
robię i ja tak jak Wy jak ktoś ma jakaś ładną to biorę i jak stawiam na stół u znajomych to butelkę zabieram pustą ze stołu
ekolog się znaczy
Nalewki to pół biedy ale wino ? mam co prawda parę 5 l szklanych ,ale to czasem mało i z braku laku kiedyś posłużyły nawet butelki od ,,Kubusia ''
można też wykorzystać butelki o,5 po piwie kupić odpowiednio korki /dobre szkło ,bo ciemne i jak znalazł na nalewki i inne cuda ,bo słońce jemu nie straśne 


Co do butelek chyba wszyscy mamy taki sam problem ,problem z brakiem butelek



Nalewki to pół biedy ale wino ? mam co prawda parę 5 l szklanych ,ale to czasem mało i z braku laku kiedyś posłużyły nawet butelki od ,,Kubusia ''


Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 31
- Od: 29 lip 2012, o 17:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe :) - cz.2
Szkło laboratoryjne,a właściwie apteczne.Gdzie zdobywasz takie buteleczki?
Martika