Metalowe wiadra pokryte są cynkiem który może się roztwarzać w kwaśnym środowisku. Gnojówka chyba jest kwaśna (nigdy nie sprawdzałem, ale bardzo bym się zdziwił gdyby było inaczej). Teoretycznie więc gnojówka z metalowego wiaderka może zawierać szkodliwe związki cynku(II), inna sprawa że mało a do warzyw przejdzie jeszcze mnie. Problem trochę wydumany, ale dla świętego spokoju używaj plastikowych (te mają toksyczne plastyfikatory, aktywatory i resztki monomeru ).Marek-BB pisze: PS. Jest tu faktycznie jakiś chemik? Ja robię i wiadrach metalowych i plastikowych w zależności co mam pod ręką i nie zauważyłem różnicy.
Czy możliwe, że potem warzywa są "mniej zdrowe" lub z jakimiś elementami szkodliwymi dla organizmu?
Gnojówka z pokrzyw - zastosowanie
Re: Jakie ma zastosowanie gnojówka z pokrzyw?
--
Pozdrawiam
mm
Pozdrawiam
mm
- Marek-BB
- 500p
- Posty: 783
- Od: 23 mar 2010, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- Kontakt:
Re: Jakie ma zastosowanie gnojówka z pokrzyw?
To było piękne na koniec!! Co by się nie starać to zawsze jkiś szit w czymś siedzi! Chyba najlepszym wyjściem był by szklane naczynie No ale czy ktoś tak cuduje?marmul pisze:dla świętego spokoju używaj plastikowych (te mają toksyczne plastyfikatory, aktywatory i resztki monomeru ).
Re: Jakie ma zastosowanie gnojówka z pokrzyw?
Opowiedzieć Ci jak się przygotowuje nowe szkło laboratoryjne żeby nic nie wydzielało do roztworu? Żeby definitywnie rozwiązać problem wiadra możesz kupić takie z atestem do żywności, choć moim zdaniem i stary kubeł na śmieci i metalowe wiadro nie szkodzi tak aby się tym przejmować.Marek-BB pisze: Chyba najlepszym wyjściem był by szklane naczynie No ale czy ktoś tak cuduje?
--
Pozdrawiam
mm
Pozdrawiam
mm
- mamafrania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3864
- Od: 13 paź 2011, o 13:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Gnojówka z pokrzyw dobra na wszystko?????Pomocy!reanimacja o
Xavierka dzięki za info,ale szkoda że przeczytałam to wszystko już po wszystkim.Chciałam pomóc roślinom,ale efekt taki że róża jakby spalona,na porzeczce mszyca jak siedziała tak siedzi...poddałam się i jazda do ogrodnika.Przynajmniej winogronko podratowane i mszyca padła.Średnio zadowolona jestem ale co...
- Marek-BB
- 500p
- Posty: 783
- Od: 23 mar 2010, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- Kontakt:
Re: Jakie ma zastosowanie gnojówka z pokrzyw?
No dokładnie. Sam dużo wyżej napisałem że ładuję gnojówe do wiadra które mam pod ręką i kropka.
Ja tylko nie stosuje sztucznych nawozów, nie ma co świrować znowu przecież
Ja tylko nie stosuje sztucznych nawozów, nie ma co świrować znowu przecież
Re: Jakie ma zastosowanie gnojówka z pokrzyw?
Powiedzcie proszę jak odcedzacię tę gnojówkę z pokrzyw? Ja zrobiłem w beczce gnojówkę z pokrzyw i ze skrzypu. W celu odcedzenia nalożyłem na górę beczki gazę, obwiązałem sznurkiem by nie spadła. Następnie próbowałem przelać ciecz ale ta gaza momentalnie się zatyka i prawie nic nie leci. Na dodatek sznurek mi puścił, gaza się zerwała i teraz śmierdzę na kilometr..... fuj....
Jak wy to odcedzacie, proszę o wskazówki.
Jak wy to odcedzacie, proszę o wskazówki.
- Marek-BB
- 500p
- Posty: 783
- Od: 23 mar 2010, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- Kontakt:
Re: Jakie ma zastosowanie gnojówka z pokrzyw?
Przy pierwszej gnojówce też się bawiłem w takie precyzje, potem to najnormalniej w świece olałem. Kijem wyrzucam grube łodygi na kompostownik i co tam się uda złowić.
Potem już wlewam do konewki z kawałkami nawet i podlewam bez sitka bo wiadomo że zatka. Grunt żeby pokrzywy były młode bo przy starych nasiona mogą rozprzestrzenić pokrzywy po działce.
Ewentualnie jak Ci bardzo zależy to nałóż sobie na wiadro jakąś siatkę z grubymi oczkami np. taką platikową z ogrodzenia, używam takiej na beczki pod rynny by liście i owoce z drzew nie wpadały ;)
Potem już wlewam do konewki z kawałkami nawet i podlewam bez sitka bo wiadomo że zatka. Grunt żeby pokrzywy były młode bo przy starych nasiona mogą rozprzestrzenić pokrzywy po działce.
Ewentualnie jak Ci bardzo zależy to nałóż sobie na wiadro jakąś siatkę z grubymi oczkami np. taką platikową z ogrodzenia, używam takiej na beczki pod rynny by liście i owoce z drzew nie wpadały ;)
Re: Jakie ma zastosowanie gnojówka z pokrzyw?
No ja właśnie chciałem uniknąć rosprzestrzenienia nasion pokrzyw i skrzypu.
- Marek-BB
- 500p
- Posty: 783
- Od: 23 mar 2010, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- Kontakt:
Re: Jakie ma zastosowanie gnojówka z pokrzyw?
Więc tak jak piszę, jak zrywałeś młode rośliny które nie miały jeszcze kwiatostanów to wg mnie niem się czego obawiać ;)
Re: Jakie ma zastosowanie gnojówka z pokrzyw?
Aż tak tępy nie jestem i wiem kiedy są kwiatki a kiedy ich nie ma ;) I właśnie dlatego muszę to odcedzić dokładnie bo kwiatki z nasionami były
- Marek-BB
- 500p
- Posty: 783
- Od: 23 mar 2010, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- Kontakt:
Re: Jakie ma zastosowanie gnojówka z pokrzyw?
Kolego wcale nie uważam że jesteś tępy. Trochę wyluzuj. Skoro piszesz teraz, że dałeś chwasty z kwiatostanami to cóż... trzeba było wtedy myśleć że będzisz miał zabawę z filtracją.
Zresztą to są tak małe elementy, że wątpie byś to całkowicie przefiltrował. A zdrugiej strony nie ma co panikować. Ja też dawałem pokrzywy z kwiatkami, nie filtrowałem i nic mi się nie rozprzestrzeniło. Przegniło dobrze czy coś. Było i jest ok.
Nie przejmuj się, przefiltruj z grubsza i leeeej! A jak nie to wywal to w cholere i zrób nową. Jest pora że jeszcze można nazrywać pokrzyw bez kwiatków
Zresztą to są tak małe elementy, że wątpie byś to całkowicie przefiltrował. A zdrugiej strony nie ma co panikować. Ja też dawałem pokrzywy z kwiatkami, nie filtrowałem i nic mi się nie rozprzestrzeniło. Przegniło dobrze czy coś. Było i jest ok.
Nie przejmuj się, przefiltruj z grubsza i leeeej! A jak nie to wywal to w cholere i zrób nową. Jest pora że jeszcze można nazrywać pokrzyw bez kwiatków
- babuchna
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7487
- Od: 7 maja 2009, o 09:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Jakie ma zastosowanie gnojówka z pokrzyw?
treborx pisze:Powiedzcie proszę jak odcedzacię tę gnojówkę z pokrzyw? Ja zrobiłem w beczce gnojówkę z pokrzyw i ze skrzypu. W celu odcedzenia nalożyłem na górę beczki gazę, obwiązałem sznurkiem by nie spadła. Następnie próbowałem przelać ciecz ale ta gaza momentalnie się zatyka i prawie nic nie leci. Na dodatek sznurek mi puścił, gaza się zerwała i teraz śmierdzę na kilometr..... fuj....
Jak wy to odcedzacie, proszę o wskazówki.
Komp nie przepuszcza aromatów, więc jest ok.
Nic nie rób, i nie panikuj, wywietrzejesz.
Troszkę luzu Panowie.
Re: Jakie ma zastosowanie gnojówka z pokrzyw?
Kto jak kto ale to chyba wy obydwoje potrzebujecie luzu :P
W którym momencie ja jestem spięty? Pisząc iż nie jestem tępy dałem potem przymrużenie oka, dając do zrozumienia iż w żaden sposób nie odbieram niczyich słów obraźliwie. A więc byście w końcu się odczepili od mojego spięcia ( ;) - przymrużenie oka, traktować to na luzie ) wyjaśniam: nie jestem spięty i się nie obrażam.
Co do tematu: tak wiem, że mogłem myśleć przy zbieraniu - myślałem, ale wówczas wydawało mi się, że odcedzenie tego to będzie bułka z masłem.... a tu zonk Poza tym jak pisałem mam tam też skrzyp, a tu już tępy jestem i nie wiem kiedy to ma nasionka a kiedy nie ;) I o ile rozprzestrzenienie pokrzywy mnie jakoś bardzo nie boli, to skrzypu już wolałbym bardziej nie rozprzestrzeniać, mam go już pod dostatkiem na działce
ps: komp może i nie przepuszcza, ale z żonką widzę się w realu ;)
W którym momencie ja jestem spięty? Pisząc iż nie jestem tępy dałem potem przymrużenie oka, dając do zrozumienia iż w żaden sposób nie odbieram niczyich słów obraźliwie. A więc byście w końcu się odczepili od mojego spięcia ( ;) - przymrużenie oka, traktować to na luzie ) wyjaśniam: nie jestem spięty i się nie obrażam.
Co do tematu: tak wiem, że mogłem myśleć przy zbieraniu - myślałem, ale wówczas wydawało mi się, że odcedzenie tego to będzie bułka z masłem.... a tu zonk Poza tym jak pisałem mam tam też skrzyp, a tu już tępy jestem i nie wiem kiedy to ma nasionka a kiedy nie ;) I o ile rozprzestrzenienie pokrzywy mnie jakoś bardzo nie boli, to skrzypu już wolałbym bardziej nie rozprzestrzeniać, mam go już pod dostatkiem na działce
ps: komp może i nie przepuszcza, ale z żonką widzę się w realu ;)