Chwasty w trawniku - jaki zastosować skuteczny środek niszczący
Witam
Trawke posiałem 3 tygodnie temu, na terenie uprzednio potraktowanym Roundupem. Starałem się jak najdokładniej wybrać pozostałosci po starym mocno zachwaszczonym trawniku. Trawka już ładnie wschodzi, ale wraz z nią pojawiły się.. jakieś roslinki liściaste (na całej powierzchnii trawnika). Oto fotki:
zdjęcia niedostępne
I teraz moje pytanie:
Czy są to chwasty, i mam je potraktować Mniszkiem (jak pisałem wyżej są one na całej powierzchni trawnika)?
Czy może wybrałem taką dziwną mieszanke traw (jest to trawa Wembley kupiona w Auchan - cena ok. 14 zł za kg.)?
Bardzo prosiłbym o rady.
z góry Dzięki!
Trawke posiałem 3 tygodnie temu, na terenie uprzednio potraktowanym Roundupem. Starałem się jak najdokładniej wybrać pozostałosci po starym mocno zachwaszczonym trawniku. Trawka już ładnie wschodzi, ale wraz z nią pojawiły się.. jakieś roslinki liściaste (na całej powierzchnii trawnika). Oto fotki:
zdjęcia niedostępne
I teraz moje pytanie:
Czy są to chwasty, i mam je potraktować Mniszkiem (jak pisałem wyżej są one na całej powierzchni trawnika)?
Czy może wybrałem taką dziwną mieszanke traw (jest to trawa Wembley kupiona w Auchan - cena ok. 14 zł za kg.)?
Bardzo prosiłbym o rady.
z góry Dzięki!
- Suppa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2016
- Od: 6 mar 2008, o 09:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum
Trawa to to z pewnością nie jest
Po prostu powschodziły chwasty z nasion obecnych w glebie. Ale nie wiem czy można już tak młodą trawę pryskać. Myślę, że możesz poczekać aż trawa trochę podrośnie, skosić i dopiero opryskać pozostałości - gdyż większość z tych chwastów pewnie nie toleruje koszenia.

Pozdrawiam, Maciek.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3394
- Od: 5 wrz 2007, o 17:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Fachowcy zajmujący się trawą zawodowo zalecają by w pierwszym roku posiania trawy nie dokonywać oprysków przeciwko chwastom w trawie. Sam się wielokrotnie przekonałem że w młodej trawie zdecydowana większość chwastów zostanie zniszczona w wyniku kilkakrotnego koszenia trawy, dlatego też doradzałbym zaniechanie oprysków młodej trawy.
- Nalewka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 6501
- Od: 30 paź 2006, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Działka na Warmii
Chwasty w młodym trawniku? A jak duży masz ten trawnik? Jeśli nieduży, to młode chwasty łatwo wyrwać ręcznie, nie narażając młodej trawy na szok i zmaganie się z chemią.
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
Mowy raczej nie ma o recznym pozbyciu się tych chwastów - powierzchnia trawnika to ok 130 m2, przy czym chwasty wyrosły dość gęsto. Zatem spryskiwać czy poczekakać?Nalewka pisze:Chwasty w młodym trawniku? A jak duży masz ten trawnik? Jeśli nieduży, to młode chwasty łatwo wyrwać ręcznie, nie narażając młodej trawy na szok i zmaganie się z chemią.
Mam jeszcze jedno pytanie, minowicie:
Czy Mniszek wpłynie niekorzystnie na takie rosliny jak: bluszcz, winobluszcz oraz rdest auberta? musze równierz odchwascić powierzchnie na której rosną wyżej wymienione rośliny, a pielenie ręczne mija się z celem (już to przerabiałem).
aha jeszcze chce się spytać, czy wskazane jest ponownie wysiać trawe, w miejsca na których nie wykiełkowała uprzednio aby zagęścić trawnik?
Bartek
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3394
- Od: 5 wrz 2007, o 17:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Nie śpiesz się , poczekaj aż trawa urośnie, jeżeli masz "łysiny", na trawniku to dosiej nowej trawy, na razie poczekaj aż wzejdzie wszystka trawa, czasami jak brak jej wilgoci to długo trwa. Zamiast pielenia sprawę załatwi kosiarka, po pierwszym czy drugim koszeniu. Jeżeli opryskasz mniszkiem pnącza, to je stracisz. Wokół bluszcza,winobluszcza czy rdestu rozściel skoszoną trawę to zagłuszy wschodzące chwasty. Zagęścić trawnik zawsze możesz tylko trzeba w tych miejscach przegrabić ziemię by przykryć nasiona i lekko udeptać, nie bój się, jeżeli rosnącą trawę wydepczesz, wstanie sama. Ja Ci odradzam oprysk trawy w tym roku, większość chwastów zniszczysz przy koszeniu, a jeżeli dobrze przygotowałeś ziemię pod trawnik to nie będziesz musiał pryskać trawy nawet i w przyszłym roku. Co nagle to po diable. Trawnik zakładasz na lata a nie na jeden sezon, jeżeli będziesz o niego dbał to nabierze szybko ładnego wyglądu.
Mam dokładnie ten sam problem po trawie Wembley
Vega_Q!
Mam dokładnie ten sam problem po zasianiu trawy Wembley. Mój trawnik wygląda identycznie jak twój. Pytałam kilka dni temu na forum o te chwasty tutaj.
Tak właśnie podejrzewałam że te paskudztwa musiały być w tej trawie bo wyrosły tylko tam gdzie była siana (mam zostawione wolne miejsca pod krzewy, z tak samo przygotowaną glebą i tam tego nie ma).
Robiłam rozeznanie co to może być i wyszło mi że ten pierwszy chwast to gorczycznik pospolity lub gorczyca polna (ale raczej to piewsze). Drugi chwast to komosa biała (zwana też lebiodą).
Z mojego rozeznania wynika że chwasty te powinny wyginąć przy koszeniu (gorczyca jest dwuletnia a komosa jednoroczna). Należy tylko nie dopuścić do ich kwitnięcia.
Z drugiej strony miejscami jest tego tak dużo że mam wrażenie że dusi trawę - w tych miejscach pielę ręcznie żeby dać szansę trawie (moja trawa jest jeszcze za młoda na koszenie - też ma około 3 tygodni). Mam około 500m2 trawnika, ale zawzięłam się.
Mam dokładnie ten sam problem po zasianiu trawy Wembley. Mój trawnik wygląda identycznie jak twój. Pytałam kilka dni temu na forum o te chwasty tutaj.
Tak właśnie podejrzewałam że te paskudztwa musiały być w tej trawie bo wyrosły tylko tam gdzie była siana (mam zostawione wolne miejsca pod krzewy, z tak samo przygotowaną glebą i tam tego nie ma).
Robiłam rozeznanie co to może być i wyszło mi że ten pierwszy chwast to gorczycznik pospolity lub gorczyca polna (ale raczej to piewsze). Drugi chwast to komosa biała (zwana też lebiodą).
Z mojego rozeznania wynika że chwasty te powinny wyginąć przy koszeniu (gorczyca jest dwuletnia a komosa jednoroczna). Należy tylko nie dopuścić do ich kwitnięcia.
Z drugiej strony miejscami jest tego tak dużo że mam wrażenie że dusi trawę - w tych miejscach pielę ręcznie żeby dać szansę trawie (moja trawa jest jeszcze za młoda na koszenie - też ma około 3 tygodni). Mam około 500m2 trawnika, ale zawzięłam się.
Wtaj Jolu.
Wiesz co, jak pomyśleć to może być sporo racji w twoich słowach, że po prostu jakieś świństwa były w nasionach trawy - kto wie. Ja nie będę nic kombinoWał tylko zabieram się za koszenie.
I tu mam kolejne 2 pytania do forumowiczów:
1. Czy Dosiewać trawę przed, czy może po pierwszym koszeniu?
2. Czy musze zakupić tą samą mieszankę traw którą siałem ( te chwasty mnie troche zraziły do niej), czy moze być to inna trawa także typu "wembley"?
z góry dzięki za odpowiedż.
ps: powodzenia w tępieniu chwastów! niech moc medzie z wami!!! ;-)
Wiesz co, jak pomyśleć to może być sporo racji w twoich słowach, że po prostu jakieś świństwa były w nasionach trawy - kto wie. Ja nie będę nic kombinoWał tylko zabieram się za koszenie.
I tu mam kolejne 2 pytania do forumowiczów:
1. Czy Dosiewać trawę przed, czy może po pierwszym koszeniu?
2. Czy musze zakupić tą samą mieszankę traw którą siałem ( te chwasty mnie troche zraziły do niej), czy moze być to inna trawa także typu "wembley"?
z góry dzięki za odpowiedż.
ps: powodzenia w tępieniu chwastów! niech moc medzie z wami!!! ;-)
Jestem zielony, dlatego się nie udzielam. Za to nie waham się zapytać:)
Bartek
Bartek
- Nalewka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 6501
- Od: 30 paź 2006, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Działka na Warmii
A jak duże masz te niedosiane miejsca? Może po kilku koszeniach trawa się rozkrzewi i zarośnie te miejsca (jeśli nie są wielkie). Jeśli jednak są to łyse placki wielkości talerza, to trzeba dosiać tę samą mieszankę traw. Tzn. nie musi być tej samej firmy, byle skład był ten sam.
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
- kryska
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2338
- Od: 30 kwie 2007, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ziemia Lubuska
Mogą zaszkodzić i to bardzo. Opryski trzeba robić bardzo ostrożnie, najlepiej z osłona herbicydową.edytqa pisze:A Co z innymi roślinami (kwiatkami, krzewami)?
Czy Mniszek lub Starane mogą im zaszkodzic?
Życie jak krajobraz, ciągle się zmienia.
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3394
- Od: 5 wrz 2007, o 17:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Mało prawdopodobne jest, by w nasionach traw były nasiona chwastów. Ja siejąc 8 lat temu trawę, zwróciłem się z prośbą do Centrali Nasiennej O/Biłgoraj by przygotowali mi mieszanki traw do zasianie 30 arów trawnika.
W rozmowie z pracownikiem dowiedziałem się że właściwa mieszanka traw winna składać się z różnych gatunków o trzech rodzajach:,
- pierwszej to nasiona trawy które w pierwszym do trzeciego roku się szybko rozkrzewiają a w następnych latach zanikają(giną),
-drugiej , to nasiona traw które się wolniej rozkrzewiają w trzecim- piątym roku i które również giną po 7-10 latach,
-i wreszcie trzeciego rodzaju traw które rozkrzewiają się bardzo powoli w piątym do siódmego roku i to ta trawa jest właściwa przez następne sto lat.
Żeby trawnik od razu był ładny sieje się trawy pierwszego i drugiego rodzaju i są one wypełniaczem do czasu aż właściwa trawa dobrze się rozkrzewi. Czy trawa typu"wembley" składa się z kilku rodzajów nie wiem, kupując ten typ trawy do drobnych reperacji trawnika, pytałem się sprzedawcę , lecz nie otrzymałem odpowiedzi.
By uniknąć problemu Jolki i Vegi z jakością traw , proponuję dokonywać zakupu nasion traw w wyspecjalizowanych punktach, np. takich jak Centrale Nasienne, gdzie można uzyskać informacje jaką trawę kupić z jakich gatunków składa się zakupiona przez nas trawa.
Co do problemów Vegi to proponuję dosiew trawy po koszeniu gdyż duża trawa utrudnia przegrabienie ziemi , a to jest niezbędne by przykryć trawę. Zakupić musisz taką trawę jaka Ci jest potrzebna, w zależności od stopnia intensywności używania trawnika. Chwasty w świeżo sianej trawie to norma, gdyż przygotowując glebę pod trawnik wydobywa się nasiona które potrafią czekać na wzejście nawet 10 lat.
W rozmowie z pracownikiem dowiedziałem się że właściwa mieszanka traw winna składać się z różnych gatunków o trzech rodzajach:,
- pierwszej to nasiona trawy które w pierwszym do trzeciego roku się szybko rozkrzewiają a w następnych latach zanikają(giną),
-drugiej , to nasiona traw które się wolniej rozkrzewiają w trzecim- piątym roku i które również giną po 7-10 latach,
-i wreszcie trzeciego rodzaju traw które rozkrzewiają się bardzo powoli w piątym do siódmego roku i to ta trawa jest właściwa przez następne sto lat.
Żeby trawnik od razu był ładny sieje się trawy pierwszego i drugiego rodzaju i są one wypełniaczem do czasu aż właściwa trawa dobrze się rozkrzewi. Czy trawa typu"wembley" składa się z kilku rodzajów nie wiem, kupując ten typ trawy do drobnych reperacji trawnika, pytałem się sprzedawcę , lecz nie otrzymałem odpowiedzi.
By uniknąć problemu Jolki i Vegi z jakością traw , proponuję dokonywać zakupu nasion traw w wyspecjalizowanych punktach, np. takich jak Centrale Nasienne, gdzie można uzyskać informacje jaką trawę kupić z jakich gatunków składa się zakupiona przez nas trawa.
Co do problemów Vegi to proponuję dosiew trawy po koszeniu gdyż duża trawa utrudnia przegrabienie ziemi , a to jest niezbędne by przykryć trawę. Zakupić musisz taką trawę jaka Ci jest potrzebna, w zależności od stopnia intensywności używania trawnika. Chwasty w świeżo sianej trawie to norma, gdyż przygotowując glebę pod trawnik wydobywa się nasiona które potrafią czekać na wzejście nawet 10 lat.
- hanka55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10358
- Od: 19 sty 2008, o 15:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
- Kontakt:
No proszę, jak pięknie i mądrze Tadzinek wyłożył problem. :P
I tu, mam prośbę do Ciebie :
Czy mógłbyś założyc i poprowadzić wątek o pilęgancji trawnika, od założenia do uprawy po latach ?
Coś na kształt naszych " Róż" i Rododendronów", które skupiają najważniejsze zasady pielęgnacji.
Bylibyśmy zaszczyceni, gdybyś się zgodził Tadziu...

I tu, mam prośbę do Ciebie :
Czy mógłbyś założyc i poprowadzić wątek o pilęgancji trawnika, od założenia do uprawy po latach ?
Coś na kształt naszych " Róż" i Rododendronów", które skupiają najważniejsze zasady pielęgnacji.
Bylibyśmy zaszczyceni, gdybyś się zgodził Tadziu...
